Czy maraton można przebiec na 90% hrmax?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Jakie prawdopodobienstwo jest, że maraton można przebiec na 90% hrmax?

Możliwe to dla amatora w maratonie gdzie jest sporo podbiegow trudnych?

Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
PKO
VO2max

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze:Jakie prawdopodobienstwo jest, że maraton można przebiec na 90% hrmax?

Możliwe to dla amatora w maratonie gdzie jest sporo podbiegow trudnych?

Wysłane z mojego SM-T113 .
jak pobiegniesz cały czas z równogenerowaną mocą to czy pagórki czy nie nie ma znaczenia.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze:Jakie prawdopodobienstwo jest, że maraton można przebiec na 90% hrmax?

Możliwe to dla amatora w maratonie gdzie jest sporo podbiegow trudnych?

Wysłane z mojego SM-T113 .
Nie wiem, ale mogę opisać moje dane - z punktu widzenia średniozaawansowanego amatora:
Ja sam biegam zawody dość istotnie powyżej książkowych widełek, HM biegam ok 90% HRmax, 10km biegam ok 93,5% HRmax. Samo HRmax zresztą też mam przestrzelone mocno i wieku 32 lat mam ok 202-203. Nie widzę możliwości, żebym mógł biec na 90% Hrmax dłużej niż 22-23km. A stąd do maratonu droga cholernie daleka. Jak biegłem testowo 30km przed maratonem to było to ok 87,5% Hrmax, maratonu z paskiem nie biegłem.

Wydaje mi się, że jeśli w ogóle takie coś jest możliwe to prędzej wytrenowany zawodowiec niż amator.
biegam ultra i w górach :)
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

Wystepuje zaleznosc liniowa, w sensie, ze przy okreslonym pulapie Hrmax masz maksymalna dlugosc wysilku (w tym wypadku czasu biegu).
Zasadniczo na 90%Hrmax to nawet zawodowcy nie biegaja maratonow, choc zapewne pojedyncze takie przypadki trafiaja sie i u amatorow. Sugerowalbym jednak nie podejmowac takich prob.
VO2max

Nieprzeczytany post

Keri pisze:Wystepuje zaleznosc liniowa, w sensie, ze przy okreslonym pulapie Hrmax masz maksymalna dlugosc wysilku (w tym wypadku czasu biegu).
Zasadniczo na 90%Hrmax to nawet zawodowcy nie biegaja maratonow, choc zapewne pojedyncze takie przypadki trafiaja sie i u amatorow. Sugerowalbym jednak nie podejmowac takich prob.
bzdura, wręcz przeciwnie
Patryck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 392
Rejestracja: 08 lip 2010, 14:00
Życiówka na 10k: 35'
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

spróbuj wyznaczyć sobie tętno maksymalne i wtedy można się zastanawiać.
Na pewno można przebiec maraton na takim tętnie gdy jest się chorym...

Ja dwa lata temu biegałem 5km na zawodach podczas grypy, poziom był umiarkowany i walka o pucharek pokusiła.
I biegłem to na średniej tętna 198, od 60 sekundy do końca :) Max wyszedł ok 202.
Normalnie na podstawie wielu zawodów w przedziale <1km - 21km> + 2 badań wydolnościowych, mogę powiedzieć, że max mój to 190 :)
Według znanych kalkulatorów internetowych powinienem mieć minimum 200 :))
Zegarki i akcesoria Garmin, FootPody oraz Telefony Kom. -> http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=33684688
masster666
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 04 kwie 2015, 12:51
Życiówka na 10k: 49:13
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Grodzisk Wielkopolski

Nieprzeczytany post

Skoro wg badań twój max hr to 190 to niby jakim cudem biegłeś na tętni 198?
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zagięcie czasoprzestrzeni :bum:
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

VO2max pisze:
Keri pisze:Wystepuje zaleznosc liniowa, w sensie, ze przy okreslonym pulapie Hrmax masz maksymalna dlugosc wysilku (w tym wypadku czasu biegu).
Zasadniczo na 90%Hrmax to nawet zawodowcy nie biegaja maratonow, choc zapewne pojedyncze takie przypadki trafiaja sie i u amatorow. Sugerowalbym jednak nie podejmowac takich prob.
bzdura, wręcz przeciwnie
Znakomity komentarz. :bum:
Badz laskaw doprecyzowac, co wg ciebie w powyzszej wypowiedzi jest bledem.
Slawrumia
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 07 mar 2016, 10:28

