SMOG w mieście - Trenujecie czy szukacie lepszego miejsca?
- tarantula
- Stary Wyga
- Posty: 158
- Rejestracja: 23 wrz 2016, 23:01
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Południe Polski
U nas 2 dzień alarmu mocno czerwonego, substancja szkodliwa to chyba duże cząsteczki powietrza oznaczone jako PM2.5
Na mapie z instytutu widzę, że dotyczy to miasta i najbliższej okolicy, więc pewnie wezmę samochód i podjadę gdzieś z 3 km za miasto żeby się nie wentylować niepotrzebnie. Zimno się zrobiło i buraki palą w piecach pewnie czym popadnie co znajdą koło chałupy ...
Na mapie z instytutu widzę, że dotyczy to miasta i najbliższej okolicy, więc pewnie wezmę samochód i podjadę gdzieś z 3 km za miasto żeby się nie wentylować niepotrzebnie. Zimno się zrobiło i buraki palą w piecach pewnie czym popadnie co znajdą koło chałupy ...
5 km ~ 20'
10 km ~ 47.30' (ale pracuje nad 45'
)
10 km ~ 47.30' (ale pracuje nad 45'

- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jakże się cieszę, że mieszkam na zaścianku 

- rolin'
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1824
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: małopolskie
Wy ten smog serio bierzecie aż tak na poważnie? ;D
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ja sie zastanawiam czy oni z tymi pomiarami byli czasem w małych miasteczkach? Bo to co czasami jest tam to pewnie jest 10x to co w miastach.
Teoretycznie maski powinny byc teraz popolarnym rozwiązaniem ale testowałem taką maskę i w tym sie nie da biegać. Nie wiem jakiej produkcji maski ma Galen Rupp ale te ktore ja testowałem to makabra.
Teoretycznie maski powinny byc teraz popolarnym rozwiązaniem ale testowałem taką maskę i w tym sie nie da biegać. Nie wiem jakiej produkcji maski ma Galen Rupp ale te ktore ja testowałem to makabra.
- tarantula
- Stary Wyga
- Posty: 158
- Rejestracja: 23 wrz 2016, 23:01
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Południe Polski
Ja jestem w szoku że największy smog jest w miastach które uważałem że są czyste, np Nowy Sącz, ale to wina tego że leżą w dolinie od górami i jak przestaje wiać to cały syf wisi w powietrzu. Ja już znalazłem trasę n dzisiaj wzdłuż rzeki 3 km za miastem w sam raz na 6x1000 i jakieś wybieganie. Pogoda wyśmienita, mrozik, słoneczko, tylko biegać! Miłego piąteczku dla wszystkich!
5 km ~ 20'
10 km ~ 47.30' (ale pracuje nad 45'
)
10 km ~ 47.30' (ale pracuje nad 45'

-
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 17 lip 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 49:56
- Życiówka w maratonie: brak
Radio Kraków miało ostatnio akcję z przenośnymi pyłomierzami w 9 podkrakowskich miejscowościach. 10x gorzej nie było niż w Krakowie ale 2x to już często norma. W okolicach Krakowa wiele zależy od ukształtowania terenu. Przy dużych różnicach wysokości smog staje się zjawiskiem "lokalnym".Adam Klein pisze:Ja sie zastanawiam czy oni z tymi pomiarami byli czasem w małych miasteczkach? Bo to co czasami jest tam to pewnie jest 10x to co w miastach.
Pozdrawiam
Michał
-
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 01 lis 2016, 15:33
- Życiówka na 10k: 42:00
- Życiówka w maratonie: brak
Bym się tak nie cieszył. Ostatnio w radiu mówili o jakimś projekcie mobilnych stacji do pomiaru zapylenia (pewnie to o czym pisze majkelfm), i fakt że ogólnie się okazało, że na "wioskach" zimą są miejsca skąd ludzie mogliby jeździć na wakacje do Krakowa, żeby świeżym powietrzem oddychać. Fakt, że w miastach taki poziom utrzymuje się cały rok, ale za to jak na wiosce zimą ludzie odpalają piece i jeszcze co gorsza palą w nich śmieci, to w stacjach pomiarowych brakuje skali. Sam tego doświadczam u siebie - mieszkam w takiej podmiejskiej wiosce na 5-10k ludzi - ruch samochodowy raczej mały, w okolicy sporo pól, nawet 5km od parku narodowego, ale jak wbiegniesz w osiedle domków jednorodzinnych to nie ma czym oddychać. Szczęście, że u nas przeważa zabudowa szeregowa opalana gazem, ale w starszych częściach miejscowości, gdzie ludzie pobudowali domki jednorodzinne, gdy ziemia jeszcze była tania, to jest dramat. Jeden z powodów dla którego chcę bieżnię kupić na zimę, bo autentycznie są dni, że nie da się biegać, a jedyna trasa jaką mam wieczorami wiedzie właśnie przez te osiedla i nie ma ich jak ominąć.Skoor pisze:Jakże się cieszę, że mieszkam na zaścianku
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
@hadwao, Ja mieszkam w małym mieście położonym na równinie i u nas generalnie mało kiedy nie wieje więc smog to sobie może być... W Krakowie 

