Cześć,
biegać zacząłem niedawno - wcześniej przez dłuższy czas zero sportu, a więc i kondycja zerowa. W sieci wyszukałem sobie jakiś plan treningowy "do 60 min ciągłego biegu" http://cdn.natemat.pl/dcf543272caa83d84 ... ,0,0,0.png . Dodam, że biegałem 3-4 razy w tygodniu, zgodnie z podanym planem. Buty jakie używałem to jakieś, które niegdyś kupiłem w go sport (firmy też go sport ), które przeleżały długi czas nieużywane w szafie. Buty te, które drogie nie były z tego co pamiętam, jakąś tam amortyzacje miały, chociaż na pewno nie dużą. Po bieganiu zawsze trochę się rozciągałem, choć nie za długo, bo często biegałem przy temp ok -10 stopni. Ponadto zdarzało mi się biegać w masce antysmogowej bo w Krakowie często bywa ciężkie powietrze Dodam jeszcze że czasami po treningu, oprócz rozciągania oraz czasami poza treningami biegowymi ćwiczyłem siłowo na zew.
No i teraz do sedna.... w 14 tygodniu biegania nabawiłem się kontuzji, z tego co wyczytałem to tak zwane shin splints. No więc odpuściłem treningi. Ostatni trening miałem 17 stycznia a więc 5 tygodniu temu(10.09 km, 6.16 min/km). Dodam, że od 2 tygodniu nie czuję już bólu i jest już myślę gotowy do powrotu...
I teraz pytanie? Od jakich treningów zacząć po tej przerwie. Nie mam jakiegoś celu konkretnego, po prostu poprawia zdrowia, kondycji I to że spodobało mi się bieganie. Oprócz biegania chcę jeszcze trochę ćwiczyć siłowo, ale nie dużo - obecnie ćwiczę po prostu trochę w domu. Nie wiem czy to ma znaczenie ale biegam późnymi wieczorami (ok 22.00) bo wcześniej nie mam czasu lub w weekendy. Zastanawiam się jak często powinienem biegać, od tego jak powinienem zacząć, żeby się nie nabawić znów kontuzji.
Dodam, że wczoraj sobie kupiłem zeszłosezonowe new balance zante, które mają sporą amortyzacje.
Dzięki z góry za porady...
ps. byłbym zapomniał, biegam tylko po twardych nawierzchniach, bo w okolicy nie mam gdzie po miękkich niestety
i jeszcze coś o mnie; lat 27, 79 kg przy 190 cm
Powrót do biegania po kontuzji
-
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 14 sty 2017, 18:38
- Życiówka na 10k: 58:25
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Grudziądz
Sam wyszedlem dopiero co z kontuzji.
Proponuje pierw trening rozpoznawczy krótki dystans wolne tempo aby sprawdzić czy naprawde jest wszystko ok. Bo może sie okazac ze pod obciążeniem bol Ci powróci
Proponuje pierw trening rozpoznawczy krótki dystans wolne tempo aby sprawdzić czy naprawde jest wszystko ok. Bo może sie okazac ze pod obciążeniem bol Ci powróci
"Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni !!"
Pierwszy półmaraton zaliczony https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 2&start=30
Endomondo
Polar Flow
Pierwszy półmaraton zaliczony https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 2&start=30
Endomondo
Polar Flow
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
Shin splints to nie tyle "kontuzja", tylko problem, który może powracać. Tak więc radzę poczytac troche w temacie, o ile jeszcze tego nie zrobiłeś (tu na forum, czy np. tutaj http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... gacza.html).
Co do powrotow po kontuzjach, czy dłuższych przerwach, to nie zdziw się, że dystans lub tempo, które wcześniej przychodziło Ci latwo będzie Cię bardziej męczyć (np. podwyższony puls), to normalne, niestety "kondycja" dosyć szybko się ulatnia.
Na pewno zacznij od krótszych dystansów wręcz z przerwami w marszu (choć to zależy od tego na jakim poziomie byłeś wczesniej), tak, czy inaczej należy zaczynać "ostrożnie", a nie wracać jak gdyby nigdy nic do poprzedniego "reżimu treningowego". Po prostu obserwuj jak się czujesz i stopniowo zwiększaj obciążenia (dystans i/lub tempo).
Co do częstotliwości, to skoro dopiero zaczynasz, to przede wszystkim nie biegaj codziennie, na początek 2-3 razy w tygodniu jest ok. Nadwagi nie masz, jesteś młody, więc dosyć szybko pownieneś mieć progress. Nie wiem na jakim poziomie jesteś, poświęć tydzień-dwa na lekki "powrót do formy", a potem najlepiej spróbować na jakim etapie jesteś i kontnuować plan, który robiłes wczesniej (skoro skończyłeś na 14 tygodniu, miałeś 5 tygodni postoju i powiedzmy 2 tygodnie pobiegasz "bez planu", tylko, żeby sie na nowo rozruszać, to pewnie spokojnie będziesz mógł kontynuowac gdzieś od 12go tygodnia planu...albo od razu zacznij powiedzmy od 10go, po tygodniu zobaczysz jak Ci to idzie, jeśli będzie "za łatwo", to możesz sobie przeskoczyć z 1-2 tyg w górę i powinno być ok.
powodzenia!
