Jak nie biec ani za szybko ani za wolno?
- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
nadal się mylisz Rolli, nieświadomie odbywa się wtedy, kiedy np. śpisz, albo jesteś w śpiączce
oddychanie możesz kontrolować, kiedy jesteś tego świadomy 
-
michal_c
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 256
- Rejestracja: 27 sie 2012, 19:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A może spróbuj aplikacji kolegi z forum http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... 66&start=0
"Najbardziej lubię rozmawiać sam ze sobą. Oszczędzam w ten sposób czas i
unikam kłótni."Oscar Wilde
unikam kłótni."Oscar Wilde
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5061
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Oczywiscie, ze mozna, ale IMHO chodzilo mu o to, zeby tego swiadomie nie robic i dac organizmowi oddychac tak jak sam chce.katekate pisze:nadal się mylisz Rolli, nieświadomie odbywa się wtedy, kiedy np. śpisz, albo jesteś w śpiączceoddychanie możesz kontrolować, kiedy jesteś tego świadomy
Na poczatku staralem sie oddychac wg. roznych systemow i wydawalo mi sie, ze jest dobrze.
Dopiero powrot do plywania jakos mnie tak sklonil do ponownych przemyslen
i teraz staram sie nie narzucac sobie zadnego swiadomego oddychania, poza zwracaniem uwagi,
zeby nie bylo zadnych przestojow, wstrzymywania oddechu, nawet na moment (*).
(*) wplywaniu to jest w ogole zabojcze, daleko sie tak nie zajedzie, tzn. zaplynie
-
Rolli
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 13914
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Jezeli to robis swiadomie, sterujesz oddychane duzym mozgiem. To jest nawet przeciw impulsom jakie odbiera pien mozgu.katekate pisze:nadal się mylisz Rolli, nieświadomie odbywa się wtedy, kiedy np. śpisz, albo jesteś w śpiączceoddychanie możesz kontrolować, kiedy jesteś tego świadomy
Tak samo jak bieganie: mozesz biec siwadomie podnoszac kolana i piete... streujesz ruch przez duzy mozg. Mozesz tez nieswiadomie podnosic kolana i piete maslac caly czas o wilku ktory cie goni... wtedy sterowane jest ten ruch malym mozdzkiem i rdzeniem kregowym i odbywa sie wszystko automatycznie.
Nie kluce sie, ale to jest stan mojej wiedzy... Jezeli masz jakies linki to podaj, poczytam.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
nie mam linków, biorę wiedzę na logikę
zobacz, przecież potrafisz wstrzymać oddech(do pewnego momentu-z czasem wyjdzie sygnał o ciśnieniu pęcherzyków płucnych do kory mózgu i odpowiedź z organizmu będzie jedna-szybki wdech) czy kontrolować, aby oddychać spokojnie/głęboko-zależnie od sytuacji i potrzeb
mało tego, możesz tez sterować pracę oddychania poprzez ćwiczenia przepony i mięśni rozprężających klatkę piersiową
mało tego, możesz tez sterować pracę oddychania poprzez ćwiczenia przepony i mięśni rozprężających klatkę piersiową
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Takie syerowanie polautomatyczne. Odpowiedzialny jest za to uklad piramidowy na zasadzie:chcesz isc to idziesz i nie myslisz nad sekwencja skurczu kazdego miesnia bo automatyka(uklad piramidowy) robi to za ciebie. Oczywiscie mozesz olac automatyke i robic "po swojemu". Tak samo z oddychaniem, mozesz wstrzymac oddech i leciec interwaly na bezdechu az automatyk Cie nie odetnie, a moze to zrobic na 2 sposoby, albo zaczerpniesz oddech bo bedzie nieprzyjemnie, albo jesli twoja wola jesy wystarczajaco silna stracisz przytomnosci i zacznie oddychac "automatyka" 
- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
o pan doktor wie wszystko najlepiej 
-
Rolli
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 13914
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Dokladnie.Skoor pisze:Takie syerowanie polautomatyczne. Odpowiedzialny jest za to uklad piramidowy na zasadzie:chcesz isc to idziesz i nie myslisz nad sekwencja skurczu kazdego miesnia bo automatyka(uklad piramidowy) robi to za ciebie. Oczywiscie mozesz olac automatyke i robic "po swojemu". Tak samo z oddychaniem, mozesz wstrzymac oddech i leciec interwaly na bezdechu az automatyk Cie nie odetnie, a moze to zrobic na 2 sposoby, albo zaczerpniesz oddech bo bedzie nieprzyjemnie, albo jesli twoja wola jesy wystarczajaco silna stracisz przytomnosci i zacznie oddychac "automatyka"
Wstrzymanie lub szybkie oddychanie jest swiadome, to jest sterowane przez duzy mozg. A automatyka przez maly mozdzek a sygnaly ze masz oddychac zastaja rejestrowane przez pien.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
móżdżek nie bierze udziału w oddychaniu 
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Za regulację oddychania odpowiada ośrodek oddechowy zlokalizowany w rdzeniu przedłużonym i moście. Wywołuje on powstanie rytmu oddychania, kontroluje głębokość i częstość oddechu w zależności od pobudzenia mechanoreceptorów zlokalizowanych w obrębie klatki piersiowej oraz chemoreceptorów występujących w mózgu (centralne), kłębkach szyjnych znajdujących się w rozwidleniu tętnicy szyjnej wspólnej oraz aortalnych (obwodowe) zlokalizowanych w łuku aorty. Bodźce dotyczące ciśnienia parcjalnego tlenu we krwi są przekazywane przez te receptory do ośrodka oddechowego. Drogą zstępującą przez rdzeń kręgowy, nerw przeponowy i nerwy międzyżebrowe dociera informacja zwrotna korygująca wentylację. Proces jest nieświadomy, choć możliwa jest świadoma kontrola oddychania z udziałem kory mózgu.
-
pawelvod
- Stary Wyga

- Posty: 160
- Rejestracja: 19 gru 2014, 16:09
- Życiówka na 10k: 39:20
- Życiówka w maratonie: brak
Do osrodka neuroregulacji oddychania trafiają jeszcze liczne synapsy z tworu siatkowatego. Świadomość i ból generalne pobudzają ośrodek oddechowy. Skoor, jeszcze sporo ciekawych szlaków regulujących pominąłeś
. Chociażby hamujący wpływ na napęd wody na twarzy (słynny waterboarding). Rozjaśniajac natomiast koledze pytającemu o kontrolę tempa... Próbowałeś kiedyś zjeść pączka bez oblizywania ust... To jeszcze lepsze niż oddychanie. Klasyfikowanie jako całkowicie zalezne od naszej woli, a jednak całkowicie niezależne. Niby łatwizna, ale nie słyszałem żeby komuś się udało. Już mruganie łatwiej powstrzymać. Jak wyćwiczysz z tym pączkiem to myślę, że 3km w cooperze pęknie.
Wysłane z mojego SM-J500FN .
Wysłane z mojego SM-J500FN .
-
XchmieluX
- Wyga

- Posty: 128
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:08
a jakie to ma znaczenie że dowiesz się, że powinieneś właśnie przebiec 1020 m jak Ty jesteś na 900 m i fabryka więcej nie wydoli. Słuchaj organizmu a nie elektroniki szczególnie na Cooperze, bo jak masz mieć jakiś tam test, to przy zbyt mocnym tempie Cię prędzej odetnie i tyle będzie testu. Zamiast zrobić 2900 to zrobisz 2000 i nogi z waty będą.
Jak buzuje w Tobie adrenalina na sprawdzianie/zawodach/testach+ wyrobisz sobie treningami jako takie czucie organizmu, nogi same będą wiedziały ile mogą- i na pewno będzie to lepszy wynik niż na treningu.
