ziko303 zapiski z M40

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

ŚR 21.12.2016

BS + 2x4 km M = 15,8 km. Zgodnie z planem dzisiaj pobiegłem dwa krótkie odcinki w tempie maratońskim. Ze względu na to, że to tylko 2x4 km było przyjemnie. Biegłem w górnym zakresie tempa, ale taki załapałem rytm więc nie chciałem sztucznie zwalniać. Waga dalej 72,1 km, liczyłem że już zobaczę po 7, 1 :bum:

1. 1,97 km 6:10 132/142
2. 4,00 km 5:10 158/177 (tutaj jakaś dziwna górka tętna się pojawiła i potem spadło, więc to jakiś błąd)
3. 4,00 km 5:43 146/163
4. 4,00 km 5:09 161/167
5. 1,82 km 5:39 151/166
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

PT 23.12.2016

BS po Wigili firmowej, jednym słowem ciężko i na wysokim tętnie. Łącznie 7,4 km, 5:49, 149/172. Z tym tętnem znowu jakieś jaja, bo na początku górka się pojawiła stąd to 172. Niby niedawno wymieniałem baterię, więc to nie powinna być jej wina. Co ciekawe, chyba pod wpływem wczorajszych trunków się rozluźniłem, bo lewa noga dzisiaj w ogóle nie doskwierała :ble: chyba, że jeszcze znieczulony jestem :hahaha: Jutro mam w planie 21 km i potem można świętować :spoczko:
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

SB 24.12.2016

BD 20,55 km z momentami. Po wczorajszych ćwiczeniach dzisiaj mocno doskwierały mięśnie pośladkowe. Ruszyłem wolno i miałem zamiar po każdej piątce robić około 30 sekundową przebieżkę (by Sosik :oczko: ) i udało mi się to 3 razy. Odpowiednio 130m/3:46; 160m/3:37, 180m/3:59. W międzyczasie mi się lap na Garminie pomylił ze stopem :echech: No to postanowiłem dorzucić szybszą piątkę, ale 1 km przebiegłem w tempie około 5:00 i stwierdziłem, że to bez sensu. Zatrzymałem się i ruszyłem chcąc pobiec gdzieś około 5:20. Efekt 2 km w tempie... 5:05 :hahaha: Potem już grzecznie potruchtałem do domu. Wyszedł taki BD z momentami :oczko: Po drodze jak zwykle w Wigilię rozbawiły mnie kolejki do myjni samochodowych. Ucieczka z domów stanu wyjątkowego :hahaha: W każdym razie na koniec życzę wszystkim z okazji świąt miłości i wolności (bez podtekstów związanych z bieżącą polityką).
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

PN 26.12.2016

Ciężki, świąteczny BS :ojnie: Mimo, że jakoś się nie obżerałem, to dwa dni kładzenia się spać po 2 w nocy dały znać o sobie. Na szczęście to siedzenie nie było związane z imprezami tylko ze rżnięciem z młodym w FIFĘ na PS :hej: Udało mi się zrobić 7,8 km, 5:46, 143/158 :orany: No nic, biorę się za ćwiczenia. W środę mam w planie bieg progowy 4x1,5 km. Wygląda na to, że w tym roku przebieg wyniesie ponad 2.500 km.
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

ŚR 28.12.2016

Dzisiaj drugi w tym cyklu trening w tempie progowym 2x1,5 km/p 5' trucht. Poszczególne odcinki wyglądały tak:

1. 4:39 / 161-174
2. 4:40 / 169-174
3. 4:40 / 171-177
4. 4:41 / 171-174

Troszkę za szybko to pobiegłem. Myślę, że tempo 4:45-48 byłoby bardziej wskazane, ale cóż poszło jak poszło. Łącznie z rozgrzewką i schłodzeniem wyszło tradycyjne środowe blisko 16 km. Waga 71,6 kg (-0,5 kg), czyli święta nie zaszkodziły :hej: zobaczymy jak po Sylwestrze. W tym roku jeszcze dwa treningi. Wczoraj kupiłem buty Adidas adizero boston boost 5. Mam nadzieję, że okażą się dobre. Kosztowały około 300 zł, więc w zmieściłem się w górnych widełkach tego co chcę wydawać na buty. To ma być mój but na maraton w Rotterdamie. Saucony Jazz mają już blisko 1000 km, więc będę ich używał na krótszych rozbieganiach.
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

PT 30.12.2016

BS 7,9 km, 5:45, 138/150. Pierwszy raz w nowych butach - Adizero Boston 5. Hmm no nie wiem. Biegło się super, ale buty mocno dopasowane do nogi, wąskie. Nie wiem czy to będzie dobry wybór na maraton. Wezmę je jutro na 22 km to będę mądrzejszy :lalala:
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

SB 31.12.2016

BD 22 km. Dziwny to był bieg, całość wyszła średnio po 5:20 na tętnie 157/183. Na początku planowałem BNP z każdą piątką szybszą. Pierwsza po 5:36, druga po 5:24 na trzeciej jakoś za bardzo mnie poniosło i wyszło 5:00, a ostatni kilometr pewnie w okolicach 4:40. Postanowiłem to zatrzymać. Chwilę odpocząłem i miałem zamiar te 7 km pobiec wolniutko. Tak też zacząłem, ale coś mnie gnało do przodu (może to te nowe buty :hahaha: ) i tak skończyłem tę piątką średnio po 5:13. Ostatnie dwa kilometry już się mocno pilnowałem i wyszło po 5:32. Jednym słowem 22 km w mniej więcej docelowym tempie maratonu - to był mocny trening. Adidasy spisały się na medal, super się w nich biega.

