Komentarz do artykułu Rozmowa z Henrykiem Szostem, w trakcie przygotowań do Maratonu w Fukuoce

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

naprawdę nie rozumiem, dlaczego chcesz sprowadzić dyskusję do absurdu.

przypomnę, że rzecz tyczy się faktu, że Szost zszedł z trasy w Rio. część kibiców oczekiwała, że dobiegnie do mety mimo słabego czasu i miejsca.

czy istnieje logiczne wytłumaczenie, dlaczego tego nie uczynił? tak, istnieje.
czy istnieją przesłanki, żeby mimo braku szans na dobry występ dobiec do mety? tak, istnieją, tak postąpił m.in. Yared Shegumo.

cyt.:
już po pięciu kilometrach wiedziałem, że nie wytrzymam. Walczyłem po prostu o to, żeby dobiec do mety. Skoro tyle się namęczyłem, żeby tutaj dotrzeć, szkoda mi było schodzić z trasy -
sport zawodowy polega na zarabianiu pieniędzy na sporcie. zależy to od tego, jak szybko się biega ale również od tego, jaką markę własną się zbuduje. do tego sport jest widowiskiem, widowisko ma publiczność. dla kogo publiczność głośniej wiwatuje, ten przedstawia większą wartość dla sponsorów. sportowiec jest osoba publiczną i podlega ocenie publiczności.

udawanie, że tak nie jest to zaklinanie rzeczywistości i działanie na własną szkodę.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13151
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
yacool pisze:Co problem dopingu w Kenii ma wspólnego z Szostem?
Nic. Po prostu skomentował rzeczywistość.
Rozumiem, ale chyba nie tylko tam doping ma miejsce. Rezygnowanie z powodu dopingu z Kenii lub jakiegokolwiek innego, korzystnego miejsca do trenowania, jest dla mnie niezrozumiałe.

--------------------

Absurdalne jest mierzenie sportowców jedną miarką.
Absurdalne jest też ocenianie sportowej postawy na podstawie decybeli generowanych przez publiczność.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13682
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Ciekawe informacje.
Zobaczymy jak mu wyjdzie w Fukuoce, bede mial jako realny test. Bardzo mnie interesuje, gdyz sam steruje diete troche inaczej. Kto troche sie zna, powinne te informacje wystarczyc.
hauabaua
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 05 maja 2016, 21:46
Życiówka na 10k: 51:25

Nieprzeczytany post

Przepraszam bardzo, ale czegoś tutaj totalnie nie rozumiem.
Jestem biegowym laikiem, już w szczególności przy H. Szoście, ale jakieś tam podstawy wiedzy ogólnej i biegowej mam. Zdaję sobie sprawę ze znaczenia diety w normalnym życiu, również w przypadku biegania. Staram się w jakiś sposób samodzielnie dochodzić do tego co jeść, jak jeść, ile jeść. No, ale #$UI^%^*&, gościu reprezentuje nasz kraj i nie ma nikogo, kto by mu dietę rozpisywał, kto by go pilnował pod tym względem na poziomie mistrzowskim? Co on, sam stwierdzał 'aaa, może dziś sobie chrupnę ciasteczka zamiast makaronu ze szpinakiem'?
Jeśli tak było, to albo ktoś daje ciała w związku, albo samo podejście zawodnika jest olewcze.

Z mojej perspektywy pierwsze 9 minut rozmowy jest o tym, na co powinien zwrócić uwagę amator chcący wejść na poziom mistrzowski i zejść poniżej 30 minut na dychę... a siedzi tam rekordzista Polski w maratonie, który dopiero to odkrył... :szok: :szok: :szok: :niewiem: :niewiem: :niewiem:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13151
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

hauabaua pisze:gościu reprezentuje nasz kraj i nie ma nikogo, kto by mu dietę rozpisywał, kto by go pilnował pod tym względem na poziomie mistrzowskim?
Najlepsi trenerzy i dietetycy pojechali do Kenii doradzać czarnym. Stąd te ich sukcesy.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13682
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

hauabaua pisze:Przepraszam bardzo, ale czegoś tutaj totalnie nie rozumiem.
Jestem biegowym laikiem, już w szczególności przy H. Szoście, ale jakieś tam podstawy wiedzy ogólnej i biegowej mam. Zdaję sobie sprawę ze znaczenia diety w normalnym życiu, również w przypadku biegania. Staram się w jakiś sposób samodzielnie dochodzić do tego co jeść, jak jeść, ile jeść. No, ale #$UI^%^*&, gościu reprezentuje nasz kraj i nie ma nikogo, kto by mu dietę rozpisywał, kto by go pilnował pod tym względem na poziomie mistrzowskim? Co on, sam stwierdzał 'aaa, może dziś sobie chrupnę ciasteczka zamiast makaronu ze szpinakiem'?
Jeśli tak było, to albo ktoś daje ciała w związku, albo samo podejście zawodnika jest olewcze.

Z mojej perspektywy pierwsze 9 minut rozmowy jest o tym, na co powinien zwrócić uwagę amator chcący wejść na poziom mistrzowski i zejść poniżej 30 minut na dychę... a siedzi tam rekordzista Polski w maratonie, który dopiero to odkrył... :szok: :szok: :szok: :niewiem: :niewiem: :niewiem:
To zalezy od zawodnika. Jezeli ktos jest przekonany, ze jego dieta jest OK i wiecej z tego tematu nie wyciagnie, bedzie tak jak u niego. Wiekszosc automatycznie odzywia sie na 90% prawidlowo. Dopiero gdy sam zrozumie, ze potrzebuje pomocy, wtedy zwraca sie o pomoc do dietetyka.

