Czy przebiegnę nie biegając...? Tak, przebiegłem.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Slawrumia pisze:3:45h to i tak nadal do mety nie dobiegniesz, przy tych treningach tym bardziej, nie rozumiem czemu nie można obstawic że nie dobiegniesz.
Taki wynik jest najbardziej prawdopodobny, widać nie jesteś wstanie tego zaakceptować .
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom Slawrumia i ew. innych osób, wprowadzam możliwość typowanie tego że nie ukończę maratonu.

Aneks do Regulaminu nr 2

Proszę typować konkretny kilometraż z dokładnością do 1m. (np. 20199m), napisanie tylko że nie ukończę nie będzie uwzględniane.
Zwycięży osoba która typuje najbliżej ew. mojego zejścia z trasy.
Jedna osoba może typować tylko jedną możliwość: czas lub kilometraż


Wiem że to loteria, ale taka sama jak z wytypowaniem czasu, a dzięki temu osoby typujące że nie dobiegnę też będą miały szansę na nagrodę.
Jeśli ktoś typował wcześniej czas, a chciałby zamienić na nieukończenie można dokonać zmiany.
New Balance but biegowy
Slawrumia
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 07 mar 2016, 10:28

Nieprzeczytany post

Jaca_CH pisze:
Slawrumia pisze:.....nie rozumiem czemu nie można obstawic że nie dobiegniesz.
Taki wynik jest najbardziej prawdopodobny, widać nie jesteś wstanie tego zaakceptować
Masz jakiś wzór na to prawdopodobieństwo :niewiem: :hahaha:

Jacekww - nie słuchaj pesymistów, rób swoje. Jeśli jesteś zdeterminowany (a jesteś) to przebiegniesz, ukończysz.... jak zwał, tak zwał. Bądź tylko konsekwentny i nic nie kombinuj już w trakcie samego startu. :spoko:
Wzór empiryczny wielokrotnie sprawdzony, między dychą a Półmaratonem nie wielkiej różnicy, ale między Półmaratonem a maratonem jest przepaść. A koledze jeszcze się marzy druga połówka w szybszym tempie, jestem optymistą ale też realistą

Wysłane z mojego HTC 10 .
Slawrumia
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 07 mar 2016, 10:28

Nieprzeczytany post

Biegne 9 kwietnia w Gdańsku, do tego czasu nie będę podawał kiedy zejdziesz z trasy, musze policzyć frekwencję tych co zeszli i na jakim etapie

Wysłane z mojego HTC 10 .
Slawrumia
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 07 mar 2016, 10:28

Nieprzeczytany post

Wyciągnę średnia i będzie mniej więcej wiadomo

Wysłane z mojego HTC 10 .
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Slawrumia pisze:... ale między Półmaratonem a maratonem jest przepaść. A koledze jeszcze się marzy druga połówka w szybszym tempie,
Owszem, M. to nie HM x 2. Ale między marzeniami a przepaścią również jest przestrzeń. Tam właśnie zmieści się nasz kolega. Czy bliżej marzeń, czy bliżej przepaści :niewiem: Zobaczymy.... :lalala:
Slawrumia
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 07 mar 2016, 10:28

Nieprzeczytany post

By utrzymać tempo 5:20 trzeba biegac ok 60km tygodniowo a nie 25km, niestety bez superkompensacji i 60km tygodniowych kilometrów nie ma opcji marzenia, start w tempie marzen 5:20 zakonczy sie przepascią , a nie czymś pomiedzy

Wysłane z mojego HM NOTE 1S .
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Slawrumia pisze:Biegne 9 kwietnia w Gdańsku, do tego czasu nie będę podawał kiedy zejdziesz z trasy, musze policzyć frekwencję tych co zeszli i na jakim etapie

Wysłane z mojego HTC 10 .
Jeśli to nie tajemnica napisz czy to twój pierwszy maraton czy kolejny, jak trenujesz, ile biegasz, i na jaki czas wystartujesz.
Nie ma w tym żadnego podtekstu, ciekawi mnie jedynie czego może braknąć mi na trasie, a Ty będziesz miał wypracowane
Slawrumia
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 07 mar 2016, 10:28

Nieprzeczytany post

Martaton jako zawody pierwszy, przebiegłem się w zeszłym roku żeby sprawdzić jak to jest sam dla siebie w 5h, takie wybieganie rozpedzilem się, startuje w tempie 6min żeby dotrzeć na 4,5h.
Plan mam taki 3x w tygodniu po 1h i raz w niedziele 2,5h, niestety to tylko plan, jak go osiągnę na kilka miesięcy to spróbuję złamać 4h i nic więcej.
Co będę miał wypracowane? Ty chcesz biegać 100km ja 200km/mc
Ty chcesz wystartować 5:20 ja 6:00, ot cała różnica


