Szybki trening 15-20 min tempem zawód na 5km
-
- Stary Wyga
- Posty: 228
- Rejestracja: 25 cze 2014, 17:57
- Życiówka na 10k: 00:45:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rzeszów
Witam, trening jak w temacie, rozgrzewka w domu szybki bieg 15-20 minut, tętno średnie 92%, ma takie bieganie sens? Jakiś efekt to przyniesie? Czy zbyt krótki trening?czesem Nie mam czasu biegać wiecej
-
- Stary Wyga
- Posty: 225
- Rejestracja: 12 wrz 2012, 22:48
- Życiówka na 10k: 36:55
- Życiówka w maratonie: brak
Jest to typowy trening z Danielsa , moim zdaniem najważniejszy jeśli chodzi o długie dystanse .Musisz potruchtać ok 15minut , potem jest łatwiej wejść na odpowiednie obroty . Co do trwania ,15 minut to moim zdaniem za mało , co najmniej 20 minut nawet do 40 minut .
Trening jest bardzo trudny , ale znośny . Zaczniesz za mocno zdechniesz , tempo spadnie .
JAk się przygotowujesz pod wiosnę , radziłbym pobiegac najpierw pzrez miesiąc jakieś drugie zakresy czy biegi narastające . Nie będzie szoku dla organzimu .
Trening jest bardzo trudny , ale znośny . Zaczniesz za mocno zdechniesz , tempo spadnie .
JAk się przygotowujesz pod wiosnę , radziłbym pobiegac najpierw pzrez miesiąc jakieś drugie zakresy czy biegi narastające . Nie będzie szoku dla organzimu .
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
Dolozyc HIIT i silownie - sam jestem ciekawy co by z tego wyszlo.
Ale nie FIRST (Runnersworld program ) pod maraton 3x mocno i 2x silownia! .
Ale mam watpliwosci, czy bylbys w stanie sam to realizowac przez Jakis Okres i sprawdzic.
Ale nie FIRST (Runnersworld program ) pod maraton 3x mocno i 2x silownia! .
Ale mam watpliwosci, czy bylbys w stanie sam to realizowac przez Jakis Okres i sprawdzic.
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
Oczywiscie , ze wplywa. Problem w tym ze jak jestes" flak" to nie jestes w stanie pobiec na odpowiednichperyB4 pisze:Chodzi o to czy wpływa taki krótki trening coś na kondycję i poprawę formy?
obrotach, czyli musisz juz w nogach cos miec

-
- Stary Wyga
- Posty: 228
- Rejestracja: 25 cze 2014, 17:57
- Życiówka na 10k: 00:45:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rzeszów
Jestem w stanie utrzymać śr tempo 4:05-10 na 4-5 km
Chodzi i o to że mam czas 30 min na trening.. szybka rozgrzewka, bieg max 20 minut na pełnych obrotach i do domu.... I czy będzie to efektywne choć trochę?
Chodzi i o to że mam czas 30 min na trening.. szybka rozgrzewka, bieg max 20 minut na pełnych obrotach i do domu.... I czy będzie to efektywne choć trochę?
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
To co zamierzasz biegac , a jak to ma wygladac to dwa rozne swiaty,
Twoj poziom niestety to raczej zrzucenie kg, ale idea moze byc dobra- dla mlodego
sredniaka.
Jesli umiesz trzymac sie w ryzach to moze ztego cos byc!
Twoj poziom niestety to raczej zrzucenie kg, ale idea moze byc dobra- dla mlodego
sredniaka.
Jesli umiesz trzymac sie w ryzach to moze ztego cos byc!
-
- Stary Wyga
- Posty: 228
- Rejestracja: 25 cze 2014, 17:57
- Życiówka na 10k: 00:45:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rzeszów
Biegam systematcznie już 4 rok.... W tym roku miesięcznie nie schodziłem z 200 km niestety czas mam teraz ograniczony i pytam doświadczonych, oczytanych ludzi z wiedzą biegowa czy takie szybkie akcje dadzą jakiś efekt
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3667
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Chcesz trenować biegu długie poświęcając 20min na trening z rozgrzewką w domu?
Nie da efektu. No, ok, da efekt, ale na szczęście nie napisałeś jaki. Daruj sobie tski trening, bo się tylko rozdupcysz. Przez te 20min poćwicz sobie w tym domu i wróć do biegania, jak będziesz mieć czas.
Nie da efektu. No, ok, da efekt, ale na szczęście nie napisałeś jaki. Daruj sobie tski trening, bo się tylko rozdupcysz. Przez te 20min poćwicz sobie w tym domu i wróć do biegania, jak będziesz mieć czas.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
To lepiej te 30 minut poćwicz w domu (brzuch, plecy, wykroki z ciężarkami), porozciągaj się, poroluj się. Osiągniesz dużo lepszy efekt.peryB4 pisze:Chodzi mi o taką szybką akcje raz w tygodniu... Pozostałe treningi już normalne, chce się polepszyć trochę na dystansach 3-10 km
Jak chcesz to robić bezpiecznie, to przed mocnym ciągłym na takich prędkościach to powinieneś minimum te 20-30 minut porządnej rozgrzewki zrobić, w tym z 10-15 truchtu + solidna rozgrzewka dynamiczna.
biegam ultra i w górach 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
I nie zapomnij o schlodzeniu okolo 15minut i rozciaganiu minimum 15minut
Wysłane z mojego SM-G360F .
Wysłane z mojego SM-G360F .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
A ja tam bym to biegał jakby mi to sprawiało przyjemność. Raz w tygodniu - czemu miałby się "rozdupczyć". Ok, prawdopodobieństwo kontuzji większe, szkoda że bez schłodzenia, no ale... Rzeczywiście, mając mało czasu i ja wybieram ćwiczenia w domu, ale jak Tobie pasuje taki szybki ciągły to czemu nie. Podczas tego biegu pracujesz nad VO2max. Jeśli to tylko raz w tygodniu taka akcja to bym sobie na to pozwalał.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Zależy od priorytetów:b@rto pisze:A ja tam bym to biegał jakby mi to sprawiało przyjemność. Raz w tygodniu - czemu miałby się "rozdupczyć". Ok, prawdopodobieństwo kontuzji większe, szkoda że bez schłodzenia, no ale... Rzeczywiście, mając mało czasu i ja wybieram ćwiczenia w domu, ale jak Tobie pasuje taki szybki ciągły to czemu nie. Podczas tego biegu pracujesz nad VO2max. Jeśli to tylko raz w tygodniu taka akcja to bym sobie na to pozwalał.
Jeśli priorytetem jest sensowny trening to takie coś jest bez sensu. Prawdopodobieństwo kontuzji duże (zwłaszcza zimą), nie rozgrzany organizm wrzucamy na pełne obroty.
Jeśli priorytetem jest "danie sobie w kość" to nie widzę przeciwwskazań.
biegam ultra i w górach 

- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Ja założyłem, że nawet w domu rozgrzeje się najlepiej jak się da w takim przypadku. I zgadzam się Marek - zależy od priorytetu. Tak jak napisałem - sam w takim przypadku wybieram ćwiczenia, ale jeśli ktoś lubi się sponiewierać...
Na pewno taki "trening" da o wiele mniej, niż porządnie wykonany akcent nastawiony na podbicie VO2max ale coś tam da.
Z drugiej strony, na 20 minut biegu pewnie by mi się nawet nie chciało przebierać. :-P

Z drugiej strony, na 20 minut biegu pewnie by mi się nawet nie chciało przebierać. :-P