Komentarz do artykułu Czy w piątek rano będziemy mieli nowego Rekordzistę Świata w maratonie?

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13682
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

rosomak pisze:
Rolli pisze:Tak jak piszesz, mozna tez mierzyć puls i zmiana predkosci przy tym samym tętnie oznacza poprawienie ekonomiki ruchu. Jednak puls jest tylko jedna z pochodnych wplywajacych na zuzycie tlenu. A suma tych pochodnych to wlasnie VO2.
Bardziej do mnie przemawia "Central Governor" od modelu "VO2Max".
To przeciez calkiem cos innego. I jak chcesz ten CG mierzyc?
New Balance but biegowy
rosomak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 29 maja 2008, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Zapominasz o bardzo prostej sprawie:
Natura doszla do wniosku, ze jest lepiej, jak czlowiek bedzie organizmem stałocieplnym. To powoduje, ze utrzymanie stalej temperatury w organizmie jest bardzo energochłonne. Ale to powoduje tez, ze jestesmy w stanie opanowac prawie wszystkie regiony kuli ziemskiej i mamy duza przewage ewolucyjna nad organizmami zmiennocieplnymi.
Chcesz to zmienic
Tertio:
Rolli pisze:Chcesz to zmienic,
Nie, nie chcę tego zmieniać. Napisałem, że inżynier szukałby tam możliwości poprawy, ponieważ to tam wydają się tkwić większe rezerwy.

Secundo:
Rolli pisze:Natura doszla do wniosku, ze jest lepiej, jak czlowiek bedzie organizmem stałocieplnym. To powoduje, ze utrzymanie stalej temperatury w organizmie jest bardzo energochłonne. Ale to powoduje tez, ze jestesmy w stanie opanowac prawie wszystkie regiony kuli ziemskiej i mamy duza przewage ewolucyjna nad organizmami zmiennocieplnymi.
Foka, delfin czy wieloryb są ssakami. A równocześnie w wyniku ewolucji zmieniły stopień wykorzystania tlenu, dzięki czemu, o ile wiem, ssaczy rekordzista potrafi zanurkować na przeszło dwie godziny.

A tak a propos stałocieplności - objętość rośnie w sześcianie, a powierzchnia w kwadracie. Ten prosty fakt sprawia, że w wypadku dużych zwierząt, na przykład ogromnych dinozaurów, kwestia stało i zmiennocieplności traci znaczenie. Ogromny rozmiar po prostu sprawiał, że ich temperatura prawdopodobnie nie spadała poniżej pewnej, względnie wysokiej wartości.

Primo:
Rolli pisze:Zapominasz
Oczywiście nie.
rosomak pisze:Panowie, ja także wierzę w mądrość matki natury i ewolucję.
Ostatnio zmieniony 02 lut 2017, 16:35 przez rosomak, łącznie zmieniany 1 raz.
Nazwanie psa Cezar nie robi z niego Imperatora
rosomak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 29 maja 2008, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
rosomak pisze:
Rolli pisze:Tak jak piszesz, mozna tez mierzyć puls i zmiana predkosci przy tym samym tętnie oznacza poprawienie ekonomiki ruchu. Jednak puls jest tylko jedna z pochodnych wplywajacych na zuzycie tlenu. A suma tych pochodnych to wlasnie VO2.
Bardziej do mnie przemawia "Central Governor" od modelu "VO2Max".
To przeciez calkiem cos innego. I jak chcesz ten CG mierzyc?
Nie o to mi chodziło. Czytając to co piszesz uważam, że siedzisz mocno w określonym modelu fizjologicznym, w efekcie czego traktujesz "optymalizację konsumpcji tlenu przez organizm" jako efekt finalny. Do tego wydaje mi się, że zauważam jeszcze pewną niekonsekwencję, czasami mam wrażenie, jakbyś traktował ją jako jedną ze składowych poziomu wytrenowania.
Oczywiste, że niewykluczone że czegoś nie zrozumiałem.

