Czy przebiegnę nie biegając...? Tak, przebiegłem.
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
To ma sens - 25 km w tempie na 3:30 a resztę karetką.
- Piotr-Fit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 888
- Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:00:56
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
ale potem można powiedzieć - walczyłem w trupa, ale ta ściana,b@rto pisze:To ma sens - 25 km w tempie na 3:30 a resztę karetką.
ale myślałem, że to po prostu 2x 21km (a mam taki dobry czas na HM),
ale myślałem, że wystarczy 1 połowę szybciej pobiec, to nadrobię itd. itp.
sorki, musiałem
--
btw.
Jacku, autorze postu nie do końca mi odpowiedziałeś na pytanie, czemu nie chcesz robić tych długich wybiegań.
"1. Ale przecież biegałeś te 30km raz i 2x21, czemu zrezygnowałeś?
Masz dobry czas na HM, ale pamiętaj maraton to nie jest 2x21km.
No i jednak masz rację, że powstaje pytanie, po co maraton, jak Ci pasuje 1h, max 1,5h wysiłku?"
Jak nie chcesz to oki, ale napisz przynajmniej.
Co do "Maraton (to eksperyment) jest niejako drogą, a nie celem, pobiegnę na maksimum tego co mnie będzie stać na daną chwilę, czy było by to 3 godziny czy 5 to ból i zmęczenie będzie podobne bo to zawsze maksimum."
nie. To nie będzie podobne zmęczenie.
ku chwale biegania
Blog: https://piotrstanek.pl/
Blog: https://piotrstanek.pl/
-
- Wyga
- Posty: 137
- Rejestracja: 08 sty 2016, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Założyciel wątku napisał w pierwszym poście, że biega po 10km, bo tak mu pasuje, tak lubi i dobrze się z tym czuje. Maraton traktuje jako eksperyment, to też napisał. Większość z nas pisze, że przygotowania do maratonu są inne. Że interwały, podbiegi, długie wybiegania itd. Tak, ale Jacek wcale się nie chce przygotowywać do maratonu. Jacek chce biegać po 10km, bo tak lubi, a w ramach eksperymentu przebiec maraton
Ja jestem bardzo ciekawy, jaki będzie miał czas, serio Nie zawsze do celu prowadzi tylko jedna droga, a czasem fajna droga jest ważniejsza, niż jak najszybsze dotarcie do celu. Na koniec mojej trasy biegowej pewnie szybciej choć naokoło dojechałbym jeepem, ale wolę ją przebiec i się tym cieszyć
Ja jestem bardzo ciekawy, jaki będzie miał czas, serio Nie zawsze do celu prowadzi tylko jedna droga, a czasem fajna droga jest ważniejsza, niż jak najszybsze dotarcie do celu. Na koniec mojej trasy biegowej pewnie szybciej choć naokoło dojechałbym jeepem, ale wolę ją przebiec i się tym cieszyć
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Piotrze-Fit w zasadzie to Puszczyk powyżej napisał za mnie odpowiedź.
Ale dodam też moją.
Maraton to też stan umysłu i gdybym nie miał wiary w końcowy sukces to bym się nie podjął.
Ale dodam też moją.
Tak, będę miał satysfakcję z walki i podjęcia wyzwania i jednocześnie świadomość tego że jeśli "ściana" mnie pokona to nie jej moc, a moja słabość przygotowań przegra.Piotr-Fit pisze:ale potem można powiedzieć - walczyłem w trupa, ale ta ściana,b@rto pisze:To ma sens - 25 km w tempie na 3:30 a resztę karetką.
Słyszałem tą historię o wypiciu 2 połówek, ale alkoholu nie piję więc w tym temacie nie mam doświadczenia czy po drugiej ustoję.Piotr-Fit pisze: ale myślałem, że to po prostu 2x 21km (a mam taki dobry czas na HM),
ale myślałem, że wystarczy 1 połowę szybciej pobiec, to nadrobię itd. itp.
2x21 to starty w półmaratonach, 30km to wakacje, ładna pogoda i ciekawość czy przebiegnę.Piotr-Fit pisze: Jacku, autorze postu nie do końca mi odpowiedziałeś na pytanie, czemu nie chcesz robić tych długich wybiegań.
"1. Ale przecież biegałeś te 30km raz i 2x21, czemu zrezygnowałeś?
Masz dobry czas na HM, ale pamiętaj maraton to nie jest 2x21km.
Maraton to eksperyment czy przebiegnę nie biegając? i jest drogą, a nie celem.Piotr-Fit pisze: No i jednak masz rację, że powstaje pytanie, po co maraton, jak Ci pasuje 1h, max 1,5h wysiłku?"