-
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 17 lip 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 49:56
- Życiówka w maratonie: brak
ale tak czy inaczej zawsze coś tam wchłoniesz z pobliskiego kominaSkoor pisze:@hadwao, Ja mieszkam w małym mieście położonym na równinie i u nas generalnie mało kiedy nie wieje więc smog to sobie może być... W Krakowie

- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Taka lajfa, na coś trzeba umrzeć ponoć 

- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Mieszkam na wiosce pod Krakowem i nie trzeba stacji pomiarowych by stwierdzić, że w takich wsiach czy miasteczkach sytuacja jest o wiele gorsza niż w Krakowie. W wiochach w obniżeniach jest po prostu tragicznie, śmierdzi jak w palenisku a czasem wali gumą i palonym plastikiem. Dotyczy to zwłaszcza rejonów ze starszymi domami (niekoniecznie specjalnie starymi) z rdzenna ludnością wiejską. Tu kłania się nowa świecka tradycja polegająca na tym, ze suweren wiejski spala wszelakie śmieci i traktuje to jako tani opał. Tradycja jest nowa stosunkowo bo z 50 lat temu tego typu śmieci nie istniały jeszcze a ich obfitość pojawiła się jakieś 25 lat temu wraz z wzrostem podaży tanich opakowań z wszelakich plastików, gum i innych kartonów i farby na nich. Gminy wiejskie w dupie mają wszelaką walkę z tego typu procederem i wszystkie solidarnie w całej Małopolsce wykonały 0% planu wymiany pieców do palenia tego gówna. Mówi się sporo o samochodach tyle, ze za smog odpowiadają w ogromnej przewadze piece domowe (smog jest tylko w zimie i okolicach, latem go nie ma nawet w dniach komunikacyjnej górki) i nie cieszyłbym się będąc mieszkańcem Tarnowa, Rzeszowa czy Jasła. Tam po prostu mało sie o tym mówi i nic z tym zapewne nie robi i jeszcze długo się robić nie będzie.
Tak dla zobrazowania danymi, gdy w Krakowie ilość pyłów zawieszonych wychodzi w odczycie koło 300 to jest ogłaszany alarm i komunikacja chodzi za darmo choć uważam to za populizm. W takie dni w podkrakowskim Zabierzowie zmierzono 800 a w nieodległej Skale na ekologicznej Jurze 1000
W takiej dziurze jak Skała jest 3000 pieców do palenia gównem. To jest problem całego kraju a nie tylko Krakowa. Po prostu w Krakowie się o tym mówi i coś się z tym robi a gdzie indziej na razie nic. Super zanieczyszczone miejscowosci to np Żywiec (najgorzej w Europie), Zakopane, Rabka. Miłego wypoczynku życzę
Tak dla zobrazowania danymi, gdy w Krakowie ilość pyłów zawieszonych wychodzi w odczycie koło 300 to jest ogłaszany alarm i komunikacja chodzi za darmo choć uważam to za populizm. W takie dni w podkrakowskim Zabierzowie zmierzono 800 a w nieodległej Skale na ekologicznej Jurze 1000

Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- bosingo
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 15 gru 2016, 15:29
- Życiówka na 10k: zamierzam
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław/Kraków
Ja staram się biegać na obrzeżach miasta i unikać tego smogu
Jest to jakieś wyjście.

Musisz zobaczyć: http://www.lupiez-pstry.pl/lupiez-pstry-twarzy-glowie-wyglada/
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
W małych miastach najgorsze jest ze mnóstwo ludzi nie rozumie, że palenie śmieci nie jest spoko. Kilka tygodni temu patrzę, a tutaj jakis obrzydliwy dym leci z podwórka jakiegoś domu. Nie wytrzymałem, idę, a nawet biegnę. Patrzę, że na to podwórko da sie wejść, otwieram furtkę i mega wkurwiony wpadam z pianą na ustach. A tam jakas babcia pokazuje wnuczkowi jak to fajnie palą się plastikowe butelki pomieszane z liśćmi. 
Opierdzielilem ich i troche nastraszylem ale to kropla w morzu.

Opierdzielilem ich i troche nastraszylem ale to kropla w morzu.
-
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 17 lip 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 49:56
- Życiówka w maratonie: brak
mihumor pisze: Tak dla zobrazowania danymi, gdy w Krakowie ilość pyłów zawieszonych wychodzi w odczycie koło 300 to jest ogłaszany alarm i komunikacja chodzi za darmo choć uważam to za populizm. W takie dni w podkrakowskim Zabierzowie zmierzono 800 a w nieodległej Skale na ekologicznej Jurze 1000![]()
Nie dramatyzuj, w Zabierzowie RK zmierzyło rekordowo "tylko" 556 ug/m3 PM10 - to jest ledwie 11X "norma"....