Tętno u kobiet w dojrzałym wieku

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Iga
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 25 paź 2016, 16:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W dojrzałym czyli po czterdziestce. Przyznam, że biegam rzadko, ćwicze głównie na siłowni a dokładnie chodzę na zajęcia. Od pięciu lat systematycznie zwiększam ilość treningów. W tej chwili jest to srednio 5 godzin w tygodniu o różnej intensywności. Ostatnio zakupiłam bransoletkę garmina która monitoruje tętno. Okazuje się, że moje tętno spoczynkowe oscyluje na granicy 42 uderzeń. Nie ukrywam, że lekko mnie to wystraszyło bo przecież sportowcem nie jestem. A może wcale nie jest takie niskie? Mam też nadzieję, że może jest tu kobieta w moim wieku która ma podobny "problem".
PKO
ldamianl
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 191
Rejestracja: 19 paź 2014, 10:30
Życiówka na 10k: 37.07
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Nieprzeczytany post

A dlaczego uważasz, że to problem ? Obserwowałaś swoje tętno kiedyś podczas wysiłku ?
Rekordy:
5km - 17:09 (IX 2020)
10km - 34:29 (IX 2021)
HM - 1:15:41 (IX 2022)
M - 2:41:38 (IX 2021)
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Niskie tętno spoczynkowe to nie problem :bum:
No i może to być też kwestia "sprzetowa" - pominięcie kilku uderzeń serca z powodu braku kontaktu... To "świadomy pomiar" rano po przebudzeniu czy najniższy zarejestrowany odczyt?
mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 789
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Iga pisze:A może wcale nie jest takie niskie?
Może jest, może nie jest - przecież wystarczy sobie ręcznie zmierzyć puls - palec na tętnicy szyjnej i mierzysz tętno przez minutę i gotowe.
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Iga
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 25 paź 2016, 16:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tętno całą dobę mierzy mi opaska vivosmart HR czy dobrze, myslę, że raczej tak bo ostatnio zaczęłam ją sprawdzać z profesjonalny ciśnieniomierzem. Pewnie nie zawsze idealnie ale tętno spoczynkowe 42 wylicza najczęściej czyli nie jest to jednorazowy pomiar. Zdarza się też 46 czy 49. W czasie aktywności na siłowni a są to głównie interwały tętno mam rózne, najczęsciej w granicy 150 zdarza się też 170 ale szybko spada do 100. Jeżeli już biegam to zwykle jest to 6 km w średnim tempie 6 min kilometr z tym ze teren nierówny więc jeden kilometr szybciej drugi wolniej. Z jakiegoś powodu zwykle na początku mam najwyższe nawet do 160 pozniej normalizuje się na 130 plus minus. W bieganiu najbardziej nie lubię się zatrzymywać nie najlepiej się wtedy czuję. Pisząc "może nie jest takie niskie" liczyłam, że ktoś napisze, że większość z was ma takie i niższe czyli, że jest to jakaś norma.
mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 789
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Iga pisze: Z jakiegoś powodu zwykle na początku mam najwyższe nawet do 160 pozniej normalizuje się na 130 plus minus.
Na początku, jeżeli nie jesteś dostatecznie rozgrzana, zamiast tętna opaska może pokazywać ilość kroków na minutę. Dzieje się to z powodu jeszcze słabego przepływu krwi w miejscu pomiaru, a że wtedy najsilniejszym sygnałem odbieranym przez opaskę jest rytm twoich kroków, więc ta wartość jest pokazywana. Drugą opcją jest to że opaska pokazuje ci bzdury, co w przypadku Garminowego pomiaru z nadgarstka jest dosyć częste. Dlatego najlepiej zmierzyć sobie tętno spoczynkowe paluchem.
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Iga
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 25 paź 2016, 16:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szczerze mówiąc czasami próbuję zmierzyć tętno paluchem ale może przez to, ze dodatkowo mam niskie ciśnienie albo brak mi wprawy jest to trudne dla mnie. To znaczy zwykle wychodzi mniej uderzeń niż na opasce. Problemy podczas biegania składam na karb tego, że zwyczajnie jestem niewybiegana. Niepokoi mnie tylko to tętno spoczynkowe dostałam skierowanie do kardiologa bo ogólny narobił paniki. Wizytę mam dopiero w przyszłym roku. Czuję się dobrze ale wiadomo,że niepokój jakiś jest. Stąd szukam informacji w necie. Widzę, że ogólnie mam niskie tętno bo wciągu dnia normalne czynności nie podnoszą mi go wyżej niż 70 uderzeń. Może mam tak od zawsze czyli taka moja uroda. Wiem, że te opaski nie są jakimś profesjonalnym sprzetem bo to już druga która mam z tej firmy. Tamta aktywności mierzyła przy pomocy opaski na serce. Ale myslę, że jak się przez długi czas obserwuje i są pewne prawidłowości /nie wiem czy to dobre słowo/to może można uznać to za jakąś wskazówkę. W każdym bądz razie pięknie dziękuję za odpowiedzi.
mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 789
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moje tętno spoczynkowe to 42. Zawsze miałem niskie. To jest niby tętno wyczynowca, ale brakuje mi bardzo dużo chociażby do dobrych amatorów. Na badaniach nic mi nigdy niepokojącego nie wyszło.

Za szeroko pojętą normę uważa się coś w granicach 60-70 i oczywiście niżej u sportowców. Ponieważ nie jesteś wyczynowym sportowcem, a tętno masz bardzo niskie w stosunku do normy, to dostałaś skierowanie do kardiologa. Lepiej sprawdzić czy coś się złego nie dzieje. Oczywiście każdy jest inny i sporo osób nie mieści się w "normach".
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeżeli tętno jest równe, to wszystko ok.
Powód do niepokoju byłby, gdyby to tętno było nierówne, tzn niska wartość wynikałaby nie z powodu ogólnie wolnego tętna, a z powodu "wypadających" uderzeń... Na wszelki wypadek wizyta u kardiologa dobra rzecz, ale - ja bym nie panikowała, jeśli dobrze się czujesz, nie masz jakiś innych niepokojących objawów, itd... ale monitoruj, czy jeszcze nie zaczyna bardziej spadać ;)

Też jestem "nietypowa" - tętno spoczynkowe nie wiem, jakie mam, dawno nie mierzyłam (parę lat temu było coś koło 50, a do "sportowca" mi daleko), ale hrmax zamiast "teoretycznego" 186 mam 214, przy tętnie 190 potrafię w miarę swobodnie rozmawiać...
Też poszłam z tym swego czasu do kardiologa, badania itd., po czym podsumowanie w dużym uproszczeniu "ten typ tak ma, nie przejmować się" :bum:
operaus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 30 sie 2012, 10:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Iga nie masz powodu do niepokoju. Ja (po czterdziestce) też mam tętno spoczynkowe 42-43. Biegam na poziomie amatorskim 4 razy w tygodniu.
Pytałam jakiś czas temu lekarza czy powinnam sie martwić. Odpowiedział "...nie masz się czym chwalić, tenisista Björn Borg miał spoczynkowe 30.." :usmiech:
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