Obrazek

Wysłane z mojego HTC 10 .
Slawrumia
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 07 mar 2016, 10:28

Nieprzeczytany post

Jedno mi nie daje spokoju, złamać 45min na 10km w 18mcy mało biegając, przy tym schudnąć 13kg, cały czas mam wrażenie że uprawiales jakiś sport za dzieciaka, moi koledzy którzy plywali do 14 roku teraz dają rady dojsc do 40 mi albo złamać

Wysłane z mojego HTC 10 .
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Slawrumia pisze:By utrzymać tempo 5:20 trzeba biegac ok 60km tygodniowo a nie 25km
Nie trzeba :hej:
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Slawrumia pisze:Jedno mi nie daje spokoju, złamać 45min na 10km w 18mcy mało biegając, przy tym schudnąć 13kg, cały czas mam wrażenie że uprawiales jakiś sport za dzieciaka, moi koledzy którzy plywali do 14 roku teraz dają rady dojsc do 40 mi albo złamać
Też mi nie dawało że musiałem na to czekać aż 16 m-cy bo praktycznie zrobiłem to już po 10-ciu (miałem wówczas wybiegane 950km, teraz mam 1900). Pobiegłem wtedy 45:04, ale jakoś ta dycha miała trochę więcej metrów przynajmniej wg. zegarka.
Przyjąłem oczywiście czas oficjalny, ale do kolejnego biegu, przez 6m-cy siedziało mi te 5 sek w głowie. Dlatego przy kolejnej okazji pobiegłem kontrolując tempo w zegarku (choć nie lubię tego robić) tak aby choć minimalne zejść poniżej 45, udało się 44:26, a za dwa tygodnie już bez kontroli poprawiłem na 44:15.

Ps. Biegać 44 z hakiem, a 40 to jest baaardzo duża różnica wg. mnie, więc nie przymierzaj mojego czasu do kolegów.
mmsol
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 26 kwie 2009, 20:42

Nieprzeczytany post

4,12,21
Ja pobiegłem swój pierwszy maraton mając na koncie najdłuższe wybieganie całe 8 km. a tak biegałem coś w stylu 3 km na maxa +3 km z powrotem prwie na maxa. I z tego pobiegłem maraton i na 40 km miałem 3.45 i ostatnie 2 zrobiłem nie wiem jak. Do tej pory pamiętam jak bolało ( kolka wątrobowa )
Niech próbuje może mu się uda :)
Awatar użytkownika
Piotr-Fit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 887
Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:00:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mmsol pisze:4,12,21
Ja pobiegłem swój pierwszy maraton mając na koncie najdłuższe wybieganie całe 8 km. a tak biegałem coś w stylu 3 km na maxa +3 km z powrotem prwie na maxa. I z tego pobiegłem maraton i na 40 km miałem 3.45 i ostatnie 2 zrobiłem nie wiem jak. Do tej pory pamiętam jak bolało ( kolka wątrobowa )
Niech próbuje może mu się uda :)
nieźle dałeś sobie w kość, 2km w 27 minut.
---

Przebiec maraton dla zdrowego, w miarę biegającego (10km -44min) to nie jest jakiś wielki problem. Nawet przy braku albo minimalnej ilości długich wybiegań. Widać to tutaj w komentarzach. Mamy swoje pewne rezerwy i potencjał/widać to po osiągach autora: czasy na 10km i HM czy to, że potrzebował 9msc na 45/10.

Przebiec, czyli bez spacerów, nie metodą marszo-biegu. A jeśli chodzi o czas to złamanie 4h to oczywistość. Ba, czas bliżej 3 to także oczywistość. Szczególnie jeśli mówimy o zdrowym 30/kilku latku. Szkopuł w tym, że poza pewnymi wyjątkami, trzeba swoje odrobić, czyli m.in. nauczyć nogi i głowę długich wybiegań, potrenować podbiegi czy szybkość.
ku chwale biegania :)
Blog: https://piotrstanek.pl/
Tark
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 27 cze 2013, 16:39
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Obstawiam 3:25.Zaczniesz na 3:30 a po połówce odpalisz i końcówkę polecisz w trupa.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tark pisze:Obstawiam 3:25.Zaczniesz na 3:30 a po połówce odpalisz i końcówkę polecisz w trupa.
:hahaha:
ODPOWIEDZ