Biegam, żeby odpocząć - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Puszczyk
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 08 sty 2016, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Widzę, że na forum przyjęte jest, żeby komentować bloga (lub jak w moim przypadku wypociny) w innym wątku, więc i ja takowy zakładam i zapraszam :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Aelion
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 226
Rejestracja: 16 lis 2009, 17:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Erlangen

Nieprzeczytany post

niedawno pisałeś coś o zaczynaniu od wyższych prędkości. wg mnie nie ma w tym nic złego, kwestia czy przed biegiem porządnie rozgrzewa mięśnie. Mi dla przykładu się nie chce więc pierwsze kilometry biegnę wolno traktując je jako rozgrzewkę.
Puszczyk
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 08 sty 2016, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cholera, nie kojarzę teraz :? Zazwyczaj też na początku jednak wolniej biegnę. Rozgrzewki nie robię, ale ja nie biegam jakoś strasznie na czas. Tak naprawdę to dopiero chyba tydzień temu pobiegłem po raz pierwszy taką dychę, żeby szybko było. Szybko to pojęcie względne oczywiście ;>
mirekw
Wyga
Wyga
Posty: 91
Rejestracja: 25 paź 2016, 12:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no niewiem czy nie za szybko
MARATON- .2019r. 4:22:20]
Puszczyk
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 08 sty 2016, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ale co za szybko? Dzisiaj?
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2332
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Witam
Trochę mnie już poznałeś (Czy przebiegnę nie biegając?), życzę Ci aby fun trwał jak najdłużej i nigdy nie stał się obowiązkiem.
Jeśli ja zrealizuję na wiosnę swój cel to będziesz miał podstawy wierzyć w realizację swojego na jesień. Biegaj swoje ciesząc się ruchem wśród piękna przyrody, więcej nam nie trzeba. A sekundy, minuty, postępy przyjdą same jako wartość dodatnia.
Po co nam 40-to latkom plany i schematy, mało tego mamy w otaczającym nas świecie?
Zdrowia życzę, a wszystko inne jest możliwe.
Puszczyk
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 08 sty 2016, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki :) Póki co fun trwa :) Robię sobie teraz jakiś program, ale po swojemu, niezbyt restrykcyjnie i z założeniem, że w każdej chwili mogę przerwać, jeśli będzie za mało frajdy. Poza tym mam frajdę z samego robienia programu po swojemu.
Też Ci życzę, żebyś pobiegł po swojemu w swoim czasie i udowodnił, że sprawdzone programy nie są najważniejsze. Oczywiście, że ułatwiają, ale nie determinują sukcesu/porażki. Zresztą skąd się biorą programy? Też z prób i błędów :)
Planów i schematów jest zdecydowanie za dużo. Czasem mam ochotę wyjechać w Bieszczady ;) np dzisiaj ;>
Zdrówka i szczęścia :)
ODPOWIEDZ