Prosze o pomoc
- Sbibby1990
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 15:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mosina
Mam ważne pytanie.Mam 15 lat. trenowalem od 13 do 14 roku zycia:] wychdzilo mi całkiem nieźle byłem wicemistrzem wielkopolski na 1000 m z czasem 2.41, od 14 roku życia aż do teraz nietrenowalem. w tym czasie palilem i pilem( no może nie codziennie ale co piątek:/. A moje pytanie jest takie: Czy po tym co robilem jestem wstanie dojśc do dobrego biegania?? Czy płuca mi się zregenrują??
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Skoro tylko "pilem , palilem ale jeszcze nie p...lem" , to jest cien szansy , ze nie masz AIDS
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Taaaaaa.... płuca pewnie sie zregeneruja, ale czy szare komórki zaczną działać - tego nikt nie wie.
Wbrew pozorom bieganie nie polega tylko na zacisnieciu zebów podczas tempa albo na finiszowych metrach zawodów. Żeby cos robic dobrze trzeba myslec i to stale, bez rocznego zacmienia umysłu. Nic straconego, choc nie mówię ze bedzie łatwo.
Wbrew pozorom bieganie nie polega tylko na zacisnieciu zebów podczas tempa albo na finiszowych metrach zawodów. Żeby cos robic dobrze trzeba myslec i to stale, bez rocznego zacmienia umysłu. Nic straconego, choc nie mówię ze bedzie łatwo.
- mich81
- Wyga
- Posty: 140
- Rejestracja: 09 wrz 2004, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: pn-wsch
czytając twoj post mialem wrazenie ze masz jakies 40 lat i skonczyles biegac biegac 50 kilogramów temu. a ty jeszcze dzieciak jestes. nawet jakbys zacząl biegac za dwa trzy lata to i tak mozna by było cos z ciebie zrobic. twoja wypowiedz zainspirowala mnie do napisania tekstu ponizej:
"w wieku 10 lat mialem leki egzystencjalne duzo pilem, palilem i spalem z przypadkowo poznanymi dziewczynami:) nie moglem znalezc sensu w zyciu. teraz mam 12 lat i juz sie ustatkowalem pije tlyko od swieta i sypiam tylko z dziewczyna mego mlodszego brata. niedlugo maja mama bedzie miala 24 urodziny. nie wiem co jej ukrasc ze sklepu bo tatus jest w wiezieniu i na pewno szybciej niz przed wielkanoca nie wyjdzie.Ale i tak ma tam lepsze warunki niż my:) przynajmnie j nie spi pod golym niebem dzieciorob jeden. Kiedys jak byla trzezwa spytalem sie jej co by chciala na urodziny, to tylko dostalem sznurem od zelazka po głowie, tym samym sznurem ,ktorym przywiazuje mnie do kaloryfera jak wychodzi pic z Maliniakiem i tym drugim Kulawym Zenkiem, co mu klapa od smietnika przycieła noge jak dwa lata temu jak wyciagał zgniłe cebule.Czy beda jeszcze ze mnie ludzie ?? prosze was o odpowiedz . Bo mama mówi że jedyne co z mnie moze byc to to poseł albo radny. a ja tak bardzo chce zeby juz sie ze mnie nie smiali:)"
"w wieku 10 lat mialem leki egzystencjalne duzo pilem, palilem i spalem z przypadkowo poznanymi dziewczynami:) nie moglem znalezc sensu w zyciu. teraz mam 12 lat i juz sie ustatkowalem pije tlyko od swieta i sypiam tylko z dziewczyna mego mlodszego brata. niedlugo maja mama bedzie miala 24 urodziny. nie wiem co jej ukrasc ze sklepu bo tatus jest w wiezieniu i na pewno szybciej niz przed wielkanoca nie wyjdzie.Ale i tak ma tam lepsze warunki niż my:) przynajmnie j nie spi pod golym niebem dzieciorob jeden. Kiedys jak byla trzezwa spytalem sie jej co by chciala na urodziny, to tylko dostalem sznurem od zelazka po głowie, tym samym sznurem ,ktorym przywiazuje mnie do kaloryfera jak wychodzi pic z Maliniakiem i tym drugim Kulawym Zenkiem, co mu klapa od smietnika przycieła noge jak dwa lata temu jak wyciagał zgniłe cebule.Czy beda jeszcze ze mnie ludzie ?? prosze was o odpowiedz . Bo mama mówi że jedyne co z mnie moze byc to to poseł albo radny. a ja tak bardzo chce zeby juz sie ze mnie nie smiali:)"
biegnij Forrest !!!
- bombel
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 22 lis 2005, 20:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wieliszew
mich81 - genialna historyjka !!!! niezle sie usmialam !! pozdro dla 15-latka !! :D (ja zaczelam biegac w wieku 24 lat, wazac duuuuuzo i nie majac zadnego ruchu wczesniej - wf przez cale LO bylam niedysponowana :P i nie mialam takich obaw jak kolega Sbibby1990.....) pozdrowionka
Run Forest, RUN !!!!