--
Axe
Co do powrotow po kontuzjach, czy dłuższych przerwach, to nie zdziw się, że dystans lub tempo, które wcześniej przychodziło Ci latwo będzie Cię bardziej męczyć (np. podwyższony puls), to normalne, niestety "kondycja" dosyć szybko się ulatnia.
Na pewno zacznij od krótszych dystansów wręcz z przerwami w marszu (choć to zależy od tego na jakim poziomie byłeś wczesniej), tak, czy inaczej należy zaczynać "ostrożnie", a nie wracać jak gdyby nigdy nic do poprzedniego "reżimu treningowego". Po prostu obserwuj jak się czujesz i stopniowo zwiększaj obciążenia (dystans i/lub tempo).
Co do częstotliwości, to skoro dopiero zaczynasz, to przede wszystkim nie biegaj codziennie, na początek 2-3 razy w tygodniu jest ok. Nadwagi nie masz, jesteś młody, więc dosyć szybko pownieneś mieć progress. Nie wiem na jakim poziomie jesteś, poświęć tydzień-dwa na lekki "powrót do formy", a potem najlepiej spróbować na jakim etapie jesteś i kontnuować plan, który robiłes wczesniej (skoro skończyłeś na 14 tygodniu, miałeś 5 tygodni postoju i powiedzmy 2 tygodnie pobiegasz "bez planu", tylko, żeby sie na nowo rozruszać, to pewnie spokojnie będziesz mógł kontynuowac gdzieś od 12go tygodnia planu...albo od razu zacznij powiedzmy od 10go, po tygodniu zobaczysz jak Ci to idzie, jeśli będzie "za łatwo", to możesz sobie przeskoczyć z 1-2 tyg w górę i powinno być ok.
powodzenia!
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
- Piotr-Fit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 888
- Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:00:56
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Zgadzam się z axe tutaj:
"Co do powrotow po kontuzjach, czy dłuższych przerwach, to nie zdziw się, że dystans lub tempo, które wcześniej przychodziło Ci latwo będzie Cię bardziej męczyć (np. podwyższony puls), to normalne, niestety "kondycja" dosyć szybko się ulatnia.
Na pewno zacznij od krótszych dystansów wręcz z przerwami w marszu (choć to zależy od tego na jakim poziomie byłeś wczesniej), tak, czy inaczej należy zaczynać "ostrożnie", a nie wracać jak gdyby nigdy nic do poprzedniego "reżimu treningowego". Po prostu obserwuj jak się czujesz i stopniowo zwiększaj obciążenia (dystans i/lub tempo)."
jak ja to mówię, przerwa ma swoje prawa -> http://www.piotrfit.pl/2014/10/18/przer ... oje-prawa/
Jeśli się rozciągałeś to ok, ewentualnie zajrzyj tutaj na filmy (na bieganie.pl) z przykładowymi ćwiczeniami do rozciągania, aby zmienić i ewentualnie sprawdzić czy je poprawnie wykonywałeś.
Zwróć uwagę też na dietę - dużo kawy, herbaty a mało "wartościowych" płynów też jest pewnym kamyczkiem do ogródka
"Co do powrotow po kontuzjach, czy dłuższych przerwach, to nie zdziw się, że dystans lub tempo, które wcześniej przychodziło Ci latwo będzie Cię bardziej męczyć (np. podwyższony puls), to normalne, niestety "kondycja" dosyć szybko się ulatnia.
Na pewno zacznij od krótszych dystansów wręcz z przerwami w marszu (choć to zależy od tego na jakim poziomie byłeś wczesniej), tak, czy inaczej należy zaczynać "ostrożnie", a nie wracać jak gdyby nigdy nic do poprzedniego "reżimu treningowego". Po prostu obserwuj jak się czujesz i stopniowo zwiększaj obciążenia (dystans i/lub tempo)."
jak ja to mówię, przerwa ma swoje prawa -> http://www.piotrfit.pl/2014/10/18/przer ... oje-prawa/
Jeśli się rozciągałeś to ok, ewentualnie zajrzyj tutaj na filmy (na bieganie.pl) z przykładowymi ćwiczeniami do rozciągania, aby zmienić i ewentualnie sprawdzić czy je poprawnie wykonywałeś.
Zwróć uwagę też na dietę - dużo kawy, herbaty a mało "wartościowych" płynów też jest pewnym kamyczkiem do ogródka
ku chwale biegania
Blog: https://piotrstanek.pl/
Blog: https://piotrstanek.pl/