majak-komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

brawo majak!!! :hej:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

Może 44,40 na dyszkę nadal dupy nie urywa
Mi by rozerwał tak, że wy...ć nie miałbym się czym :hahaha:
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za miłe słowa :oczko:
Nie mniej jednak jest jeszcze sporo do zrobienia, oj sporo!
Awatar użytkownika
roberturbanski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1311
Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
Życiówka na 10k: 47:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

Ale ile już zostało zrobione Skromnisiu :uuusmiech: jeszcze całkiem niedawno Twoje bieganie stało pod dużym znakiem zapytania, a teraz zapierdzielasz aż miło :taktak: Brawo!
frelka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 493
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

Cześć Łukasz! Fajnie się to wszystko układa! Gratuluję Ci serdecznie. Oby nadchodzący rok obfitował w jeszcze więcej sukcesów - nie tylko biegowych :oczko: Pozdrowienia dla Małgosi :usmiech:
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

No to gratulacje :hejhej:
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Słodko. :hej: gratulacje ogromne!
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bardzo dziękuję za miłe słowa pozdrowień i gratulacji :uuusmiech:
Oczywiście przekazałem je wszystkie Małgosi.
Jesteście Wielcy!!!
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Jak miło przeczytać tak miłe wiadomości!
Gratulacje!
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zdrówka! Przy takiej dawce zdrowych rzeczy, którą łykasz powinieneś szybko być na nogach.
Ja zazwyczaj na koniec spokojnego treningu robię przebieżki (ostatnio próbuję też podbiegi i schody), ale szybki finish to też fajna alternatywa. Ja czasam staram się zrobić na koniec szybki kilometr, ale oczywiście czym krótszy ten finałowy szybki odcinek tym szybciej można nogi puścić.
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No po cichu jutro liczę potruchtać, ale nie wiem jak Żona zareaguje :bum:

Wiesz uczę się można powiedzieć biegania od początku i dlatego stosuję to co na mnie działało.
Teraz gdy zacząłem spadać na śródstopie muszę zadbać o rozwój mięśni(zwłaszcza łydek), stąd skip po schodach i białko na noc.
A szybki akcent na koniec to takie odmulenie.
Ciągle mam w łepetynie ten maraton... :bum:
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

majak pisze:Cześć :usmiech:
Postaram się wznowić prowadzenie bloga, ale zobaczę jak to dalej będzie...
Bardzo słusznie. Będę śledził :)
majak pisze:Łazi mi po głowie ten maraton...
To też słusznie, a droga z głowy do nóg przecież nie taka daleka ;)
Awatar użytkownika
roberturbanski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1311
Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
Życiówka na 10k: 47:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

majak pisze:Troszkę bieganie wzięło w ........ I muszę zacząć sumiennie wzmacniać mięśnie! bo na razie cienko to wygląda!!!(może kopnie mnie ktoś w d.... na rozpęd?)
Przecież Ciebie nie trzeba motywować, bo Ty świetnie potrafisz to zrobić sam - pamiętasz swój upór w walce z kontuzją? :taktak: Ja tylko trzymam kciuki i czekam na wpisy na blogu. Powodzenia!!!
Marc.Slonik pisze:...a droga z głowy do nóg przecież nie taka daleka ;)
To ja chyba inne te drogi muszę mieć, bo u mnie to czasami bardzo daleka - głowa swoje a nogi swoje :oczko:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja makos madrzejszy nie jestem ale...

Klepanie samych przysiadow nie wyrobi sily jako takiej, wyrobi tylko wytrzymalosc czyli dasz rade pobiec dalej i nogi sie tak nie zmecza ale dalej byle gorka cie zabije bo wytrzymalosc silowa bedziesz mial ale braknie sily jako takiej. Podziel sobie te cwiczenia na cwiczenia sily maksymalnej i wytrzymalosci silowej.

W sile maks. Rob 4x10 ale z jakims ciezarem. Moze zacznij z 5kg i zobaczysz jak bedziejak ok to za 2tyg + 2kg. Natomiast wytrzymalosc silowa bez obciazenia ale 30 przysiadow za jednym razem i co 2 tygodnie dokladasz kolejne 5. Mozesz tez dorzucic CNS (cwiczenia na schodach) w mojej stopce masz opisabe jak je robic.

To tak na poczatek ;)
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Na ile się orientuję...
- przysiady "saute" czyli bez obciążenia darowałabym sobie, podobne albo lepsze efekty osiągniesz wykonując klasyczną siłę biegową,
- przysiady zwiększające siłę to przysiady ze stosunkowo dużym ciężarem i z małym zakresem powtórzeń (3-5) - dobór ciężaru taki, że zapasu nie powinno być na więcej niż 1-2 powtórzenia, więcej nie powinieneś dać rady,
- przysiady zwiększające wytrzymałość mięśniową - duża liczba powtórzeń z odpowiednio mniejszym ciężarem (różnie się przyjmuje: 12-15, inni ponad 20, ja np. w treningu pod wytrzymałość robię 3 serie po 12-15 powt.).

Nie mieszałabym tych rodzajów ćwiczeń ze sobą, nie tylko w jednym treningu, ale ogólnie - nawet w makrocyklu (makrocykl treningu siłowego nie musi się dokładnie pokrywać z biegowym). Czyli najpierw trening pod wytrzymałość, później na pewien czas typowa siła itd. w zależności od tego, jak jest zaplanowany sezon startowy.

"W sile maksymalnej 4x10 z jakimś ciężarem np 5 kg" ..... eeeee no ja, jako niewprawna kobieta o wadze 56 kg przy na pierwszych swoich treningach pod wytrzymałość mięśniową brałam do przysiadów sam tylko gryf o wadze 20 kg (bez dodatkowego obciążenia, żeby było lekko - bo chodziło o nauczenie się poprawnego ruchu). Jeśli nie masz gryfu, a masz cięższe hantle albo kettle (ja brałam po 7 kg do każdej ręki, a na pewno jestem słabsza od Ciebie) - można spróbować z tzw. przysiadami sumo, tylko uwaga na technikę. Natomiast co do przysiadów z plecakiem - to mam mieszane uczucia - ciężar odstający od pleców przesuwa środek ciężkości do tyłu.
Ostatnio zmieniony 26 lis 2016, 18:55 przez rubin, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