
Skoor - sala tortur
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Brawo! Świetny wynik! Widać, że trening przynosi efekty 

biegam ultra i w górach 

- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzieki Marek.
Popatrzylem teraz na wyniki i widze, ze wyszedl mi niesly NS na ta dyszke. Pierwsze 5km 19:23, drugie 18:45. Oczywiscie o ile bramka na 5km byla na piatym kilometrze faktycznie
Popatrzylem teraz na wyniki i widze, ze wyszedl mi niesly NS na ta dyszke. Pierwsze 5km 19:23, drugie 18:45. Oczywiscie o ile bramka na 5km byla na piatym kilometrze faktycznie

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Patrząc po Twoim stoperze, to chyba coś nie tak było - zobacz te kilometry, które oznaczyłeś jako 5-8. Biorąc pod uwagę czas z autolapa + Twój domiar to wychodzi, że biegłeś powyżej 4:00 -> nie chce mi się wierzyć, żebyś nie zauważył takiego zwolnienia.
biegam ultra i w górach 

- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na to samo zwrocilem uwage zwlaszcza, ze nie czulem zwalniania. Raczej bieglem rowno i gps zmierzyl tylko 50m wiecej niz mial atest.
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
Wielkie gratki. Twój wynik jest zajebiaszczy z conajmniej dwóch powodów. Pierwszy - oczywisty, ale drugi to ta końcówka ośmiosekundowa. Będzie Cię uwierała i motywowała. 37:59 dało by chwilową satysfakcję, ale co potem? A tak, o ile rzeczywiście ten sezon już skończyłes, następny zaczniesz od nowej życiówki poniżej 38 minut, a przez resztę sezonu - aż strach pomyśleć!
Jeszcze raz Brawo. Świetna robota.
Dla Rolliego oczywiście też słowa uznania. Zawesze byłem dość sceptycznie nastawiony do idei treningu korespondencyjnego. A tu proszę.
Jeszcze raz Brawo. Świetna robota.
Dla Rolliego oczywiście też słowa uznania. Zawesze byłem dość sceptycznie nastawiony do idei treningu korespondencyjnego. A tu proszę.
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690

Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 256
- Rejestracja: 23 kwie 2014, 12:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Gratulacje! Jest życiówka jest dobrze. A te osiem sekund - jak pisał przedmówca - będzie może lekko uwierało, ale będzie też motywacja 

Tu kiedyś był link do bloga i komentarzy 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tomek, Brawo! Chylę bardzo nisko czoła!
Wspaniale pobiegłeś! A ostatni kilometr-bajka!
Wspaniale pobiegłeś! A ostatni kilometr-bajka!
-
- Stary Wyga
- Posty: 245
- Rejestracja: 25 lip 2013, 17:44
- Życiówka na 10k: 00:36:34
- Życiówka w maratonie: 02:53:58
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzieki Panowie. Progres mam nadzieje caly czas bedzie, zwlaszcza, ze nie czuje sie zajechany przygotowaniami czy samym biegiem. Mihumor na swoim blogu napisal, ze jego bieg byl odzwierciedleniem przygotowan. Tak bylo chyba i u mnie. Trening mnie nie zajechal, byl momentami ciezki ale nie tak zebym chodzil po nim struty, sam bieg byl podobny, mocny ale nie, ale nie na tyle zebum musial go odchorowac w jakis sposob 
A oto medal ktory sobie zafundowalem po biegu

A oto medal ktory sobie zafundowalem po biegu
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
No roztrenowanie się należy. Ja co prawda na przełomie wiosny i lata miałem przerwę spowodowaną kontuzją, a i tak już czuję, że trzeba sobie zrobić sobie wolne - jesli nie dla ciała to dla ducha - żeby potem jeszcze bardziej się chciało
Myślę, że tym GP możesz zawalczyć i co by nie było takie wyzwanie rozciągnięte na cykl imprez to już podchodzi pod zawodowstwo
Swoją drogą trzeba przyznać, że jezeli chodzi o dostepność i wybór imprez biegowych to Polska rządzi.


Swoją drogą trzeba przyznać, że jezeli chodzi o dostepność i wybór imprez biegowych to Polska rządzi.
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690

Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690

- mow_mi_stefan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 481
- Rejestracja: 15 kwie 2014, 10:05
- Życiówka w maratonie: 4:09
Juz się medal dawno strawił
, a ja dopiero doczytałem, co Ty tam nabiegałeś. Gratki! Ogromny postęp!

czuj duch, Paweł
10km 42:57, HM 1:35:12, M 3:27:56
BLOG :: Komentarze
10km 42:57, HM 1:35:12, M 3:27:56
BLOG :: Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13848
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
No to witamy w treningu zimowym... budowanie bazy.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Domyslalem sie 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13848
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Kurcze, musze cos nowego wymyslec, zebys w koncu troche pocierpial
To sie nie da, ze po takiej sile, do odmowienia posluszenstwa miesni, nie bylo zakwasow!!!
Ja sie zawsze mecze. Ale mam nozki jak patyczki, moze dlatego.
Prawdopodobnie pracowales ostatnie 3 miesiace bardzo dobrze i nie probowales nic oszukac.
Teraz masz miesnie dobrze przygotowane do duzego obciazenia.
Dalej w planie.

Ja sie zawsze mecze. Ale mam nozki jak patyczki, moze dlatego.
Prawdopodobnie pracowales ostatnie 3 miesiace bardzo dobrze i nie probowales nic oszukac.

Dalej w planie.