Jak to jest z tymi planami do maratonu?

[rolin']

OK, tylko, że o ile dychę można (nie trzeba) biegać na treningach do zawodów na 10km

Nie trzeba chyba tylko wtedy gdy chcesz ta dyche na zawodach przetruchtac. Czy gdybys biegal na 400m tez bys twierdzil, ze 400m na treningu mozna, ale nie trzeba przebiec do zawodow?

Temat dotyczy przebiegnięcia danego dystansu bez wcześniejszego pokonania go na treningu. Więc z czym problem?

[Rolli]

No właśnie rzecz w tym że po raz pierwszy przebiegłem 10km na treningu i zrobiłem to jeszcze wiele razy zanim wystartowałem na zawodach. Myślałem że przygotowania do maratonu odbywają się analogicznie jak do biegów krótszych. Dlatego tak zdziwiły mnie te plany...

OK, tylko, że o ile dychę można (nie trzeba) biegać na treningach do zawodów na 10km, to w maratonach na poziomi amatorskim jest to raczej niespotykane.
A mnie chodziło o to, że skoro już przebiegniesz treningowo 42,195, to na zawodach już to nie będzie ten pierwszy raz Takie matematyczno-logiczne podejście do tematu (skrzywienie zawodowe)
Dobrej zabawy życzę podczas treningów i zawodów (zwłaszcza podczas zawodów)

Absolutnie nie.

Maraton to sa zawody o dlugosci 42195m.
Jezeli ktos na treningu przebiegnie 42195m to znaczy ze przebiegl 42195m a nie ze przebiegl maraton.

Tak samo jak: skrzypiec trenujac w domu zagral "Ouverture No. 3 w D major, BWV 1068 Bacha", to nie znaczy ze to byl koncert.

[Adam Klein]

Rolli, zupełnie niepotrzebnymi offtopami spychasz dyskusje na jakieś bezsensowne filozoficzne dywagacje. Załóż temat jesli o tym chcesz pogadać.

[Rolli]

Rolli, zupełnie niepotrzebnymi offtopami spychasz dyskusje na jakieś bezsensowne filozoficzne dywagacje. Załóż temat jesli o tym chcesz pogadać.

Czepiasz sie...
Proboje wyjasnic roznice miedzy treningiem i zawodami.

[embe]

Jasne. A dzieląc włos na czworo, można zacząć się zastanawiać czym różni się Maraton od maratonu, a ten drugi od biegu maratońskiego. A tak już całkiem offtopowo: kim jest

skrzypiec

?

[Rolli]

skrzypiec

?

No... ten co skrzypi.

Do tematu...
To jest wlasnie problem, jak sie podchodzi do tych zawodow. Nie odleglosc ma byc wyzwaniem tylko czas na tej dystansie. Tak tez powinno wygladac przygotowanie do maratonu.

Oczywiscie w ostatnich 10 lat zrobilo sie moda: "jestem maratonczykiem" i wklada sie na to jakies tam koronki. W ten sposob wyglada tez przygotowanie do tego narmalnego na swiecie dystansu, ktory nie jest niczym nadzwyczajnym... jak sie do tego odpowidnio przygotujemy.

Acha... co to ma spolnego z tematem?
Odpowiedz na pytanie, mamy biegac wiecej jak 30km... Moje zdanie: Tak.

[rolin']

ROLLI TO NIE ROLIN'. Ja używam określenia skrzypek.

[TomekIw]

Odgrzebie temat tak żebyście mieli poczucie spełnionej misji

Jestem już po swoich pierwszych zawodach na dystansie 42 km. Z tym że w międzyczasie zmieniły się trochę moje preferencje co do biegania i był to maraton górski.

Tak czy inaczej dziękuję bardzo za okazaną pomoc.

A najdłuższe jednostki treningowe jakie wykonałem to 30km na płaskim(2h50min) i 29 w górach (3h30min).