Teraz w topie są biegi przeszkodowe. Takie tam czolgania przez błoto, kąpiel w kontenerze z wodą i lodem, skoki przez ogień, wspinania na 3m ściankę i to wszystko na dystansie powiedzmy 5km.Sghjwo pisze:Dodalem wczoraj "location".Batman pisze:Odpowiem za pytanego - Shanghai - tak przynajmniej widnieje w podpisie.ASK pisze:.
Sghjwo, Meksyk?
Tylko patrzec jak powstanie hipsterska moda na "nie bieganie", skoro wszyscy biegaja, jakos trzeba sie wyroznic. Bieganie staje sie passé.Lisciasty pisze:Naprawdę w czasach, kiedy o bieganiu nawet "baby w maglu" gadają, ktoś jeszcze wstydzi się
reakcji otoczenia na swoje bieganie? No bez jaj :>
Mam na to wybiegane, ale podjąłem czelendż - jak coś tam coś tam osiągnę (dosyć sporo ) to sobie takie polecę. Towarzysko.