Co zmienić // pierwszy półmaraton zaliczony

[RoliG]

Z racji ze na dworze temp w okolicy 0°C i słoneczko wybrałem sie na trening, efekt:
-10km zaliczone
- 10km poniŻej godziny a dokladnie 58,13min


Jestem zadowolony

[marek84]

To chyba dobrze, nie ?
Dalej systematycznie rób co robisz i sam niejednokrotnie się zdziwisz.

[RoliG]

Zdecydowanie dobrze, pozytywnie byłem zAskoczony.
Jak dobrze pojdzie to jeszcze w tym tygodniu nabede polar m400 wiec jakies interwaly czy cos bede mógł do tego dorzucić

[RoliG]

Dzis dotarl polar m400, szybkie ładowanie i w trase.
Na próbę pobiegłem odcinek 3km, jak sie okazało wzgledem m400 a endomondo jest przeklamanie na tym odcinku jakies 80m

W miejscu gdzie endomondo pokazalo 3km. Polar pokazywal 2,92

Odczyt z ktorego jest bardziej realny ?


Ps 15,18 na 3 km dziś wyszlo

[marek84]

Wady technologii GPS (wystarczy poszukać w google jaka jest dokładność technologii GPS). Z moich doświadczeń - dokładniejsze są zegarki. Jednakże dopiero jak kilka-kilkanaście razy pokonasz tę samą trasę i obliczysz średnią - to będzie w miarę reprezentatywne

[RoliG]

Znajomi mnie nakrecają abym 1 maja wystartował w half marathon.

Pytanko wzgledem tego, jakie dystanse należało by robić na treningach aby spróbować sil w HM ?

[crazzyiwan]

Witaj ponownie. Jak robisz 10km bez problemu, to zrób sobie w kolejnych tygodniach 12, 14, 16, 18 ew 20km. Jeśli zdarzy się słabszy dzień to zrób minimum 10km i zakończ trening. Powrócisz w kolejnym tygodniu. Pod Hm koniecznie ćwiczenia rozciągające, wzmacniające.

Wysłane z Sony Xperia

[RoliG]

Witaj ponownie. Jak robisz 10km bez problemu, to zrób sobie w kolejnych tygodniach 12, 14, 16, 18 ew 20km. Jeśli zdarzy się słabszy dzień to zrób minimum 10km i zakończ trening. Powrócisz w kolejnym tygodniu. Pod Hm koniecznie ćwiczenia rozciągające, wzmacniające.

Wysłane z Sony Xperia

Dzięki cbyba warto spróbować


Dyszka ostatnio pękła i mialem sile jeszcze na wiecej.


Rozumiem ze dluzszy dystans raz w tygodniu a 2-3 pozostalych treningów krótszych

[crazzyiwan]

A właśnie nie Pozostałe treningi narazie robisz tak samo jak robiłeś. Zmiana dotyczy dnia z dłuższym wybieganiem. To powinien być spokojny bieg z tętnem umożliwiającym rozmowę. Zwiększasz ilość km w tygodniu.
Ps. w sierpniu biegnę swój pierwszy Hm, pod koniec zeszłego roku miałem kontuzje itbs, więc pisze Ci tutaj małą radę, by zwiększać kilometry z głową. Słuchać znaków od ciała.

Wysłane z Sony Xperia

[RoliG]

Hej ludziska pytanie
Podczas mojej krotkiej przygody z bieganiem juz 3 raz złapała mnie kolka, zawsze w okolicach 6 kilometra.

Czym może byc spowodowana ?

Tym ze biegam po okolo 3,4 godziny po jedzeniu ?

[marek84]

3-4 godziny to już raczej wystarczajaco.

Możliwych przyczyn jest pierdyliard i pół internetu o tym opisano. Przykładowe poniżej:
- słabe mięśnie brzucha
- zbyt szybkie tempo (np. próba utrzymania na crossie takiego samego tempa jak na asfalcie, albo próba utrzmania "zwykłego" tempa jak się jest przemęczonym/chornym/niewyspanym)
- nierówny/szarpany oddech
- "ciężkie" i tłuste jedzenie
- brak rozciągania mięśni brzucha/klatki piersiowej
- bieganie "przygarbionym"
- lęk, strach, stres

Pozdrawiam

[crazzyiwan]

Stawiam na te dwie ostatnie propozycje :-D

Pamiętam, że picie kopru włoskiego wraz z ćwiczeniami m.brzucha szybko przynosiło rezultaty.

Wysłane z Sony Xperia

[RoliG]

Spadł śnieg, spadła temperatura.

Na dworze -10°C, ślisko i do tego pół nocy snu, przelamalem sie i pękło dziś 13 km



Jeszcze 8 i bedzie półmaraton.



Żyje chodzę więc myślę ze jest ok

[axe]

Tak, jak pisali wczesniej, na początek wydłuż sobie tylko "weekendowe wybieganie", potem jak będziesz czuł, że nei sprawia Ci to problemu możesz wydłużać "zwykłe" treningi, a w weekend robić jeszcze więcej.
Ja w którymś momencie biegałem 3x w tygodniu 10/10/10, potem 10/10/15, potem 10/15/15 aż doszło do tego, że w kazdy weekend robiłem sobie spokojnego HM-a...byle nie przesadzić i nie szarpać się zbyt szybko na zbyt dlugie biegi...przyglądaj się organizmowi i tyle.

--
Axe

[RoliG]

Standardowy trening u mnie obecnie to przewanie 7km, raz na jakis czas robie sobie 3km dla sprawdzenia siebie.
Do tego raz w tygodniu dluzszy dystans prędzej to bylo 10km, tera 13km pewnie za tydzień badz dwa spróbuje walnąć 15km. Jakos trzeba dobic do tych 21 a nie obudzić sie z ręka w nocniku że nie dam rady


Dzis drugi dzień po biegu, szczerze myślałem że będę jakiś osłabiony czy coś ale jest ok. Lekko czuje tylko nogi schodząc po schodach