Witam.
Biegam sobie od miesiaca (pełne cztery tygodnie) na bieżni w silowni. Doszedłem jak na razie do biegu z predkościa 8,5 km /h i tak sobie truchtam przez 55 minut ( zegar tylko na 60 ). W przciagu tego czasu pozbylem sie 8kg tj ważylem 106 kg ważę 98. Chcialbym sie zapytac co zmienic i czy zmieniac jezeli najbardziej zalezy mi na pozbyciu sie wagi oraz poprawie krążenia oraz ciśnienia tętniczego krwi. Może pod górke, czy lepiej intensywniej albo jeszcze dłużej . Prosze o poradę, im bardziej profesjonalna tym lepiej.
pozdrawiam
I co dalej ?
- nazir altamar
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 wrz 2005, 19:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Anglia
-
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 29 lip 2005, 19:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska
im dłuzej tym lepiej albo zwieksz tepo ale nie duzo i zakup sobie l-karnityne znajdziesz to w kazdej aptece a jak nie wiesz co to to poczytaj w necie o tym
pozdro i powodzenia w dalszym zzucaniu wagi
pozdro i powodzenia w dalszym zzucaniu wagi
"Kto nie dąży do rzeczy niemozliwych nigdy ich nie osiagnie"
- MarekM
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 01 lut 2003, 13:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Po pierwsze gratulacje, choć tak szybka utrata wagi nie jest do końca korzystna (kg na tydzień to optymalny, bezpieczny rezultat)
Co do tempa - jeżeli masz dobre rezultaty z taką prędkością, to zwiększanie prędkości nie jest konieczne no może bardzo delikatnie np.9 km/h.
Co do tempa - jeżeli masz dobre rezultaty z taką prędkością, to zwiększanie prędkości nie jest konieczne no może bardzo delikatnie np.9 km/h.
-
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 29 lip 2005, 19:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska
co ty gadasz ze nie jest korzystna;/ zalezy od organizmu, a jak sie dobrze czuje nic mu nie dolega to dlaczego ma byc niekorzystna;/, na tym forum wlasnie sie niektorzy za bardzo z soba macaja, i tylko "nalezyzwiekszac obciazenie o 10% " , " taka szybka utrata wagi nie jest do konca korzystna", Nazir Altamar patrz jak sie czujesz i rob tez tak jak sam uwazasz, taka duza utrata wagi mogla byc spodowodana przez utrate wody ale chyba sie mierzysz i widzisz resulatay czyli wszystko jest oki gorzej jak bys tracił woe a nie ubywało by ci "ciałka"
pozdro
pozdro
"Kto nie dąży do rzeczy niemozliwych nigdy ich nie osiagnie"
- nazir altamar
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 wrz 2005, 19:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Anglia
oj cialko znika
Trzy numery w dol.
Trzy numery w dol.
-
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 29 lip 2005, 19:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska
jak cialko znika, samopoczucie oki nie skarzysz sie na nic to ja nie widze w twoim treningu nic negatywnego ale i tak teraz bedzie coraz gorzej ciałko zzucac :P ale mam nadzieje ze bedzie systematycznie spadac az uzyskasz swoja upragniona wage
pozdro byle tak dalej
pozdro byle tak dalej
"Kto nie dąży do rzeczy niemozliwych nigdy ich nie osiagnie"