Jak buzuje w Tobie adrenalina na sprawdzianie/zawodach/testach+ wyrobisz sobie treningami jako takie czucie organizmu, nogi same będą wiedziały ile mogą- i na pewno będzie to lepszy wynik niż na treningu.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Fizjologię miałem bardzo dawno więc nie wszystko już pamiętampawelvod pisze:Do osrodka neuroregulacji oddychania trafiają jeszcze liczne synapsy z tworu siatkowatego. Świadomość i ból generalne pobudzają ośrodek oddechowy. Skoor, jeszcze sporo ciekawych szlaków regulujących pominąłeś.
- KrzysiekJ
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
- Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
- Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
- Lokalizacja: Gdańsk
Pouczający wykład.
Niemniej o ile pamiętam, Daniels nie zachęca do oddychania w danym rytmie "na siłę".
Rzecz ma działać w odwrotnym kierunku.
On radzi, żeby sprawdzać jakim rytmem oddychamy m.in. po to żeby łatwo ocenić, czy w danym momencie nie biegniemy zbyt intensywnie.
Jeśli się nie udaje utrzymać rytmu 2 na 2 w początkowej fazie wyścigu, to rozsądnie będzie nieco zwolnić.
I wydaje mi się, że właśnie powyższa wskazówka może być pomocna dla autora podczas "zaliczania" testu Coopera.
Niemniej o ile pamiętam, Daniels nie zachęca do oddychania w danym rytmie "na siłę".
Rzecz ma działać w odwrotnym kierunku.
On radzi, żeby sprawdzać jakim rytmem oddychamy m.in. po to żeby łatwo ocenić, czy w danym momencie nie biegniemy zbyt intensywnie.
Jeśli się nie udaje utrzymać rytmu 2 na 2 w początkowej fazie wyścigu, to rozsądnie będzie nieco zwolnić.
I wydaje mi się, że właśnie powyższa wskazówka może być pomocna dla autora podczas "zaliczania" testu Coopera.
-
pawelvod
- Stary Wyga

- Posty: 160
- Rejestracja: 19 gru 2014, 16:09
- Życiówka na 10k: 39:20
- Życiówka w maratonie: brak
Już tak trochę bardziej na poważnie... Zarówno w kolarstwie, pływaniu jak i w bieganiu stosuje się metody oddechowe mające na celu wywołanie hipoksemii. Chociażby treningi wysokogorskie, namioty hipoksemiczne. Są też specialne maski do biegania, zwiększające przestrzeń martwą i hipoksemizujące przez to. Na rowerze łatwiej niż w biegu wymusić spowolnienie oddechu dzieki większej izolacji ruchów oddechowych od ruchów napędowych. Niemnie w biegu też da się spowolnić oddech. Tutaj właśnie przydaje się cały wywód na temat ośrodka oddechowego. Napęd oddechowy, jak podkreślił skoor, jest pobudzany poprzez nagromadzony we krwi dwutlenek węgla (ściślej jony wodorowe w płynie mózgówordzeniowym). Sam niski poziom tlenu działa wręcz odwrotne (euforyzująco). Trening z wykorzystaniem tego efektu (obnizenie stężenia tlenu we krwi) stosuje się do pobudzenia szeroko rozumianej erytropoezy. Na pewno jednak nie na poziomie 2900-3000 w teście Coopera.
Co do oceny tempa biegu na podstawie rytmu oddechowego to dość zgrubna metoda, zwłaszcza na początku kiedy możemy ze 20m biec nawet w tempie 2:00 bez potrzeby oddychania, a po takim starcie z następczym zakwaszeniem cały test jest w plecy.
Co do oceny tempa biegu na podstawie rytmu oddechowego to dość zgrubna metoda, zwłaszcza na początku kiedy możemy ze 20m biec nawet w tempie 2:00 bez potrzeby oddychania, a po takim starcie z następczym zakwaszeniem cały test jest w plecy.


