Plan 16;30 na 5 km - Zbigniew94 (Buki)

[charm]

Jakby to powiedzieć - programistą/bazodanowcem jestem....

Do Mikołowa mam kawałek, ale bliżej stadionu brak ale wracam pociągiem z pracy przez Mikołów, to pomyślałam, że jakoś ogarnę...
Ale będę musiała z domu, bez "nadbagażu"
Nie mam niestety biegających znajomych w okolicy poza tym - jestem samotniczką

[charm]

Aha, przed pracą biegam czasem, ale raczej krótsze biegi - i tak godziny "Sosikowe"

[Zbigniew94]

Też nie lubię rano xd może Ci z biura ci popilnuja

[Zbigniew94]

No i jest.

Wygrałem kolejny bieg drugi w GP Tychów. W mieście 124 tyś wygrałem 2 raz z rzędu. Zacznijmy od początku a więc pogoda do bani typowa jesienno-zimowa. Parę stopni, zimno, mżawka, duża wilgotność. Założenie nie wypalić jak ostatnio w 3;24 pierwszy kilos i nie złapać kolki. Pierwszy poszedł w 3;43. Zacząłem wolno w grupie gdzie 2 uciekło nawet znacznie na 20 sekund. Po 5 kilosach byłem 3 z stratą 100 m do pierwszego. Czas idealny jak do założenia 18'34. Teraz zaczynamy przyśpieszać. Najpierw dogoniłem 2 i biegłem z nim przez chwile by go podciągnąć. Ja wiedziałem że polecę do przodu nie chciałem za szybko zmieniać tempa. Z pierwszym sobie poradziłem na 8,5 kilometrze i już nie tak łatwo mi było. Ale wygrałem z przewagą 17 sekund i z czasem 36'30. Jest to życiówka o 39 sekund w 3 tygodnie. Gdybym nie pobiegał znacznie lepiej jak w pierwszym biegu 37'09 to była by druga pozycja. Nie wiem czy opłaca mi się biegać bo biegam 12x400 m luźno po 3;05-15 na kilosa a nawet ostatnia ale już szarpałem to po 2;50/km. Brakuje wydolności bo szybkość i taka siła na powtórzeniach jest znaczna. Pomyślę czy jeszcze będę biegał. To nie jest to co chciałem a biegam od lipca regularnie. Co do tętna 173 średnie czyli 89% HR maks czyli 4% mniej jak w Oświęcimiu na 11 kilometrów. Wydaje mi się że tętno niskie bo zimno ale wtedy też była taka temperatura. Znów chyba nie dałem z siebie 110%. Pomału czuje trasę coraz lepiej wiem gdzie przyśpieszyć a gdzie się nie da. Zawsze się uczymy czegoś nowego. Z tego idzie na wiosnę 35 pobiec jak zdrowie dopisze. Taki wynik dałby mi szansę na bieganie 1500 m w granicach dostania się Młodzieżowe Mistrzostwa Polski. No cóż brakuje 90 sekund a teraz poprawa o 39 sekund. Tętno maks 184 czyli jak na maks HR 194 niskie. Wyszedł raczej 3 zakres niż zawody.

pozdrawiam tych co we mnie wierzą

[Zbigniew94]

Dziś 16 kilometrów. Nie straszny mi mróz i zamieć śnieżna

[spidruner]

Ale twardziel z Ciebie! :D Gratuluję!

[Zbigniew94]

Ale twardziel z Ciebie! :D Gratuluję!

dziękuje i zdrówka !!!

[Zbigniew94]

wreszcie mogę powiedzieć że jest bardzo dobrze 12 kilometrów po 4;50/km tętno po biegu 124.

[Zbigniew94]

https://www.youtube.com/watch?v=Nnm24LWeb8Q

[Zbigniew94]

16/250-300 po 4;39/km tętno po biegu 138

[Zbigniew94]

Dziś 6x1km. Na lekkim przeziębieniu ale spoko. 3;21-3;19-3;18-3;17-3;17-3;12 przerwa 3 minuty. (12 km dziś)

https://www.youtube.com/watch?v=wym5BP4 ... e=youtu.be

[Zbigniew94]

Jak ja nienawidzę zimy. Trzeba uważać na swoje zdrowie bo można łatwo się dowalić oraz złapać coś od kogoś. My biegacze niestety niby odporni ale jak bazujemy na dużym zmęczeniu podatni na infekcję z każdej strony. Pamiętam jak kiedyś całą zimę pięknie przetrenowałem z dużą bazą kilometrów, aby na wiosnę złapały zatoki i byłem chory co 2-3 tygodnie. Raz mnie dowaliło że w maju już forma była tak słaba że wolno po 5 minut biegałem 8 kilometrów jako 3 odcinki z dwoma przerwami ... W sumie od wakacji nie miałem przerwy większej jak 2 dni. Teraz niestety coś się przeziębiłem. Czuje ból gardła i lekką gule jakby coś chytało i katar. Lepiej teraz odpuścić 2-3 dni niż dowalić się na parę tygodni i zresetować formę do zera. pamiętajcie lepiej czasem odpuścić kilka dni niż stracić całą pracę. W niedzielę mam zawody więc w tym tygodniu już formy nie zrobię bo tak to nie działa.Zdrówka życzę wam !

[Zbigniew94]

witam,

A więc tak wczoraj 18 kilosów po 4;35 na tętnie 145, a dziś 11 kilometrów po 4;35/km tętno średnie 151. Dziś jeszcze 10x100m przebieżka. Ciekawe co z tego wyjdzie w niedzielę. Po biegu waga 66'9 kg , czuje się lekko i naprawdę od małego nigdy tak nie czułem grawitacji jak obecnie. Płynność ruchu jest bardzo ekonomiczna. Cl 35'59 na 10 km. Rzeczywistość zweryfikuje. Trzymajcie kciuki.

pozdrawiam.

[Zbigniew94]

Trochę lenia zimowego złapałem ale dziś pobiegane i kolejny rekord 11 kilometrów po 4;31/km a tętno średnie 138. Tak nisko i tak szybko to nigdy nie biegałem

[Zbigniew94]

12 kilometrów po 4;37/km tętno po biegu 148 po minucie 107. Mam czas aby zrealizować ten cel w temacie 16;30 na 5 km do końca marca inaczej koniec z bieganiem. Dziś po biegu drążek a potem może jeszcze reszta z FBW.