No tak 2:00 to już jakiś poziom jest, sam ledwo 1:58 pobiegłem i to po 3 latach treningu typowo średniodystansowego. Ale niech walczy nawet jak pobiegnie 2:31 to poprawi się też na długich dystansach.Rolli pisze:No i co Ty na to Runner11?![]()
Szanse na 2:00 coraz mniejsze.
@4567 zrob te 200 to zobaczymy dalej. Zrob je ale dokladnie odmiezone, bo takie ca. 200m nic Tobie nie dadza.
Trening 800m.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 23 lut 2017, 14:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Słuchajcie też mi się wydaje, że odpowiedni trening kilku miesięczny do dystansu 800m a później start na tym dystansie, czas nawet te 2:31 da mi o wiele więcej niż ciągłe klepanie kilometrów. Na pewno poprawie sprawność ogólną, siłę szybkość
Można powiedzieć, że ja bieganie zacząłem od tyłu, bo na początku był półmaraton, maraton a do dyszki czy 5-tki nigdy się nie przygotowywałem:)
Pozostaje jedynie kwestia odpowiednio dobranego treningu, obciążeń itd.
A tak z ciekawości, ile mniej więcej można urwać na czasie biegając w kolcach?

Można powiedzieć, że ja bieganie zacząłem od tyłu, bo na początku był półmaraton, maraton a do dyszki czy 5-tki nigdy się nie przygotowywałem:)
Pozostaje jedynie kwestia odpowiednio dobranego treningu, obciążeń itd.
A tak z ciekawości, ile mniej więcej można urwać na czasie biegając w kolcach?
-
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 12 lip 2014, 19:50
- Życiówka na 10k: 38:49
- Życiówka w maratonie: brak
Chciałem się podłączyć pod temat.
Sam też myślałem, żeby spróbować przepracować sezon z treningiem pod 800 m. Pytanie tylko, czy nie będąc w klubie istnieje realna szansa wystartowania w zawodach? W sensie, trening po to, żeby startować samemu ze sobą jest raczej mało motywujący.
Druga sprawa, czy jeśli istnieją zawody dla amatorów, otwarte na 800 m to czy podejście jest takie, że jak nie biegasz poniżej pewnego poziomu to nie jesteś mile widziany...?
Pytam w kontekście tego, że ostatni test na 800 m w samotności wyszedł mi 2:21. Nie wiem do jakiego poziomu jestem w stanie się doprowadzić powiedzmy w ciągu pół roku i czy będę miał realną okazję się sprawdzić
Sam też myślałem, żeby spróbować przepracować sezon z treningiem pod 800 m. Pytanie tylko, czy nie będąc w klubie istnieje realna szansa wystartowania w zawodach? W sensie, trening po to, żeby startować samemu ze sobą jest raczej mało motywujący.
Druga sprawa, czy jeśli istnieją zawody dla amatorów, otwarte na 800 m to czy podejście jest takie, że jak nie biegasz poniżej pewnego poziomu to nie jesteś mile widziany...?
Pytam w kontekście tego, że ostatni test na 800 m w samotności wyszedł mi 2:21. Nie wiem do jakiego poziomu jestem w stanie się doprowadzić powiedzmy w ciągu pół roku i czy będę miał realną okazję się sprawdzić

- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3295
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Łuki - w Warszawie masz np. Warsaw Track Cup (cykl zawodów na bieżni na warszawskiej Agrykoli - dystanse 4x400m, 800m, 1500m, 3000m). Wystartować może każdy, ludzie są dzielieni na grupy w zależności od czasów jakie osiągają. Poziom jest bardzo różny. Są i osoby biegające 3000m po 16minut jak i te które biegną 3000m po 8:45min czy 1500m po 4min). Więc każdy nie ważne jaki poziom prezentuje ma obok siebie inne osoby z którymi może się pościgać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 383
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 15:10
- Życiówka na 10k: 39
- Życiówka w maratonie: brak
W tym roku prawdopodobnie na Warsaw Track Cup będzie 1000m zamiast 800m. Tzn czytałem gdzieś, że organizatorzy planują zamiennie w jednym roku 800m, w kolejnym - 1000m (w 2016 było 800m). No ale to w sumie bez różnicy bo trening ten sam. Poza tym inne mityngi w Polsce się otwierają na amatorów i jakieś tam możliwości biegania są. W zimie dodatkowo są zawody na hali, przykładowo kilka tygodni temu były w Łodzi ogólnodostępne.
-
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 12 lip 2014, 19:50
- Życiówka na 10k: 38:49
- Życiówka w maratonie: brak
To super
Dzięki za info, co raz bardziej przekonuje się do tego, żeby zacząć ćwiczyć takie biegi. 1000 m dla mnie też jest ok i pewnie biorąc pod uwagę mój potencjalny trening, przygotowywałbym się do obu dystansów tak samo.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13799
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
No to do roboty.
Na stadion...
2km +10' ABC+ 3x40m na calego ze startu lotnego, 2'P.
6' przerwa i 200m na calego! Po 160m musza sie juz nogi platac, jak nie, to byliscie za wolno.
10' przerwa w marszu i 1-2 km rozbieganie.
To jest trening szybkosci.
Na stadion...
2km +10' ABC+ 3x40m na calego ze startu lotnego, 2'P.
6' przerwa i 200m na calego! Po 160m musza sie juz nogi platac, jak nie, to byliscie za wolno.

10' przerwa w marszu i 1-2 km rozbieganie.
To jest trening szybkosci.