Tak samo jest z treningiem. Duzo zawodnikow trenuje sami i osiagaja dobre wyniki. Pomoc trenera jest tylko wtedy sensowna, jezeli zawodnik chce tej pomocy i sie poddaje takim planom z calkowitym zaufaniem i wiara w powidzenie. Nie ma sensu trenowac kogos, kto nie chce byc trenowanym.
romanlo
Wyga
Wyga
Posty: 126
Rejestracja: 12 gru 2014, 10:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja szczerze nie wiem o jakim zarabianiu pieniędzy mówicie w polskiej lekkoatletyce. Tu jest permanentny brak kasy. Taki przykład jak Szost aby biegać na poziomie i bylo go stać na obozy to wstąpił do wojska. Bo zawsze się tam przyda między treningami i coś 10 wpłynie na konto. Kszczot chyba jest na jednej z najlepszych politechnik w kraju i coś tam się nauczy. O pieniądzach w sporcie to można mówić tylko w piłce, gdzie zawodnicy wcześnie rzucają szkołę i nie chwytają się dodatkowych prac bo nie ma za co żyć. Biegac to może każdy po pracy na pełen etat i nawet z niezłym skutkiem jak np. Warszawskibiegacz. Także bieganie jest zajebiste dla zdrowia, umysłu czy czegoś tam więcej, ale dorobić to się nikt na tym nie dorobi i za naszejbdekaty nie ulegnie to zmianie.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

hauabaua pisze: Z mojej perspektywy pierwsze 9 minut rozmowy jest o tym, na co powinien zwrócić uwagę amator chcący wejść na poziom mistrzowski i zejść poniżej 30 minut na dychę... a siedzi tam rekordzista Polski w maratonie, który dopiero to odkrył... :szok: :szok: :szok: :niewiem: :niewiem: :niewiem:
Zdziwienie zasadne, ale tak mnie to nie szokuje. Informacje o korzyściach z różnych pomysłów dietetycznych mających pomóc w wynikach są często sprzeczne, tak jak w treningu (szybkość czy wytrzymałość, interwał czy ciągły itd).
Google już napisał, że w bieganiu zawodnik jest sam. Nie ma w bieganiu sztabu ludzi którzy pomagają w różnych aspektach sportowego życia.
Lexios
Wyga
Wyga
Posty: 75
Rejestracja: 28 sty 2016, 20:34
Życiówka na 10k: 36:58
Życiówka w maratonie: 2:50:25

Nieprzeczytany post

Adam, czy Heniu zdradził Ci jak najlepiej brać BCAA? Czy przed zawodami/treningiem też bierze czy tylko po?
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

jak dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam kłopoty z bieganiem w cieple :hej: :bum: :oczko:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Lexios pisze:Adam, czy Heniu zdradził Ci jak najlepiej brać BCAA? Czy przed zawodami/treningiem też bierze czy tylko po?
Bierze tylko PO.
Vein1975
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 235
Rejestracja: 12 kwie 2014, 18:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:27:31

Nieprzeczytany post

Wszystko fajnie ale.... Nie dokońca podobają mi się tłumaczenia zawodnika. Naprawdę rozumiem podejście nie dobiegania maratonów komercyjnych biegnąć na kiepski wynik. Ale pretensje głownie dotyczyły igrzysk olimpijskich, a one niedokońca rządzą się komercyjnymi prawami. Na komercyjny maraton zawodnik jedzie albo zarobić bo jest super przygotowany, albo jest zaproszony dzięki temu super czasowi o którym mówi Szost i płacą mu za to organizatorzy. Igrzyska olimpijskie to jednak zupełnie inna bajka. Teraz nie mówię tylko o Szoście mówię o innych zawodowych sportowcach którzy mają takie podejście - nie idzie mi to odpuszczam. Na olimpiadzie nie reprezentuje tylko siebie. Skoro zszedł na olimpaidzie z trasy żeby nie "brudzić" sobie sportowego CV to dlaczego po pierwsze nie przygotował się lepiej (słuchałem tego co mówi i wiem że to co napisałem to duży skrót myślowy) a po drugie ktoś i to nie do końca jego sponsor zapłacił za to że on na te igrzyska pojechał i żeby mógł w nich brać udział. Skoro zrezygnował z tych powodów o których mówi to nie podoba mi się jego tłumaczenie.
Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

Lepiej odpuścić i wrócić do treningów, niż przeforsować się bezsensownie i odczuwać to przez długi czas...

Oby w Fukuoce mu się powiodło.
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
Awatar użytkownika
Jelon
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 231
Rejestracja: 07 sty 2008, 21:44
Życiówka na 10k: 39.49 (chodem:)
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W kwestii diety i suplementacji zawsze można coś poprawić. PZLA wydaje ogromne pieniądze na odżywki, a konsultacje z dietetykiem trzeba organizować sobie samemu...
Keep walking...

Więcej o mnie: http://jelon.blog

To give anything less than your best is to sacrifice the gift. Steve Prefontaine
Lexios
Wyga
Wyga
Posty: 75
Rejestracja: 28 sty 2016, 20:34
Życiówka na 10k: 36:58
Życiówka w maratonie: 2:50:25

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
Lexios pisze:Adam, czy Heniu zdradził Ci jak najlepiej brać BCAA? Czy przed zawodami/treningiem też bierze czy tylko po?
Bierze tylko PO.
1g. na 10kg czyli w jego przypadku 6-7?
Zastanawiam sie ponieważ sam biore tylko 2 po treningu a kiedys brałem tak jak pisza na opakowaniu.
ODPOWIEDZ