I nie masz problemów z obtarciami, pęcherzami itd? Przecież kałuże szczególnie w lasach, bezdrożach są pełne nie tylko wody, ale i różnych syfów, wlatują kamienie, błoto, gałązki igły i cholerny piasek.Skoor pisze: To jacys malo odporni jestescie. Ja przebiegam przez srodek kaluzy po kostki, strumienie i najwieksza nlotna breje. Stopa i tak sie rozgrzewa po kilku chwilach.
Mogę sobie być miękki, nic mnie to.. Na zimę śniegi itd mam Saucony Xsodus 5 GTX. Są super, gdy biegnę przez śnieg - świeży, ubity czy breję, mają fajną trakcję i nie cofa mi się stopa gdy biegnę. Jasne, jak wdepnę w wodę i się wleje, kicha jest, ale woda z nich wyłazi, stopa jest bardziej lub wręcz sucha. Nie ma w nich problemów z topniejącym śniegiem (szczególnie gdy jest świeży) który się do buta klei.
Próbowałem w asfaltówkach, ale jak jest śnieg - nic fajnego. Jak dla mnie.