mihumor pisze:Przerwy krótsze od wykona. Czyli dla 1km to między 3 a 3 i pół minuty. Krócej nie ma sensu bo to niewiele wnosi takie skracanie. Lepiej więc nieco dłużej potruchtać i w ten aktywny sposób wolniej odpoczywać niż stać czy spacerować bo przerwa krótka i trzeba szybko oddech łapać. Ciągłe trzeba zaczynać od tempa, które się ogarnia. To ma być trening trochę trudny, nie żadna droga przez mękę. Stopniowo tempa podnosić powoli i stopniowo wydłużać. Można zaczynać od 8km. Takie treningi w II zakresie pomagają ustabilizować tętno na dłużej co jest podstawą do budowania odpowiedniej wytrzymałości w zasadzie dla każdego dystansu.
Wielkie dzięki...rady oczywiście do zastosowania od nowego roku :uuusmiech: