
Plany biegowe na rok 2017
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Obiegać Zmitrowicza 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Jeśli rzeczywiście Twój II zakres to 4:25-4:30 to zawody 10km w tym momencie powinieneś pobiec poniżej 40 minut. Bieganie drugiego zakresu po 4:00 to tempo startowe na 10km 3:30 (czyli 35 minut na 10km). Tak to wygląda liczbowo, stąd nie rozumiem jak chcesz biegać równocześnie II zakres po 4:00 i pobiec 10km w 40 minut. No chyba że celem jest ukończenie zawodów 10km nie wychodząc z BC2...tarantula pisze:Nic nie pomyliłem. Dlatego mówię że głównym celem jest to aby dojść do takich prędkości na treningach, a na wynik to sobie poczekam. Do tego dodam że wszystko musi być na tętnie poniżej 175 przy moim HR MAX 183 (tylko kilka razy w życiu widziałem taką liczbę). Zresztą skoro po 4 miesiącach szarpanych treningów dało się biegać drugi zakres po 4.25-4.30 to na wiosnę jest duża szansa że będę to śmigał.
Byle nie przedobrzyćI nie reagować na głupie zaczepki w stylu: coooo, Ty nie dasz rady?
biegam ultra i w górach 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 936
- Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
- Życiówka na 10k: 34'08
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
- Kontakt:
Czas na lekkie podsumowania
Nie będę tutaj pisał każdy trening bo zaśmiecam sobie wątek. W Czechach potrafiłem biegać po 5'30/km i tętno miałem 150-160. Teraz po 5 miesiącach treningu biegam po 5 min/km i tętno średnie 130-140 jest to diametralna poprawa.
Oby tak dalej a więc aby nie zaśmiecać napiszę plan poniżej. Dziś 10x400 przerwa 1 minuta. Zawsze na tym treningu zdychałem. Dziś biegałem ten trening od dawna bardzo. I co się okazało nagle luźno sobie biegam. Tempo po 1;16-18. Piewrsza 1;22 bo za luźno podszedłem do sprawy. Ale ten luz mnie rozwalał. Tętno maks 168. Po minucie przerwy spadało na ostatniej przerwie do 115. To jest magia. Pamiętam kiedyś jak spadało do 130-140 a wzrastało do 180.
Plan następujący oczywiście w czasie jego trwania mogą występować korekty.
Pn wybieganie (40-60' easy)/ wolne
wt wybieganie (40-70' easy)
śr 10x400 m p 1 ' interwal
czw. wybieganie (50-70' easy)
pt wolne
sob tempo na 5/10 km (zależne od przygotowań) raczej 3x2 km
nied długie wybieganie 70' +
pozdrawiam kibiców. Trzymajcie kciuki. 31 grudnia w Krakowie ostra jazda na 5 km.


Plan następujący oczywiście w czasie jego trwania mogą występować korekty.
Pn wybieganie (40-60' easy)/ wolne
wt wybieganie (40-70' easy)
śr 10x400 m p 1 ' interwal
czw. wybieganie (50-70' easy)
pt wolne
sob tempo na 5/10 km (zależne od przygotowań) raczej 3x2 km
nied długie wybieganie 70' +
pozdrawiam kibiców. Trzymajcie kciuki. 31 grudnia w Krakowie ostra jazda na 5 km.
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
- tarantula
- Stary Wyga
- Posty: 158
- Rejestracja: 23 wrz 2016, 23:01
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Południe Polski
No właśnie tutaj mam zasadniczy problem że mam szybkość nie mam wytrzymałości. Nie jestem w stanie utrzymać długo tempa ponieważ:marek84 pisze:Jeśli rzeczywiście Twój II zakres to 4:25-4:30 to zawody 10km w tym momencie powinieneś pobiec poniżej 40 minut. Bieganie drugiego zakresu po 4:00 to tempo startowe na 10km 3:30 (czyli 35 minut na 10km). Tak to wygląda liczbowo, stąd nie rozumiem jak chcesz biegać równocześnie II zakres po 4:00 i pobiec 10km w 40 minut. No chyba że celem jest ukończenie zawodów 10km nie wychodząc z BC2...tarantula pisze:Nic nie pomyliłem. Dlatego mówię że głównym celem jest to aby dojść do takich prędkości na treningach, a na wynik to sobie poczekam. Do tego dodam że wszystko musi być na tętnie poniżej 175 przy moim HR MAX 183 (tylko kilka razy w życiu widziałem taką liczbę). Zresztą skoro po 4 miesiącach szarpanych treningów dało się biegać drugi zakres po 4.25-4.30 to na wiosnę jest duża szansa że będę to śmigał.
Byle nie przedobrzyćI nie reagować na głupie zaczepki w stylu: coooo, Ty nie dasz rady?
- nie biegałem długo
- od stycznia do czerwca trenowałem 1 raz w tygodniu i łącznie zrobiłem 100 km
- zacząłem wiosną biegałem jeszcze po 7 min na km, na wakacjach jeszcze po 6
- od lipca do października dopiero zacząłem się ruszać po 3 razy w tygodniu przy czym czerwiec i lipiec to dalej po 50-60 km na miesiąc tylko
- na ten moment dopiero robię 6 km drugiego zakresu po 4.30 i może w listopadzie coś drgnie znowu
- 5 przebiegłem w 21 minut ale mało nie umarłem
Wiem czego mi brakuje i nad tym pracuję do końca lutego. Z pustego i Salomon nie naleje