Maraton to też stan umysłu i gdybym nie miał wiary w końcowy sukces to bym się nie podjął.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Jasna sprawa, ja też jestem ciekawy. Gdyby się udało - byłby precedens.Puszczyk pisze: Ja jestem bardzo ciekawy, jaki będzie miał czas, serio
- Jaca_CH
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 678
- Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
- Życiówka na 10k: 41:57
- Życiówka w maratonie: 3:28:03
- Lokalizacja: Bytom
Oj tam precedens
Pisałem wcześniej, że kolega przebiegł (ok, zaliczył, bo trochę biegł, trochę szedł) w czasie < 5 godz. mając na koncie najdłuższe wybieganie 17 km
Pisałem wcześniej, że kolega przebiegł (ok, zaliczył, bo trochę biegł, trochę szedł) w czasie < 5 godz. mając na koncie najdłuższe wybieganie 17 km
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Tak, tylko autor zakłada bieg na 3:45.
- MariuszBie
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 11 paź 2015, 16:48
- Życiówka na 10k: 0:46:18
- Życiówka w maratonie: 4:34:24
- Lokalizacja: Szczecin
Jacku, a możesz podać co to był za półmaraton że go przebiegłeś na 1:37:33 i jak dawno to było?
Biegam od - 18.10.15 r - 97 kg/178 cm
5 - (2017): 22:29;
10 - (2016): 46:18;
HM - (2016): 1:46:23;
M - (2016): 04:34:24;
MOJE STARTY !
5 - (2017): 22:29;
10 - (2016): 46:18;
HM - (2016): 1:46:23;
M - (2016): 04:34:24;
MOJE STARTY !
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
9.10.2016MariuszBie pisze:Jacku, a możesz podać co to był za półmaraton że go przebiegłeś na 1:37:33 i jak dawno to było?
P.S. Mariuszu czy możesz mi przesłać edytowalny swój arkusz excela ?
Ostatnio zmieniony 07 lut 2017, 08:56 przez jacekww, łącznie zmieniany 1 raz.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Przecież ten plik Excela możesz pobrać i zapisać na dysku: Plik-Pobierz jako...
***
Ja jeszcze poczekam z obstawieniem wyniku
***
Ja jeszcze poczekam z obstawieniem wyniku
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Zrobione, Dziękikeiw pisze:Przecież ten plik Excela możesz pobrać i zapisać na dysku: Plik-Pobierz jako...
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- Piotr-Fit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 888
- Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:00:56
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Puszczyk,Puszczyk pisze: Ja jestem bardzo ciekawy, jaki będzie miał czas, serio Nie zawsze do celu prowadzi tylko jedna droga, a czasem fajna droga jest ważniejsza, niż jak najszybsze dotarcie do celu. Na koniec mojej trasy biegowej pewnie szybciej choć naokoło dojechałbym jeepem, ale wolę ją przebiec i się tym cieszyć
dzięki, to wiem ale dzięki. Bardziej mnie interesują motywy.
I też jestem ciekawy czasu.
Akurat ja nie robiłem interwałów, wtedy podbiegi jeszcze rzadko, ale to tak na marginesie
Co do drogi to racja, droga (czyli proces) ma być fajny. Bo to o to chodzi.
Ale co miałeś na myśli, jeśli coś konkretnego, pisząc o "niż jak najszybsze dotarcie do celu.", szczególnie jeśli odnosisz to do przypadku Jacka.
Ostatnio zmieniony 09 lut 2017, 17:48 przez Piotr-Fit, łącznie zmieniany 1 raz.
ku chwale biegania
Blog: https://piotrstanek.pl/
Blog: https://piotrstanek.pl/
- Piotr-Fit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 888
- Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:00:56
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
chyba dam Ci spokój w końcu nie zapraszałeś do analizowania swojego przypadku itp. a bardziej do typowania wyników.jacekww pisze:Tak, będę miał satysfakcję z walki i podjęcia wyzwania i jednocześnie świadomość tego że jeśli "ściana" mnie pokona to nie jej moc, a moja słabość przygotowań przegra.
W końcu to Twój maraton, takaż decyzja i Twoje rezultaty, i te dobre i konsekwencje.
Co do ściany. Racja, dobrze napisałeś.
Ściana to mit. Błędy zawodnika powodują ścianę. Zatem to zawodnik się pokonuje, a nie ściana jego, chociaż na 1 myśl można uznać odwrotnie.
Co do tych 30km, to IMO za mocno porwałeś się na te 30km. Za szybko i niepotrzebnie też na taki dystans. Przez to m.in. głównie się zraziłeś do długich.
No, ale trzymam kciuki. I fajnie, że (pod warunkiem, że nic nie ukryłeś przed nami) rozpocząłeś dyskusję i mamy komu kibicować.
ku chwale biegania
Blog: https://piotrstanek.pl/
Blog: https://piotrstanek.pl/
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Podsumowanie połowy lutego
Biegowo w normie, zdrowotnie lekkie kłucie w tylnej części uda, psychicznie jestem znużony otaczającą bielą, wypatruję szarości asfaltu.
Do maratonu 67dni.
Biegowo w normie, zdrowotnie lekkie kłucie w tylnej części uda, psychicznie jestem znużony otaczającą bielą, wypatruję szarości asfaltu.
Do maratonu 67dni.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Halo, halo! Ponad 14km? Zaczynasz sie wydluzac? Nieladnie tak oszukiwac