Urzednikiem celnym nie zostaje sie, aby robic cos porzadnie, ale dla przywilejow i mozliwosci zerowania na podatnikach, czyli m.in.:Skoor pisze: Jak masz coś robić to zrób to porządnie.
Czyli biegasz ze smartfonem z GPS jak rozumiem. Ich dokładność jest zwykle dobra. Jednakże z racji tego, że biegasz na dość ciasnej pętli, wskazania GPS będą odrobinę zawyżone - ale nie więcej niż o 5% (biegam sporo po bieżni i zwykle takie mam maksymalnie odchylenia).igor91 pisze:Niemniej jednak finalnie pokazało mi właśnie 4:03 na 1 km. Jak mam traktować ten wynik? Tzn jaki może być margines błędu?
Ja kiedyś wg endomondo 1km w 2:08 "przebiegłem" - co w zasadzie stawia mnie na pozycji rekordzisty świata i tyle w tym temacieKrzysiekJ pisze:"Udało mi się" kiedyś w ten sposób pokonać 1km na poziomie 2'30", co w moim przypadku jest zupełnie nierealne.
Skoro to taka wspaniala praca to niech sie troche postara zeby ja dostac, a nie na 'dostatecznie'. Na dostatecznie to by u mnie najwyzej kopa mogl dostac.Robert pisze:Urzednikiem celnym nie zostaje sie, aby robic cos porzadnie, ale dla przywilejow i mozliwosci zerowania na podatnikach, czyli m.in.:Skoor pisze: Jak masz coś robić to zrób to porządnie.
- wczesniejsza emerytura;
- "dozywotnie" (do wczesniejszej emerytury) zatrudnienie wg modelu: czy sie stoi czy sie lezy, przelew z budzetu sie nalezy;
- szansa na duze lapowki (przy przemycie, czy kontroli automatow do gry etc.)
Widzisz Skoor, zarejestrowałem się na tym forum, żeby uzyskać pewne wskazówki dotyczące poprawy swojego czasu na 1km, żeby zdać testy sprawnościowe, które są tylko kroplą w morzu jeśli chodzi o zawód celnika. Uważam, że ocenianie mojej motywacji do pracy ani mojej osoby nie jest na miejscu i nie jest w porządku tym bardziej, że kompletnie mnie nie znasz. Gdybym miał pół roku do testów to temat brzmiałby, jak uzyskać 3:30 na 1km w ciągu pół roku, a że mam miesiąc i dawno nie biegałem, chciałem zmieścić się w czasie z zapleczem kilkusekundowym, bo nie jestem Usain Bolt i nie oczekuję mega wyników po miesiącu treningówSkoor pisze:Skoro to taka wspaniala praca to niech sie troche postara zeby ja dostac, a nie na 'dostatecznie'. Na dostatecznie to by u mnie najwyzej kopa mogl dostac.Robert pisze:Urzednikiem celnym nie zostaje sie, aby robic cos porzadnie, ale dla przywilejow i mozliwosci zerowania na podatnikach, czyli m.in.:Skoor pisze: Jak masz coś robić to zrób to porządnie.
- wczesniejsza emerytura;
- "dozywotnie" (do wczesniejszej emerytury) zatrudnienie wg modelu: czy sie stoi czy sie lezy, przelew z budzetu sie nalezy;
- szansa na duze lapowki (przy przemycie, czy kontroli automatow do gry etc.)
. Także nie oceniaj mnie i mojej motywacji do pracy na podstawie jednego biegu, który chcę po prostu zaliczyć . Dla Twoich wiadomości dodam, że jest jeszcze cała inna paleta rekrutacyjna, tzw. sito, które weryfikuje wiedzę i motywację: tj. testy wiedzy, rozmowa kwalifikacyjna, testy psychologiczne itp. Jeśli wg Ciebie zdam przeciętnie test na 1km, a pozostałe etapy zaliczę bardzo dobrze, to "powinienem dostać kopa"... Heh... W porządku.
kiedy podjąłeś decyzję o szkole?igor91 pisze:Gdybym miał pół roku do testów to temat brzmiałby, jak uzyskać 3:30 na 1km w ciągu pół roku, a że mam miesiąc i dawno nie biegałem, chciałem zmieścić się w czasie z zapleczem kilkusekundowym, bo nie jestem Usain Bolt i nie oczekuję mega wyników po miesiącu treningów
. Zważ tylko na to, że mam miesiąc i nie spodziewam się zejść poniżej 3 minut. Chcę dać z siebie wszystko na teście i go zaliczyć. Zaliczę, nie zaliczę, będzie jak będzie. Przypominam tylko, że przyszedłem tu po wskazówki odnośnie mojego wyniku, a nie oceniania mojej osoby pod względem motywacji do pracy. I tylko o to mi chodzi . Pozdr. To po prostu biegaj regularnie (nawet wolno) 3x tydzień: jednego dnia po kilka (szybciej), innego dnia kilkanaście (wolniej) kółek dokoła tego boiska, w tygodniu testów 2 dni przed nie biegaj. Egzamin pobiegnij równo. Jeśli w tym temacie nie kłamiesz - to nawet z tak durnego treningu pobiegniesz w granicach 4 minut i nie ma o czym dyskutować. Jesteś młody i bez nadwagi - 4:45 minut dla młodej zdrowej osoby bez chorób to smieszny limit, szczerze to jak do grupy w parku dziewczyny przychodzą bez wcześniejszego treningu to często są w stanie szybciej pobiec 1km.igor91 pisze:chciałem zmieścić się w czasie z zapleczem kilkusekundowym, bo nie jestem Usain Bolt i nie oczekuję mega wyników po miesiącu treningów
Eeee? Ale o co chodzi? Przeciez nie wypowiadam sie w imieniu jakiegokolwiek celnika? Chyba nie mam pojecia, co usilujesz przekazac...KrzysiekJ pisze: Dlaczego czujesz się uprawniony do wypowiedzi w imieniu wszystkich celników?