Pisząc, że bardziej do mnie przemawia Central Governor daję do zrozumienia, że uważam ten model fizjologiczny za bliższy rzeczywistości. Analiza różnych modeli fizjologicznych znajduje się w biblii biegowej, czyli Lore of Running Noakesa.
Nazwanie psa Cezar nie robi z niego Imperatora
rosomak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 29 maja 2008, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Panowie, jako że rozpisałem się wręcz nieprzyzwoicie w tym wątku, a do tego wydaje mi się, że napisałem wszystko co chciałem (a niektóre rzeczy nawet parę razy innymi słowami), więc mam nadzieję że mi wybaczycie i pozwolicie że się oddalę i zajmę moją komórką, która nie wiedzieć czemu nie ma zamiaru odczytywać żadnej karty SIM, co w dzisiejszych, jak Panowie niewątpliwie wiedzą, tworzy jednak dość znaczną niedogodność. :hahaha:
Nazwanie psa Cezar nie robi z niego Imperatora
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13682
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

rosomak pisze: A tak a propos stałocieplności - objętość rośnie w sześcianie, a powierzchnia w kwadracie. Ten prosty fakt sprawia, że w wypadku dużych zwierząt, na przykład ogromnych dinozaurów, kwestia stało i zmiennocieplności traci znaczenie. Ogromny rozmiar po prostu sprawiał, że ich temperatura prawdopodobnie nie spadała poniżej pewnej, względnie wysokiej wartości.
Chyli? Zwiekszyc mase? :hahaha:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13151
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dobra strategia dla najka. Większe bmi pozwala zmniejszyć temperaturę i zaoszczędzoną energię przeznaczyć na bieg. Po co walczyć z nadwagą, jak wystarczy obniżyć temperaturę, a jak się zrobi chłodno to przecież jest najnowsza kolekcja odzieży zaprojektowana do szybszego biegania z podwyższoną sprawnością. To da się sprzedać.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: Tak jak piszesz, mozna tez mierzyć puls i zmiana predkosci przy tym samym tętnie oznacza poprawienie ekonomiki ruchu. Jednak puls jest tylko jedna z pochodnych wplywajacych na zuzycie tlenu. A suma tych pochodnych to wlasnie VO2.
Ech, jak Ty potrafisz Rolli wszystko zaciemnić :) Tętno świetnie oddaje wpływ tych wszystkich "pochodnych", generalnie jest równie dobrą miarą co vo2. Tyle, że z jakiegoś powodu fizjolodzy wolą mierzyć vo2. Co zresztą widać na wykresach, że zależność HR/vo2 jest liniowa.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13682
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
Rolli pisze: Tak jak piszesz, mozna tez mierzyć puls i zmiana predkosci przy tym samym tętnie oznacza poprawienie ekonomiki ruchu. Jednak puls jest tylko jedna z pochodnych wplywajacych na zuzycie tlenu. A suma tych pochodnych to wlasnie VO2.
Ech, jak Ty potrafisz Rolli wszystko zaciemnić :) Tętno świetnie oddaje wpływ tych wszystkich "pochodnych", generalnie jest równie dobrą miarą co vo2. Tyle, że z jakiegoś powodu fizjolodzy wolą mierzyć vo2. Co zresztą widać na wykresach, że zależność HR/vo2 jest liniowa.
Przeciez wytlumaczylem i dalem przyklad. Własnie ze nie jest liniowa. Jest tylko liniowa w danym punkcie treningu, np. w czasie testu wydolnościowy o wzrastającej intensywności. Ale juz porównując rozne etapy przygotowania lub nawet dni, juz liniowa nie jest.

Dlaczego zaciemniam?... OK, na nauczyciela to ja bym sie nie nadawal, bo tlumaczyc nie potrafie.
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

tak dla ciekawych, mała analiza związana z rekordami

http://www.tandfonline.com/doi/full/10. ... src=recsys
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Takie statystyczne zabawy są fajne, tylko mają tę wadę, że jesli chodzi o prognozy to szybko sie dezaktualizują. Prognozowali, że męskie 400m bedzie poprawione około 2029 a kobiece 10000m powyżej 2100. Jesli chodzi o maraton męski, to mają chyba jakis błąd w tabeli bo wskazuje rok 2007 (a badanie było publikowane w 2015). No i przy okazji innego tematu piszą, że sub 2h nie szybciej niz 2100.
ODPOWIEDZ