Ja wiem że jak zacznę robić drugi zakres po 4 minuty to i na dychę się zakręcę koło 40 minut ale na ten moment jest to 4.30
Za 3 tygodnie robię sprawdzian na dychę to zobaczymy na czym stoję. Za 8 miesięcy będę zadowolony z 42.30 a potem się zobaczy
5 km ~ 20'
10 km ~ 47.30' (ale pracuje nad 45'
)
10 km ~ 47.30' (ale pracuje nad 45'

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Moim zdaniem jest tutaj lekkie pomylenie pojęć. Ogólnie II zakres to tempo, którym możesz biec długo, powinieneś spokojnie być w stanie pobiec tym tempem godzinę i to powinien być wykonalny dla Ciebie trening, mocny ale nie zajezdnia. To ja nie rozumiem, jak Ty chcesz mieć jednocześnie z zawodów 40min/10km i II zakres po 4:00... Jeśli szacujesz, że teraz jesteś w stanie pobiec 10km w 44-45 minut, to 4:30 nie jest żadnym Twoim II zakresem tylko startowym na 10km. II zakres to tempo wolniejsze niż maratońskie! Chyba że mówimy o jakiejś innej definicji II zakresu - to napisz może jak to rozumiesz.tarantula pisze: Wiem czego mi brakuje i nad tym pracuję do końca lutego. Z pustego i Salomon nie naleje
Ja wiem że jak zacznę robić drugi zakres po 4 minuty to i na dychę się zakręcę koło 40 minut ale na ten moment jest to 4.30
Za 3 tygodnie robię sprawdzian na dychę to zobaczymy na czym stoję. Za 8 miesięcy będę zadowolony z 42.30 a potem się zobaczy
biegam ultra i w górach 

- tarantula
- Stary Wyga
- Posty: 158
- Rejestracja: 23 wrz 2016, 23:01
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Południe Polski
Myślę że mam rzeczywiście inne definicje takie z przed 20 lat używane na moich rozpiskach treningowych i miałem tam napsiane trucht, OWB1, OWB2, OWB3:)marek84 pisze:Moim zdaniem jest tutaj lekkie pomylenie pojęć. Ogólnie II zakres to tempo, którym możesz biec długo, powinieneś spokojnie być w stanie pobiec tym tempem godzinę i to powinien być wykonalny dla Ciebie trening, mocny ale nie zajezdnia. To ja nie rozumiem, jak Ty chcesz mieć jednocześnie z zawodów 40min/10km i II zakres po 4:00... Jeśli szacujesz, że teraz jesteś w stanie pobiec 10km w 44-45 minut, to 4:30 nie jest żadnym Twoim II zakresem tylko startowym na 10km. II zakres to tempo wolniejsze niż maratońskie! Chyba że mówimy o jakiejś innej definicji II zakresu - to napisz może jak to rozumiesz.tarantula pisze: Wiem czego mi brakuje i nad tym pracuję do końca lutego. Z pustego i Salomon nie naleje
Ja wiem że jak zacznę robić drugi zakres po 4 minuty to i na dychę się zakręcę koło 40 minut ale na ten moment jest to 4.30
Za 3 tygodnie robię sprawdzian na dychę to zobaczymy na czym stoję. Za 8 miesięcy będę zadowolony z 42.30 a potem się zobaczy
Źle tam coś doczytałeś. Napisałem że interesuje mnie 42.30 w przyszłym roku i dopisałem "drugi zakres 4.00/km a tempa po 3.40/km. Dzięki temu w 2018 mógłbym myśleć o złamaniu 40 min na dychę". Więc tutaj chyba wszystko jest jasne. Będę trenował po 4/km => łamie 40 na dychę. Przy czym nie zamierzam tym tempem trenować tak jak piszesz przez godzinę. Nie przygotowuję się do półmaratonu ani niczego dłuższego. Nie napisałem że szacuję ze jestem gotowy na 44 miuty, tylko 46-47


