Jakie buty na zimę?

Awatar użytkownika
lama71
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 353
Rejestracja: 16 lis 2015, 07:11
Życiówka na 10k: 52,22
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice

Nieprzeczytany post

Skoor pisze: To jacys malo odporni jestescie. Ja przebiegam przez srodek kaluzy po kostki, strumienie i najwieksza nlotna breje. Stopa i tak sie rozgrzewa po kilku chwilach.
I nie masz problemów z obtarciami, pęcherzami itd? Przecież kałuże szczególnie w lasach, bezdrożach są pełne nie tylko wody, ale i różnych syfów, wlatują kamienie, błoto, gałązki igły i cholerny piasek.

Mogę sobie być miękki, nic mnie to.. Na zimę śniegi itd mam Saucony Xsodus 5 GTX. Są super, gdy biegnę przez śnieg - świeży, ubity czy breję, mają fajną trakcję i nie cofa mi się stopa gdy biegnę. Jasne, jak wdepnę w wodę i się wleje, kicha jest, ale woda z nich wyłazi, stopa jest bardziej lub wręcz sucha. Nie ma w nich problemów z topniejącym śniegiem (szczególnie gdy jest świeży) który się do buta klei.
Próbowałem w asfaltówkach, ale jak jest śnieg - nic fajnego. Jak dla mnie.
PKO
krecikk89
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 11 wrz 2014, 23:45
Życiówka na 10k: 39:10
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A ja proponuje biegać w butach na asfalt jeśli są w miarę warunki, sam tak już któryś sezon przebiegałem.Mam buty do biegania w teranie z powłoką z gore texu kupiłem je 2 lata temu ale używam ich do chodzenia bo jest mi w nich za gorąco jak biegam i są toporne. Jesli warunki nie pozwolą na bieganie w zwykłych butach to polecam kolce biegowe ale takie typowe do crossów, nie na bieżnie,takie z grubszą podeszwą i bieżnikiem pod cała stopą,będziesz mógł biegać w nich na zawodach, na lodzie, śniegu błocie, np saucony kilkenny xc5
Awatar użytkownika
Piotr-Fit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 916
Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:00:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:
To jacys malo odporni jestescie. Ja przebiegam przez srodek kaluzy po kostki, strumienie i najwieksza nlotna breje. Stopa i tak sie rozgrzewa po kilku chwilach.
ja unikam takich miejsc, czasem jednak się nie da, pomarudzę pod nosem chwilę i biegnę dalej,
Buty asfaltowe spokojnie wystarczają - jak pisze krecikk89. Z tym, że ja zima ubieram grubsze skarpetki czasem.

Krecikk89 - na tą zimę miejską kupiłem trailowe buty Salomona z gore-texem - do chodzenia po mieście :)
ku chwale biegania :)
Blog: https://piotrstanek.pl/
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

lama71 pisze:
I nie masz problemów z obtarciami, pęcherzami itd? Przecież kałuże szczególnie w lasach, bezdrożach są pełne nie tylko wody, ale i różnych syfów, wlatują kamienie, błoto, gałązki igły i cholerny piasek.
No nigdy nie miałem. Ale przed czymś takim to i tak nie uchroni najlepszy but trailowy z tysiącem membran. Jak woda ma się wlać to i tak się wleje, kwestia tego czy później łatwo się wyleje ;)
Puszczyk
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 08 sty 2016, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Do tej pory biegałem w Kanadia tr i Vanaka tr w wersji gtx, lub zwykłej. Przyczepność OK, ale ostatnio przesiadłem się na Supernova Glide atr i okazało się, że jest dużo fajniejsza amortyzacja. Zimą w lesie mi się przyda na zmarzniętej ziemi :)
Bardzo fajnie radzą sobie na śniegu i błocie, choć mam wrażenie, że Kanadie i Vanaki lepiej trzymały z boku. Może kwestia przyzwyczajenia, bo dopiero ze 100km w nich zrobiłem.
Puszczyk
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 08 sty 2016, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No dobra, jednak w prawdziwym błocie trzymają tak sobie. Jak jest takie do kostek i w koleinie, to lecą gdzie chcą.
PawelS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 407
Rejestracja: 23 maja 2006, 13:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ostatnie zawody, Bieg Mikołajkowy w Lesie Kabackim, zaliczyłem w adasiach adizero adios po głębokiej brei błotno-śniegowej z bardzo dobrym rezultatem (zwycięstwo w kategorii :hej: ). Więc nie zawsze musi być jakiś specjalnie agresywny bieżnik, żeby but dobrze trzymał.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