szybka 10 km - ubiór
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 22 lut 2014, 11:03
- Życiówka na 10k: 54m:18s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kołobrzeg/Gdańsk
Dzień dobry. 11 listopada startuje w biegu na 10 km. Bieg organizowany jest w Kołobrzegu ( nad morzem ). A jak wiadomo na pomorzu może padać albo strasznie wiać. Planuje złamać 45 min, według mnie to będzie szybki. Teraz pytanie do biegaczy : "Jak się ubrać na taki bieg, aby nie zachorować lub nie zmarznąć ?". 16 października startowałem w Gdańsku na półmaratonie i tam byłem ubrany na spodenki termoaktywne, koszulkę termoaktywną i na to koszulka startowa dodatkowa z pakietu. A na drugi dzień zacząłem się źle czuć i zachorowałem. Wtedy nie padało, ale wiało, a temperatura wahała w okolicach 6 stopniach. Moja propozycja to : spodenki termoaktywne, koszulka termoaktywna i na to lekka kurtka albo bluza.
- barcel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1107
- Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58
a może się przegrzałeś podczas półmaratonu i dlatego cię przedmuchało i źle się czułeś? Było ci zimno podczas biegu?Dutkowsky pisze:Dzień dobry. 11 listopada startuje w biegu na 10 km. Bieg organizowany jest w Kołobrzegu ( nad morzem ). A jak wiadomo na pomorzu może padać albo strasznie wiać. Planuje złamać 45 min, według mnie to będzie szybki. Teraz pytanie do biegaczy : "Jak się ubrać na taki bieg, aby nie zachorować lub nie zmarznąć ?". 16 października startowałem w Gdańsku na półmaratonie i tam byłem ubrany na spodenki termoaktywne, koszulkę termoaktywną i na to koszulka startowa dodatkowa z pakietu. A na drugi dzień zacząłem się źle czuć i zachorowałem. Wtedy nie padało, ale wiało, a temperatura wahała w okolicach 6 stopniach. Moja propozycja to : spodenki termoaktywne, koszulka termoaktywna i na to lekka kurtka albo bluza.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 22 lut 2014, 11:03
- Życiówka na 10k: 54m:18s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kołobrzeg/Gdańsk
W tym rzecz, że nie było mi zimno. Wiem, dziwnie to wygląda. Wydaje mi się, że masz racje z tym podmuchem wiatru. Jak to jest możliwe, że np biegacz na półmaratonie przebiegnie w czasie np 1:10 jest ubrany tzw. "singlet" i się normalnie czują po takim biegu. Po prostu jakaś dawka witamin przed ?barcel pisze:a może się przegrzałeś podczas półmaratonu i dlatego cię przedmuchało i źle się czułeś? Było ci zimno podczas biegu?Dutkowsky pisze:Dzień dobry. 11 listopada startuje w biegu na 10 km. Bieg organizowany jest w Kołobrzegu ( nad morzem ). A jak wiadomo na pomorzu może padać albo strasznie wiać. Planuje złamać 45 min, według mnie to będzie szybki. Teraz pytanie do biegaczy : "Jak się ubrać na taki bieg, aby nie zachorować lub nie zmarznąć ?". 16 października startowałem w Gdańsku na półmaratonie i tam byłem ubrany na spodenki termoaktywne, koszulkę termoaktywną i na to koszulka startowa dodatkowa z pakietu. A na drugi dzień zacząłem się źle czuć i zachorowałem. Wtedy nie padało, ale wiało, a temperatura wahała w okolicach 6 stopniach. Moja propozycja to : spodenki termoaktywne, koszulka termoaktywna i na to lekka kurtka albo bluza.
- atomekd
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 22 lip 2011, 09:08
- Życiówka na 10k: 00:37:44
- Życiówka w maratonie: brak
Hej!
Ja, ostatnio, na dychę założyłem długie termoaktywne spodnie i trochę grubszą koszulkę i myślałem, że się ugotuję. Było mniej niż 10 stopni i wiało nieprzyjemnie. Kwestia indywidualna, po części.
Jeżeli wysiłek na to tempo będzie naprawdę duży, bo np. blisko życiówki, to zawsze szukałbym oczywiście rozwiązania jak najcieniej można się ubrać, żeby nie zmarznąć. Jak będzie powyżej zera przemyślałbym max dwie cienkie koszulki termoaktywne, a spodnie jeżeli długie, to jakieś cienkie, nie typowo zimowe. Jeżeli będzie to dla Ciebie cały czas na maksa w palnik, i będzie powyżej zera, to przed samym startem, powiedzmy 5 minut, zrzuciłbym jednak wszystko długie i biegł na krótko własnie w powiedzmy dwóch cieńkich koszulkach (jedna z krótkim rękawkiem, druga na ramiączkach). Jakby rzeczywiście wiało, było mokro, to może jeszcze rękawiczki.
Pozdro
Ja, ostatnio, na dychę założyłem długie termoaktywne spodnie i trochę grubszą koszulkę i myślałem, że się ugotuję. Było mniej niż 10 stopni i wiało nieprzyjemnie. Kwestia indywidualna, po części.
Jeżeli wysiłek na to tempo będzie naprawdę duży, bo np. blisko życiówki, to zawsze szukałbym oczywiście rozwiązania jak najcieniej można się ubrać, żeby nie zmarznąć. Jak będzie powyżej zera przemyślałbym max dwie cienkie koszulki termoaktywne, a spodnie jeżeli długie, to jakieś cienkie, nie typowo zimowe. Jeżeli będzie to dla Ciebie cały czas na maksa w palnik, i będzie powyżej zera, to przed samym startem, powiedzmy 5 minut, zrzuciłbym jednak wszystko długie i biegł na krótko własnie w powiedzmy dwóch cieńkich koszulkach (jedna z krótkim rękawkiem, druga na ramiączkach). Jakby rzeczywiście wiało, było mokro, to może jeszcze rękawiczki.
Pozdro
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Moim zdaniem to wiele nie zmieni. Ok, nie przewieje Ci tułowia, ale może Ci być zbyt gorąco -> więcej się spocisz -> będzie Ci zimno -> dodatkowo przewieje Ci głowę i zatoki (bo wszystko będzie mokre od potu).Dutkowsky pisze:Dzień dobry. 11 listopada startuje w biegu na 10 km. Bieg organizowany jest w Kołobrzegu ( nad morzem ). A jak wiadomo na pomorzu może padać albo strasznie wiać. Planuje złamać 45 min, według mnie to będzie szybki. Teraz pytanie do biegaczy : "Jak się ubrać na taki bieg, aby nie zachorować lub nie zmarznąć ?". 16 października startowałem w Gdańsku na półmaratonie i tam byłem ubrany na spodenki termoaktywne, koszulkę termoaktywną i na to koszulka startowa dodatkowa z pakietu. A na drugi dzień zacząłem się źle czuć i zachorowałem. Wtedy nie padało, ale wiało, a temperatura wahała w okolicach 6 stopniach. Moja propozycja to : spodenki termoaktywne, koszulka termoaktywna i na to lekka kurtka albo bluza.
W moim przypadku najważniejsze:
1) żeby mnie nie przewiało podczas biegu kiedy jestem mokry i żeby nie było mi zimno
2) po biegu jak najszybciej się czymkolwiek przykryć/zastawić od wiatru
3) szybko przebrać się w suche ciuchy (w tym czapka!!)
4) coś ciepłego do picia.
Wykonać w powyższej kolejności. CO nie zmienia faktu, że jeśli biegasz stosunkowo niedawno i jesteś nieprzygotowany na takie warunki to i tak może Cię rozłożyć. Zwłaszcza, że nie masz pewności czy jesteś 100% zdrowy stojąc na starcie - a bieg na życiówkę kosztuje...
A co do ubrania: koniecznie weź rękawiczki, czapkę (lub buff). Spodenki bym wziął krótkie, na mocny start w plusowej temperaturze zawsze biorę krótkie. Koszulkę jeśli będzie powyżej 5-6 stopni też startówkę, ewentualnie pod nią jakieś termo z krótkim rękawem.
biegam ultra i w górach
- barcel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1107
- Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58
Dutkowsky pisze:W tym rzecz, że nie było mi zimno. Wiem, dziwnie to wygląda. Wydaje mi się, że masz racje z tym podmuchem wiatru. Jak to jest możliwe, że np biegacz na półmaratonie przebiegnie w czasie np 1:10 jest ubrany tzw. "singlet" i się normalnie czują po takim biegu. Po prostu jakaś dawka witamin przed ?barcel pisze:a może się przegrzałeś podczas półmaratonu i dlatego cię przedmuchało i źle się czułeś? Było ci zimno podczas biegu?Dutkowsky pisze:Dzień dobry. 11 listopada startuje w biegu na 10 km. Bieg organizowany jest w Kołobrzegu ( nad morzem ). A jak wiadomo na pomorzu może padać albo strasznie wiać. Planuje złamać 45 min, według mnie to będzie szybki. Teraz pytanie do biegaczy : "Jak się ubrać na taki bieg, aby nie zachorować lub nie zmarznąć ?". 16 października startowałem w Gdańsku na półmaratonie i tam byłem ubrany na spodenki termoaktywne, koszulkę termoaktywną i na to koszulka startowa dodatkowa z pakietu. A na drugi dzień zacząłem się źle czuć i zachorowałem. Wtedy nie padało, ale wiało, a temperatura wahała w okolicach 6 stopniach. Moja propozycja to : spodenki termoaktywne, koszulka termoaktywna i na to lekka kurtka albo bluza.
Normalnie się rozgrzewa i leci. Ubrany jest odpowiednio do wysiłku. Ty po prostu ubrałeś się za ciepło. Bielizna termoaktywna przylega do ciała i nie pozwala go chłodzić, organizm się przegrzewa i różne tego mogą być negatywne skutki. Musisz przetestować różne ubiory na treningu, żeby wiedzieć jak się masz ubrać na start przy danej pogodzie.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 22 lut 2014, 11:03
- Życiówka na 10k: 54m:18s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kołobrzeg/Gdańsk
Pierwszy raz mi się zdarzyło zachorować po biegu. Jakiś czas temu mieszkałem w Kołobrzegu, więc wiem w których miejscach trasy może być wiatr. Po półmaratonie tylko ubrałem na siebie kurtkę, pomyślałem, że nic ze mną nie będzie. Masz racje, człowiek spocone po takim wysiłku, zamiast się przebrać, to chodzi mokry, wiatr wieje, a potem choroba łapie... Aktualnie biegam 4 rok, jakoś mam problem z dobraniem ciuchów do treningu czy startu o każdej porze roku. Np. jak w Kołobrzegu jeszcze mieszkałem, była pora jesień/zima, ubierałem się grubo, ciężko było mi szybko biegać. Strasznie się pocę, więc w tym też problem.marek84 pisze:Moim zdaniem to wiele nie zmieni. Ok, nie przewieje Ci tułowia, ale może Ci być zbyt gorąco -> więcej się spocisz -> będzie Ci zimno -> dodatkowo przewieje Ci głowę i zatoki (bo wszystko będzie mokre od potu).Dutkowsky pisze:Dzień dobry. 11 listopada startuje w biegu na 10 km. Bieg organizowany jest w Kołobrzegu ( nad morzem ). A jak wiadomo na pomorzu może padać albo strasznie wiać. Planuje złamać 45 min, według mnie to będzie szybki. Teraz pytanie do biegaczy : "Jak się ubrać na taki bieg, aby nie zachorować lub nie zmarznąć ?". 16 października startowałem w Gdańsku na półmaratonie i tam byłem ubrany na spodenki termoaktywne, koszulkę termoaktywną i na to koszulka startowa dodatkowa z pakietu. A na drugi dzień zacząłem się źle czuć i zachorowałem. Wtedy nie padało, ale wiało, a temperatura wahała w okolicach 6 stopniach. Moja propozycja to : spodenki termoaktywne, koszulka termoaktywna i na to lekka kurtka albo bluza.
