To w koncu Kimetto pobiegl zachowawczo, czy tez nie?Adam Klein pisze:To nie jest miara zachowawczości. Tempo (czas) pierwszej i drugiej piątki (w porównaniu z innymi), to jest miara zachowawczości. Tempo na końcówce to conajwyzej konsekwencja zachowawczości.Keri pisze:I teraz patrzac na tak uszeregowane dane (ta sama trasa - Berlin) widac, ze Kimetto wcale taki zachowawczy nie byl.
Przyjmujac, ze miara biegu zachowawczego jest przyspieszenie wzglednie utrzymanie wysokiej predkosci w koncowce biegu
Bo z twojego toku rozumowania wychodz, ze Kimetto pobiegl zachowawczo (punkt odniesienia to 2 pierwsze piatki), ale konsekwencja tej zachowawczosci byl spory spadek predkosci w koncowce.
Dla mnie potwierdzeniem zachowawczosci rozumianej jako "zachowanie sil na pozniej" jest zdolnosc do przyspieszenia w koncowce. I to wzgledem siebie, a nie innych. Oczywiscie w ramach zblizonych (jak w omawianym przypadku) wynikow. Bo zwolnienie Kimetto odczytuje jako przeholowanie pomimo "wolnego" poczatku.