Rzeczywiście u mnie drugi zakres to jest tempo do odcinków 5-6 km powtarzanych max 2 razy. III zakres pojawia się w tempach od 1-2 km. Natomiast tempo maratońskie??? Zupełnie nie interesuje mnie takie pojęcie po po pierwsze nie biegałem, nie biegam i nie będę biegał maratonów, nie wiem w jakim tempie bym go przebiegł więc nie mogę określać intensywności moich treningów bazując na takim tempie. Wiem natomiast jakie mam tempo truchtu, tempo startowe na 5 km oraz jak szybko mogę trenować na odcinku 6km. Natomiast licząc tempo drugiego zakresu po starodawnemu to staram się biegać na ok 165 bpm. Ale wiem że jest to odrobinkę jeszcze za wysokie tętno.
Jedno wiem że na ten moment mój drugi zakres podchodzi pod trzeci. I z tym muszę się uporać i wtedy wszystko się uprości. Myślę że jeszcze 3 miesiące i po tygodniowym obozie końcem stycznia w górach będzie już tylko lepiej.
Dzięki wielkie za sugestie, za 3 tygodnie zrobię sprawdzian na 10 i będę mógł dokładniej określić tempa treningowe na 10 km.
A powiedz mi jedną rzecz jak Ty byś mi określił na ten moment prędkości treningowe do biegania 3 treningów w tygodniu:
1. 12 km (potem 15x100)
2. 10 km (potem siła)
3. 3x2km przerwa 5 min i stopniowo zmniejszana /za tydzień 6 km OWB2 (od grudnia będę dokładał drugi odcinek 2km i stopniowo zwiększał)
Więcej nie mogę wprowadzić kilometrażu bo zaraz wracają urazy z tamtego roku
5 km ~ 20'
10 km ~ 47.30' (ale pracuje nad 45'
)
10 km ~ 47.30' (ale pracuje nad 45'

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 10 maja 2016, 20:23
- Życiówka na 10k: 44.06
- Życiówka w maratonie: 3.39.01
42 na dyszke (teraz 44.06)
1:35 w HM (teraz 1.38.37)
Drugie podejście do złamania 3.30.00 na maratonie
(debiut 3.39 we wrześniu)
1:35 w HM (teraz 1.38.37)
Drugie podejście do złamania 3.30.00 na maratonie

- rolin'
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1824
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: małopolskie
20 na 5
1:35 na 21
40 na 10
Maraton
1:30 na 21
Cele w kolejności
1:35 na 21
40 na 10
Maraton
1:30 na 21
Cele w kolejności

BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
-
- Wyga
- Posty: 96
- Rejestracja: 26 maja 2016, 20:35
- Życiówka na 10k: 39:15
- Życiówka w maratonie: 3:21:22
- Lokalizacja: Warszawa
u mnie tak to wygląda:
10km < 38min (obecnie 39.15)
HM <1.25 (1.29.15 zawody, 1.28.03 trening)
M < 3h (3.21.22)
Rykowisko 105km< 12h
B7D 100 < 15h (16h15min)
10km < 38min (obecnie 39.15)
HM <1.25 (1.29.15 zawody, 1.28.03 trening)
M < 3h (3.21.22)
Rykowisko 105km< 12h
B7D 100 < 15h (16h15min)
10km 39:15, HM 1:25:25,
M 3:21:22
M 3:21:22
-
- Wyga
- Posty: 103
- Rejestracja: 05 gru 2014, 23:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
HM w sierpniu poniżej 2h, nie biegalem jeszcze więcej niż 15km na raz ^^
Wysłane z Sony Xperia
Wysłane z Sony Xperia
Ostatnio zmieniony 25 sty 2017, 07:42 przez crazzyiwan, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Stary Wyga
- Posty: 210
- Rejestracja: 08 mar 2016, 14:45
- Życiówka na 10k: 40:55
- Życiówka w maratonie: 3:14:45
To i ja się dołożę, a po roku sprawdzę gdybym zapominał
w kolejności ważności:
1. Maraton z debiutu 3:34 na 3:29 (choć w Krakowie profil trasy nie sprzyja rekordom)
2. 10km z 46:02 na poniżej 45:00
reszta bez spinki
3. udział w Festiwalu Biegowym w Krynicy (może dyszka? na najszybszej atestowanej w Polsce trasie)
4. HM bez bicia PB poniżej 1:40
5. lokalne biegi

1. Maraton z debiutu 3:34 na 3:29 (choć w Krakowie profil trasy nie sprzyja rekordom)
2. 10km z 46:02 na poniżej 45:00
reszta bez spinki
3. udział w Festiwalu Biegowym w Krynicy (może dyszka? na najszybszej atestowanej w Polsce trasie)
4. HM bez bicia PB poniżej 1:40
5. lokalne biegi
Start: 2015
10 km - 40:55 (V 2019)
HM - 1:31:53 (III 2019)
M - 3:14:44 (IV 2019)
10 km - 40:55 (V 2019)
HM - 1:31:53 (III 2019)
M - 3:14:44 (IV 2019)
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Pobiegać w tym roku 4 razy dyszkę, każdą poniżej 40 minut, fajnie by było jakby to się udało zrobić w ten sam dzień, jedna po drugiej i żeby po czwartej dyszce mieć nieco siły na krótką i intensywną rundkę honorową.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880