AFC - Rok 2017 rokiem życiówek?
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 785
- Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
- Życiówka na 10k: 47:21
- Życiówka w maratonie: brak
Gdzie to Ciebie boli? Co to jest ścięgno boczne piszczelowe? Domniemam, że piszesz o więzadle pobocznym piszczelowym kolana? Lekkie skręcanie kolanem? W stawie kolanowym nie ma możliwości wykonania czynnego ruchu skrętnego, przy zgiętym stawie kolanowym możliwy jest niewielki ruch rotacyjny w kolanie, ale wykonany biernie. Co by nie było to przeciążyłeś i tyle w temacie, jak masz dostęp to oklej plastrami ( taping) i powinno za parę dni być ok.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 10 maja 2016, 20:23
- Życiówka na 10k: 44.06
- Życiówka w maratonie: 3.39.01
Tak chodziło mi o więzadło boczne a nie ścięgno oczywiście dzisiaj 4 dzień bez treningu i generalnie nic nie czuje niepokojącego więc mam nadzieję że będzie ok. Czy okladanie lodem też coś daje?
No i miałem na myśli rotowanie bardziej całą nogą niż kolanem
Wysłane z mojego ALE-L21 .
No i miałem na myśli rotowanie bardziej całą nogą niż kolanem
Wysłane z mojego ALE-L21 .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 785
- Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
- Życiówka na 10k: 47:21
- Życiówka w maratonie: brak
Rotacje całą kończyną wykonujesz w stawie biodrowym, nie kolanowym. Lód jest wskazany w obrzękach, jego działanie polega na tym, że w pierwszej kolejności obkurcza uszkodzone tkanki, ograniczając w ten sposób powstanie wysięków, to jest działanie pierwotne. Wtórne organizm chcąc w tym miejscu podnieść temperaturę dostarcza dużo świeżej, natlenowanej krwii, dostarczając dla uskodzonych tkanek składniki odżywcze oraz zabiera to co w tym miejscu być nie powinno. No i lód działa przeciwbólowo.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 785
- Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
- Życiówka na 10k: 47:21
- Życiówka w maratonie: brak
Coś ten Twój fizjo się mota. Nie ma czegoś takiego jak więzadło boczne. Z boku kolana masz dwa więzadła poboczne piszczelowe i poboczne strzałkowe. Jak masz tendencje do koślawienia kolan to wzmacnianie przywodzicieli w niczym Tobie nie pomoże, a wręcz zaszkodzi. Nie wiem jak biegasz, rotacja wewnętrzna uda w stawach biodrowych (nie w st. kolanowym) spowodowana może być przez zły ruch kończyn górnych. Reka powinna być prowadzona na wprost, jeżeli łokcie będziesz kierował na boki, a dłonie do środka, to również będziesz koślawił kolana. Spróbuj stanąć na jednej nodze i machaj np. lewa noga i lewa ręką i zobacz różnicę w ruchu nogi w zależności od tego jak prowadzisz ramię. Jeżeli boli ciebie kolano po jego bocznej stronie (więzadło poboczne strzałkowe) to może być jeszcze problem z pasmem biodrowo piszczelowym. Usiądź sobie w siadzie prostym, palcami uciskaj i przesuwaj palce po bocznej stronie uda, jak boli to masz problem z tym pasmem. Rozciąganie jak najbardziej wszystkich mięśni. Jeżeli koślawisz kolana, to głównie musisz rozciągać to co je koślawi czyli przywodziciele.AFC pisze: Dzisiaj byłem u fizjo. Zdiagnozował przeciążenie więzadła bocznego w kolanie.
PRZERWA OD BIEGANIA 6 TYGODNI
Oznacza to że nie wystartuje ani w niedzielnym półmaratonie ani w kwietniowym maratonie. Sezon wiosenny spisany na straty.
Zalecił mi poprawę wzorca ruchu jako że ścięgno prawdopodobnie przeciążyło się w wyniku rotującego do wewnątrz kolana. Do tego ćwiczenia na wzmocnienie pośladkowych, przywodzicieli, ćwiczenia na piłce, berecie i z taśmami. Rowerek stacjonarny i z czasem orbitrek. No i rozciąganie czwórki oraz dwójki przede wszystkim.
