Zadko kiedy wymieniaja sie trenerz wszystkimi informacjami... i to o czym rozmawiaja to raczej ogolniki typu: "Co dajesz dzisiaj robic?", "A tam, luzne 10x1000"Adam Klein pisze:Nagranie byłoby już za długie, ale pytałem się Trenera Jakubowskiego czy zdarza mu się, że z trenerami rozmawiają, dyskutują, o swoich zawodnikach i treningu, bo może trener (np trener Jakubowski) nie ma do swoich zawodników dystansu i że ktoś kto rzadziej ich widzi może coś zasugerować. Mówił, że rozmawiają, dzielą się spostrzeżeniami. Ale wydało mi się, że to było jednak dosyć kurtuazyjne wobec innych trenerów. Wg mnie mają za mało relacji na poziomie szkoleniowym.runner2010 pisze: no może nie tyle co niezdrowej rywalizacji, co np. mało powszechne jest żeby dany trener dzielił się swoją wiedzą
trenerską z innymi. Jakby coś na tym tracił![]()
Poza tym są pewne animozje, pewnych trenerów się lubi a innych nie, więc nie podejdziesz pogadać do tego którego nie lubisz, nawet jak byś chciał się dowiedzieć co myśli o Twoim zawodniku.
Dlatego tutaj PZLA powinno robić pewne ruchy.
Ale nikt nie odpowie dlaczego teraz te 10x1000, dlaczego luzno, co bylo robione wczesniej a co bedzie robione puzniej... A to sa wlasnie najwazniejsze informacje.
I tak jak Adam napisal, tu powinien PZLA powinien wiecej dzialac.
Taki przyklad Canova nie jest na miejscu. On nie potrzebuje walczyc o zawodnikow, walczyc o nowych i walczyc o wyniki swoich podopiecznych. On to juz wszystko osiagnal i dobrzy zawodnicy pchaja sie mu drzwiami i oknami.