W 2016 roku przebiegłem 2.519 km, w 228 aktywnościach, zajęło mi to 243:01:16 i spaliłem 158.712 kalorii :hej: i co najważniejsze miałem z tego tytułu mnóstwo radochy czego i Wam na nadchodzący rok życzę! Do siego!!
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

WT 03.01.2017

Pierwszy trening w Nowym Roku. BS 7,65 km, 5:46 143/167. Tętno trochę za wysokie, ale wpadło też kilka km w okolicach 5:30 i trochę wiało. Niestety chyba Winter is coming.... Na jutro planowałem 12 km w II zakresie, ale jak prognoza się sprawdzi może być z tym problem. Tak czy owak chcę (niezależnie od tempa) machnąć moją środową 16 km pętlę.
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

CZW 05.01.2017

BS+II zakres 12 km = 15,9 km
Jednak wczoraj odpuściłem, strasznie wiało i nie było sensu męczyć się w taką pogodę. To jest plus 4 treningów w tygodniu, że jest pole manewru na takie sytuacje. Dzisiaj we Wrocławiu mroźnie, przyczepność w większości w porządku, chociaż mniej uczęszczane miejsca były śliskie. Odczucie było, że jako tako mi to idzie, ale bez przesady. Po zakończeniu 12 km odcinka, sprawdziłem tempo i okazało się, że średnia wyszła 5:10 :szok: Super wynik jak dla mnie. Średnie tętno 159, maksymalne 167. Jestem mega zadowolony, pytanie czy to nie za wczesna faza przygotowań na takie harce :niewiem: Waga 71,7 kg (+0,1 kg) - też super, że po Sylwestrze nic się nie przytyło.
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

SB 07.01.2017

BS 8,4 km, 5:53, 143/168. Jakieś dwa skoki tętna były, chyba przez ten mróz coś pasek ześwirował. Ogólnie piź..i więc jutrzejszy long pod znakiem zapytania.
Ostatnio zmieniony 08 sty 2017, 16:41 przez ziko303, łącznie zmieniany 1 raz.
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

ND 08.01.2017

Rozsądek/lenistwo zwyciężyło i skróciłem dzisiaj trening do 16 km. Chyba w tej fazie przygotowań i przy tych warunkach nie ma sensu przeginać. Biegło się tak sobie, średnie tętno wysokie 148, tempo 5:42. Tydzień kończę 48 km zamiast 55. Zobaczymy jaka będzie pogoda w przyszłym tygodniu, oby zrobiło się trochę cieplej. Z plusów to poznałem dzisiaj nowe rejony, gdzie jeszcze nie biegałem.
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

WT 10.01.2017

BS 7,7 km, 5:35 min/km 138/149. Nie wiem po co ubrałem Brooksy Cascadie, kiepsko mi się w nich biegło, do tego chyba z 10 razy rozwiązały mi się sznurowadła. Ogólnie zimno jak cholera :wrrwrr: pytanie co jutro uda się nabiegać, bo pogoda ma być podobna.
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

ŚR 11.01.2017

Trening progowy 4x1,8 km P/p5'.

Pogoda lekko się poprawiła, chociaż ostatnie kilometry biegłem już w padającym dość mocno śniegu z deszczem. Jako, że ostatnio trening progowy 4x1,5 km poszedł mi łatwo, postanowiłem dzisiaj dodać po 300 m, zostawiając przerwę 5-minutową. Okazało się, że to był ciężki trening. Być może to kwestia warunków, trochę jednak wiało. Ostatecznie to domknąłem, ale intensywność odczuwalna była bliżej interwału niż progowego.

Poszczególne odcinki wyszły po:
1. 4:43 163/170
2. 4:43 168/175
3. 4:46 171/176
4. 4:44 170/176

Waga 72,2 kg (+0,5 kg)
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

PT 13.01.2017

We Wrocławiu chwilowy atak wiosny, temperatura około 5+. Dzisiaj BS 7,77 km, 5:49 i 142/150. Tętno za wysokie, alem prosto po spotkaniu integracyjnym :ojoj: Jutro w planie coś dłuższego w okolicach 23 km.
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

SB 14.01.2017

BD 22,73 km

Jak to na biegi długie, nie chciało mi się strasznie wychodzić, ale oczywiście przemogłem się :taktak: . Zaczynając od końca powiem, że strasznie zadowolony jestem z tego treningu. Co prawda gdzieś tak 7 km biegło mi się tak sobie, ale potem wskoczyłem na właściwe tory. Pogoda super jak na styczeń, około 1 stopnia i lekko padający śnieg. No dobra, momentami dość mocno padający. Całość treningu była w dobrym tempie i na dobrym tętnie. Podane niżej dane są zawyżone, bo znowu dwa razy czujnik wariował, pokazując jakieś dziwne wyniki. 4 piątkę zrobiłem w tempie maratońskim, siły były żeby pociągnąć tak do końca, ale rozsądek zwyciężył. Mamy dopiero styczeń, a maraton w kwietniu.

1. 5 km 5:36 139/151
2. 5 km 5:29 141/152
3. 5 km 5:27 147/178
4. 5 km 5:16 149/179
5. 2,73 km 5:32 150/163

Co do tętna to z drugiej strony było trochę przystanków na światłach, więc może i te piki to wyrównały. Tydzień kończę 54 km na liczniku.
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
ODPOWIEDZ