Jestem załamany bo cała zima przygotowań poszła w pizdu i tuż przed najważniejszymi startami wiosennymi muszę zrezygnować.
Do usłyszenia w maju...
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 10 maja 2016, 20:23
- Życiówka na 10k: 44.06
- Życiówka w maratonie: 3.39.01
Hej,
To chyba bardziej mój lakoniczny opis, ale chodziło o więzadło poboczne piszczelowe. Ból od wewnętrznej strony kolana.
Rąk raczej nie koslawie, generalnie ja mam jeszcze swoją teorię, że po prostu przedobrzylem z treningiem siłowym i niepoprawna techniką wykonywania ćwiczeń, a dzieła zniszczenia dokonało prawdopodobnie robienie wyroków z hantlami ze zbyt dużym obciążeniem i źle wykonywane
Wysłane z mojego ALE-L21 .
To chyba bardziej mój lakoniczny opis, ale chodziło o więzadło poboczne piszczelowe. Ból od wewnętrznej strony kolana.
Rąk raczej nie koslawie, generalnie ja mam jeszcze swoją teorię, że po prostu przedobrzylem z treningiem siłowym i niepoprawna techniką wykonywania ćwiczeń, a dzieła zniszczenia dokonało prawdopodobnie robienie wyroków z hantlami ze zbyt dużym obciążeniem i źle wykonywane
Wysłane z mojego ALE-L21 .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 785
- Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
- Życiówka na 10k: 47:21
- Życiówka w maratonie: brak
Większość kontuzji biegaczy to bóle związane z przeciążeniem, mogłeś przedobrzyć. Idz do swojego rodzinnego, poproś o jakieś niesterydowe leki przeciwzapalne. Jak ból by się utrzymywał to proponuje udać się do ortopedy, zrobić chociaż USG kolana i wykluczyć jego uszkodzenia mechaniczne wewnątrz. Z tymi przywodzicielami to raczej je rozciągaj, wzmacnianie spowoduje pogłębienie koślawości kolan. No i nie zapomnij o rozciągnięciu mięśni kulszowo goleniowych głownie mięśnia półbłoniastego i półścięgnistego. One są z tyłu i przyśrodkowo, dwugłowy jest z tyłu i bocznie. Samo przeciążenie półbłoniastego może również dać taki objaw jak u Ciebie.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 10 maja 2016, 20:23
- Życiówka na 10k: 44.06
- Życiówka w maratonie: 3.39.01
Ruchomosc stawów też mi badał i rzekomo wszystko jest ok. Kolana też były macane. Oczywiście jeśli ból nie ustąpi to pójdę do ortopedy po skierowanie na usg to nie zaszkodzi. Generalnie rozciąganie to będzie teraz podstawa mojej aktywności, przez brak możliwości biegania będę miał czas na ćwiczenia uzupełniające. Nie mam rowerka stacjonarnego i zastanawiam się jak najlepiej się rozgrzać w domu aby móc bezpiecznie sie porozciagac?
Wysłane z mojego ALE-L21 .
Wysłane z mojego ALE-L21 .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 785
- Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
- Życiówka na 10k: 47:21
- Życiówka w maratonie: brak
Wieczorem, bądz w nocy coś popiszę
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 10 maja 2016, 20:23
- Życiówka na 10k: 44.06
- Życiówka w maratonie: 3.39.01
A powiedz mi czy wiosła na siłowni są ok przy przeciazeniu więzadła pobocznego? Chciałbym chociaż trochę podtrzymać wydolność
Wysłane z mojego ALE-L21 .
Wysłane z mojego ALE-L21 .
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Życzę zdrowia i szybkiego powrotu do biegania!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 785
- Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
- Życiówka na 10k: 47:21
- Życiówka w maratonie: brak
Powodzenia i dbaj o siebie na przyszłość.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Witam z powrotem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 10 maja 2016, 20:23
- Życiówka na 10k: 44.06
- Życiówka w maratonie: 3.39.01
Dzięki, jak podgladam twój trening to teoretycznie chcialem być wlasnie na podobnym poziomie wiosną ale to chyba jednak będzie rok 2018 a nie 2017
Wysłane z mojego ALE-L21 .
Wysłane z mojego ALE-L21 .
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Co nas nie zabije, to nas wzmocni.