W moim przypadku najważniejsze:
1) żeby mnie nie przewiało podczas biegu kiedy jestem mokry i żeby nie było mi zimno
2) po biegu jak najszybciej się czymkolwiek przykryć/zastawić od wiatru
3) szybko przebrać się w suche ciuchy (w tym czapka!!)
4) coś ciepłego do picia.
Wykonać w powyższej kolejności. CO nie zmienia faktu, że jeśli biegasz stosunkowo niedawno i jesteś nieprzygotowany na takie warunki to i tak może Cię rozłożyć. Zwłaszcza, że nie masz pewności czy jesteś 100% zdrowy stojąc na starcie - a bieg na życiówkę kosztuje...
A co do ubrania: koniecznie weź rękawiczki, czapkę (lub buff). Spodenki bym wziął krótkie, na mocny start w plusowej temperaturze zawsze biorę krótkie. Koszulkę jeśli będzie powyżej 5-6 stopni też startówkę, ewentualnie pod nią jakieś termo z krótkim rękawem.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 22 lut 2014, 11:03
- Życiówka na 10k: 54m:18s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kołobrzeg/Gdańsk
W tamtym roku jak startowałem też na biegu niepodległości, miałem na sobie ubrane : zestaw termoaktywny czyli koszulka z długim rękawem i spodnie, do tego bluza i lekka koszulka na numer startowy. Szkoda było mi niszczyć nową bluzę. A na spodnie lekkie spodenki, czapka i rękawiczki, po biegu żaden problem z dolegliwościami. Może podobnie się tak ubrać ? Jeszcze mam jedno pytanko, gdzie zakładacie numery startowe ? Planowałem kupić ten pas startowy, lecz mam nerkę i zawsze trzymam tam telefon i słucham muzyki podczas treningu czy biegu. Nie ma sensu raczej zakładać nerki i pasa startować. Jakieś pomysły ? Trochę mi szkoda niszczyć ciuchów...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
No to jak chodziłeś mokry i było Ci zimno i do tego wtedy wiało -> to na 100% Ci nie pomogło, prawdopodobne, że to była przyczyna.Dutkowsky pisze:Po półmaratonie tylko ubrałem na siebie kurtkę, pomyślałem, że nic ze mną nie będzie. Masz racje, człowiek spocone po takim wysiłku, zamiast się przebrać, to chodzi mokry, wiatr wieje, a potem choroba łapie... Aktualnie biegam 4 rok, jakoś mam problem z dobraniem ciuchów do treningu czy startu o każdej porze roku. Np. jak w Kołobrzegu jeszcze mieszkałem, była pora jesień/zima, ubierałem się grubo, ciężko było mi szybko biegać. Strasznie się pocę, więc w tym też problem.
Matko... Pomijając kwestię ciuchów startowych na długie , to ja się tak ubieram na rozbiegania w temperaturze niższej niż 5 stopni.Dutkowsky pisze:W tamtym roku jak startowałem też na biegu niepodległości, miałem na sobie ubrane : zestaw termoaktywny czyli koszulka z długim rękawem i spodnie, do tego bluza i lekka koszulka na numer startowy. Szkoda było mi niszczyć nową bluzę. A na spodnie lekkie spodenki, czapka i rękawiczki, po biegu żaden problem z dolegliwościami. Może podobnie się tak ubrać ? Jeszcze mam jedno pytanko, gdzie zakładacie numery startowe ? Planowałem kupić ten pas startowy, lecz mam nerkę i zawsze trzymam tam telefon i słucham muzyki podczas treningu czy biegu. Nie ma sensu raczej zakładać nerki i pasa startować. Jakieś pomysły ? Trochę mi szkoda niszczyć ciuchów...
Nie wyobrażam sobie biec czegokolwiek na życiówkę w długiej termo + bluza + długie spodnie... Lało by się ze mnie strumieniem po kilometrze lub dwóch, a na mecie na dychę to pewnie bym był blisko odwodnienia :P
biegam ultra i w górach
-
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 28 paź 2015, 20:44
kurtka z kapturem osłoni od zimna i wiatru najwrażliwsze partie ciała, większą oddychalnośc mają kurtki bez membran, np. coś takiego: https://tricentre.pl/images/380a5e3e5c7 ... efcaef.jpg na krótki deszcz też starczy.Dutkowsky pisze: startuje w biegu (...) na pomorzu może padać albo strasznie wiać. "Jak się ubrać aby nie zachorować ?".