Nieprzeczytany post

Keri pisze:
VO2max pisze:
Keri pisze:Wystepuje zaleznosc liniowa, w sensie, ze przy okreslonym pulapie Hrmax masz maksymalna dlugosc wysilku (w tym wypadku czasu biegu).
Zasadniczo na 90%Hrmax to nawet zawodowcy nie biegaja maratonow, choc zapewne pojedyncze takie przypadki trafiaja sie i u amatorow. Sugerowalbym jednak nie podejmowac takich prob.
bzdura, wręcz przeciwnie
Znakomity komentarz. :bum:
Badz laskaw doprecyzowac, co wg ciebie w powyzszej wypowiedzi jest bledem.
Przy Hrmax masz max długość wysilku, raczej minimalny czas wysilku, 8-)

Wysłane z mojego HTC 10 .
Slawrumia
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 07 mar 2016, 10:28

Nieprzeczytany post

Myślę że amator może powalczyć co najwyżej o utrzymanie tempa które ma na 12km w tlenie i próbować je utrzymać, nic poza tym

Wysłane z mojego HTC 10 .
Zbigniew94
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 936
Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
Życiówka na 10k: 34'08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

nie bardzo zmniejsza się bio-mechaniczność serca można szybko biegać ale dawać mniej Energi co zaniża tętno.
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
VO2max

Nieprzeczytany post

Pitolicie pitolicie a jedna jest prawda

Prędzej zawodowiec pobiegnie maraton na 90 % hr max gdyż prędzej się da 125 minut biec na takich tętnach niż np. w przypadku 176 minut.
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

Slawrumia pisze:
VO2max pisze:
Keri pisze:Wystepuje zaleznosc liniowa, w sensie, ze przy okreslonym pulapie Hrmax masz maksymalna dlugosc wysilku (w tym wypadku czasu biegu).
Zasadniczo na 90%Hrmax to nawet zawodowcy nie biegaja maratonow, choc zapewne pojedyncze takie przypadki trafiaja sie i u amatorow. Sugerowalbym jednak nie podejmowac takich prob.
bzdura, wręcz przeciwnie
Przy Hrmax masz max długość wysilku, raczej minimalny czas wysilku, 8-)
Zabawne jak pisalem komentarz to tez nie zauwazylem przeklamania w moim pierwotnym stwierdzeniu, gdzie przez przypadek przyplatal sie "max". Zdaniie powinno brzmiec:
Wystepuje zaleznosc liniowa, w sensie, ze przy okreslonym pulapie Hr masz maksymalna dlugosc wysilku (w tym wypadku czasu biegu).
pawelvod
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 160
Rejestracja: 19 gru 2014, 16:09
Życiówka na 10k: 39:20
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czy marayon to nie wiem, ale odpowiem Ci tak. Kiedys przebiegłem 10km poniżej 40min. zaczynając tętnem 163 po 1km (dla mnie optymalnie) i po 5km dryf tętna spowodowal że byłem na 168. Na 9km jakies 172, a ostatni km się nie liczy bo rura:). Wszystkie kilometry weszły 3:55-4:00. Za miesiąc kolejny bieg. Zacząłem 3:45 z tętnem 170 (a co... ułańska fantazja). Następny kilometr z tętnem 172 był już po 4:00. Potem wchodziły coraz wolniej aż do 4:30. Jednak tętno cały czas trzymałem 172-178. Bieg ukończony w 42:10 ze średnim tętnem o 15 wyższym niż bieg szybszy. Poprostu się zakwasiłem, tętno poszybowalo od kwasicy, a mocy i tempa nie było. Nie wiem czy można to przełożyć na maraton i czy ktoś ma na tyle samozaparcia, zeby pobiec maraton na zakwaszeniu, ale myślę że jak się uprze to przy wystarczających błędach taktycznych tj: za szybkim początku i dobrej tolerancji kwasicy da radę pobiec maraton z 90% HRMax.

Wysłane z mojego SM-J500FN .
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