Komentarz do artykułu Podczas biegu oddychajmy ustami.

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
dh65
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 28 sty 2016, 10:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeżeli chodzi o oddychanie przez usta w czasie biegania nawet w niskich (niskich jak na polskie warunki dla biegaczy, sądzę, że to gdzieś miedzy -10 a -20 st C - ale te -20 stopniu to jedynie moja prywatna obserwacja)temperaturach większość biegaczy sobie poradzi dobrze.

Natomiast fragment na temat ogrzewania powietrza w drogach oddechowych - "Po pierwsze, nie jesteśmy. Nie jesteśmy w stanie w ułamku sekundy ogrzać powietrza zanim dostanie się ono do oskrzeli. To jakaś absolutna ściema", to akurat ściemą są słowa autora, który najwyraźniej nie przyłożył się do przestudiowania budowy i funkcji układu oddechowego - polecam fragmenty na temat zatok przynosowych :bleble: , powietrza rezydualnego, unaczynienia, budowy nabłonka etc. Pozdro z anatomii
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Nie przestudiowałem. Jeżeli argument o ogrzewaniu jest jednak dobry, to nadal nos w trakcie biegania jest za mały. Chodzi o to, że próba przekonania biegaczy do oddychania tylko przez nos i próbowanie znalezienia do tego jakiejś logicznej argumentacji, "bo lepiej ogrzejemy powietrze" jest kreowaniem nowego, większego problemu.
dh65
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 28 sty 2016, 10:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rozumiem intencje, jednak lepiej trzymać się faktów, które świadczą o korzyściach włączenia oddychania przez usta przy znacznym wysiłku fizycznym (ten tor oddychania ułatwia pobieranie większej objętości powietrza, w krótszym czasie i szybszą wymianę powietrza w drogach oddechowych - ergo większe pobieranie O2 i szybsze wydalania CO2; zmniejsza wydatek energetyczny związany z samą mechaniką oddychania i zmniejsza przestrzeń martwą) niż kwestionować fakty "niewygodne" ;)
magdwa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 30 lis 2009, 09:38

Nieprzeczytany post

Sacre, bo sprinter leci swoje na długu tlenowym ;-)
Awatar użytkownika
C80
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 24 sty 2017, 07:51
Życiówka na 10k: 51:27
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ZPL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hmm, bieganie zimowe... Niestety u części osób mogą pojawiać się takie problemy, ja sam poniżej 10 stopni miałem problemy z gardłem i układem oddechowym. Często aktywność ustawała w połowie listopada do wiosny.

A jednak dało się coś z tym zrobić i można biegać i jeździć na rowerze nawet przy -5 czy -10 st. C. Wystarcza mieć... kominarkę. Do biegania cieńszą, na rower gdzie prędkości są większe grubszą. Ale sprawdza się idealnie, można dyszeć pełnią ust bez obawy.
J_Cop
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 21 cze 2013, 22:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja na duzy mroz tez kominiarka albo jakis produkt buffopodobny na usta i nos, ale z czasem biegu odkrywam najpierw nos, potem usta bo zwyczajnie goraco sie robi. A zeby nie oddychac mroznym powietrzem to gdzies wyczytalem i stosuje (moim zdaniem pomaga) - oddychajac przez usta trzymac koncowke jezyka przyklejona do podniebienia troche na poczatku moze niewygodne, ale mozna sie przyzwyczaic, a mrozne powietrze nie wpada prosto do gardla bo musi ominac jezyk i zdazy sie w tym czasie choc troche ogrzac
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13613
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

C80 pisze:Hmm, bieganie zimowe... Niestety u części osób mogą pojawiać się takie problemy, ja sam poniżej 10 stopni miałem problemy z gardłem i układem oddechowym. Często aktywność ustawała w połowie listopada do wiosny.
To jest raczej bardzo rzadkim wyjatkiem. Normalnie bieganie do -10 stopni nie powinno robic zadnych problemow... moze tylko tych leniwcowych...
ODPOWIEDZ