Pod spód to już zależy od warunków atmosferycznych, raczej lekko się ubierać.
Startowałem w K-gu wiosną i nawet wtedy taka kurtka (bez membran) bardzo mi się przydała. Ogólnie warto mieć taki ciuszek na trudne warunki pogodowe.
Ostatnio zmieniony 04 lis 2016, 15:17 przez Crom, łącznie zmieniany 1 raz.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Od samego czytania aż się pocę Ubierasz się tak jakbyś chciał wyjść na długei wolne wybieganie, a nie bieg w 3 zakresie na zawodach. Pryz obecnych temp. ja bym wogóle porzucił pomysł odzieży temoaktywnej. Spokojnie na sam start wystarczy Ci t-shirt i spodenki (ew. możesz zamienić spodenki na leginsy) - będziesz pędził ile sił przez 45min i koniec. Nie przekombinowywuj tak z ciuchami. Zagrzejesz się, zapocisz i wtedy zaczniesz po przekroczeni linii mety "schnąć" na wietrze i deszczu/śniegu i wtedy właśnie załatwienie się gotowe.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 22 lut 2014, 11:03
- Życiówka na 10k: 54m:18s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kołobrzeg/Gdańsk
Przy temperaturze poniżej 3 stopniach ? Nie chce mi się wierzyć, że będzie np 7 stopni..Logadin pisze:Od samego czytania aż się pocę Ubierasz się tak jakbyś chciał wyjść na długei wolne wybieganie, a nie bieg w 3 zakresie na zawodach. Pryz obecnych temp. ja bym wogóle porzucił pomysł odzieży temoaktywnej. Spokojnie na sam start wystarczy Ci t-shirt i spodenki (ew. możesz zamienić spodenki na leginsy) - będziesz pędził ile sił przez 45min i koniec. Nie przekombinowywuj tak z ciuchami. Zagrzejesz się, zapocisz i wtedy zaczniesz po przekroczeni linii mety "schnąć" na wietrze i deszczu/śniegu i wtedy właśnie załatwienie się gotowe.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
należy ubrać się tak, jakby na dworze było więcej o 15stopni
startowałam w Kołobrzegu nie raz no wiadomo, wieje dlatego na głowę opaska na ręce rękawiczki a reszta na krótko przed startem rozgrzewka w czymś cieplejszym , na sam start sie rozbierasz
po biegu wiadomo, ubrać się w ciepłe ciuchy i napić czegoś ciepłego ot i cała filozofia
startowałam w Kołobrzegu nie raz no wiadomo, wieje dlatego na głowę opaska na ręce rękawiczki a reszta na krótko przed startem rozgrzewka w czymś cieplejszym , na sam start sie rozbierasz
po biegu wiadomo, ubrać się w ciepłe ciuchy i napić czegoś ciepłego ot i cała filozofia
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 22 lut 2014, 11:03
- Życiówka na 10k: 54m:18s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kołobrzeg/Gdańsk
Dostanę taką kurtkę np w decathlonie albo na allegro ?Crom pisze:kurtka z kapturem osłoni od zimna i wiatru najwrażliwsze partie ciała, większą oddychalnośc mają kurtki bez membran, np. coś takiego: https://tricentre.pl/images/380a5e3e5c7 ... efcaef.jpg na krótki deszcz też starczy, ale jak ma padać mocno a bieg długi to może lepiej coś takiego: https://www.youtube.com/watch?v=w9CuLsdJUYADutkowsky pisze: startuje w biegu (...) na pomorzu może padać albo strasznie wiać. "Jak się ubrać aby nie zachorować ?".
Pod spód to już zależy od warunków atmosferycznych, 1-2 podkoszulki. Startowałem w K-gu wiosną i nawet wtedy taka kurtka (bez membran) bardzo mi się przydała.