Komentarz do artykułu O co chodzi w projekcie Nike: Złamanie

[Slavcos]

Ale przecież jak to będzie za jakimś samochodem to będzie kompletny bezsens.

Jak ma być złamane 2h to w uczciwym wyścigu na atestowanej trasie.

Gdyby zbudować Boltowi bieżnie z wielkim ekranem który by przed nim uciekał to 9.5 sec. zrobi EASY.
Tylko po co? Idiotyzm.

[Adam Klein]

Chodzi o historyczne osiągnięcie, że ktoś pierwszy złamie barierę 2h. Nie ma znaczenia, że nie będzie to oficjalny rekord. Przecież tak czy inaczej to będzie ciekawe i być może właśnie dlatego, że zrobione w taki sposób, bo to będzie coś nietypowego.

[yacool]

Po co od razu Boltowi ekran? Wystarczy włączyć mu za plecami mobilny wentylator i ustawić wiatr na całej trasie 2,0 m/s. Jak zrobi 9,5s, to nic przecież nie stoi na przeszkodzie, żeby przekonać się ile da radę przy wietrze 4,0 albo 6,0 itd. Nic to jednak nie ma już wspólnego z wyczynem sportowym. Jest to tylko krótkotrwała chęć zaspokojenia ciekawości i jeszcze krócej trwająca satysfakcja z ew. złamania kolejnej granicy technicznych możliwości t-shirta ze stosowną banderą.

[Rolli]

Chodzi o historyczne osiągnięcie, że ktoś pierwszy złamie barierę 2h. Nie ma znaczenia, że nie będzie to oficjalny rekord. Przecież tak czy inaczej to będzie ciekawe i być może właśnie dlatego, że zrobione w taki sposób, bo to będzie coś nietypowego.

Niekiedy Adam nie wiem czy ty rozumiesz co to jest sport... Ale mamy swieta, wiec wszystko jedno.

Ten kolega juz dawno zlamal rekord. I to nie w 1:59 tylko w 15 minut!!! OK, niestety nie uzyskal 42195m ale byl bliski temu.

https://en.wikipedia.org/wiki/Alan_Eustace

O takie rekordy Tobie chodzi, czy chodzi Tobie o sport?

[Qba Krause]

Rolli, albo

- Adam stoi za oboma projektami
- masz manię.

[Rolli]

Rolli, albo

- Adam stoi za oboma projektami
- masz manię.

Bez "mani" nie ma pasji.

[Qba Krause]

owszem, jest.

ale dobrze, że istnieją takie osoby jak ty.

[Marx]

Myślę że tak naprawdę nie zależy im na złamaniu 2h. Nie od dziś wiadomo że lepiej gonić króliczka. Powstał news, wypromował markę i biegaczy, cel osiągnięty z marketingowego punktu widzenia.

[majak]

A mnie zastanawia czy w ogóle jest to możliwe?
Z obecnego rekordu urwać jeszcze prawie 3 minuty Oczywiście ekspertem nie jestem, ale na ile jestem zorientowany to myślę, że to bardzo dużo! Poza tym, gdzieś ta bariera ''ludzkich możliwości'' musi istnieć! Bo pomimo, że to wspaniali sportowcy to i tak pozostają ludźmi!

[Adam Klein]

A tutaj masz rację. Tak wszyscy łatwo przechodzą nad tym, że nagle mają zrobić 3 minutowy skok, pobiec 4 sekundy na kilometr lepiej niż dotychczasowy Rekord Świata. Mi osobiście to się też wydaje mało prawdopodobne.

[jarjan]

A u mnie jest tak, że 3 minuty - wydaje się bardzo dużo, ale 4 sek/km - wydaje się całkiem mało.

Zastanawiam się też czasami ile wynosiłby rekord na 200m gdyby bieg nie zaczynał się 115m wirażem.

[yacool]

Istotnie, 3 minuty to dużo, ale 4s to już dodaje więcej odwagi marzycielom. Urwanie tych 4 sekund zależeć będzie nie od kadencji lecz od wydłużenia fazy lotu, a więc musi być mocniejszy napęd, mocniejsze odbicie. Stąd prosta droga do kombinowania z treningiem funkcjonalnym. W pierwszej kolejności musi być perfekcyjna nośność w fazie przejmowania przeciążenia i generowania energii potencjalnej. Każda niekorzystna zmiana geometrii to strata tej energii. Musi być zachowana doskonała koordynacja skurczu ekscentrycznego nogi podporowej, czyli konieczny jest trening funkcjonalny poprawiający właśnie ten element. Musi występować efekt synergii poruszających się łańcuchów kinematycznych, czyli zgranie przyspieszeń współpracujących mas. Musi być zachowana ekonomika biegu, czyli wzmożonej sprężystości nie może towarzyszyć zwiększenie tonusu mięśniowego. Wszystkie te elementy doprowadza się do perfekcji treningiem funkcjonalnym. Pomysł na trening funkcjonalny to jest nowy rozdział czekający na zapisanie. Wpierw musi być jednak zrozumienie, co chcemy osiągnąć. Nikt do tej pory poważnie nie zastanawiał się nad tym, a dostępna literatura traktująca o technice biegu nie pomaga, a wręcz zaciemnia sprawę, bo w większości rozprawia o ułomnym aspekcie amatorskim, który jest bezrefleksyjnie ekstrapolowany na świat wyczynowy.

[Rolli]

Wszystkie te elementy doprowadza się do perfekcji treningiem funkcjonalnym. Pomysł na trening funkcjonalny to jest nowy rozdział czekający na zapisanie. Wpierw musi być jednak zrozumienie, co chcemy osiągnąć. Nikt do tej pory poważnie nie zastanawiał się nad tym, a dostępna literatura traktująca o technice biegu nie pomaga, a wręcz zaciemnia sprawę, bo w większości rozprawia o ułomnym aspekcie amatorskim, który jest bezrefleksyjnie ekstrapolowany na świat wyczynowy.

Przypomina mi od razu wywiad z Romanowem... "Tylko ja wiem jak wyglada technika biegu"
Mylisz sie. Trening funktionalny jest juz prowadzony od dziesiatek lat. Wlasnie wczoraj podziwialem jak trenuja sprintrzy w hali. Duzo z tych elementow sprinterskich wprowadzilem juz do wlasnych treningow. No ale Ty zawsze krzyczysz, jak ja napisze, zeby podgladac sprinterow.

[yacool]

Aaa,
zapomniałem o najważniejszym. Trzeba mieć otwartą głowę, bo inaczej tkwi się w tych samych stereotypach myślowych od dziesiątek lat.

[Keri]

Czyli moze tak?
https://www.youtube.com/watch?v=iIigVlcxwps