mihumor .com

[mihumor]

No nie ma letko, za zasługi tytuły to rozdaje brytyjska królowa a tu są limity twarde jak w PZLA by zaliczyć długiego BSa w ramach igrzysk.

[Skoor]

Szlachcianką sie nie zostaje. Szlachcianką sie rodzi. My to mozemy byc najwyzej wyksztalconym i dobrze wychowanym plebsem

---za duzo ksiazek Tomaszku, za duzo---

Wysłane z mojego SM-A510F .

[katekate]

chyba, że wyjdę za szlachcica

[mihumor]

To by był mezalians Ale jak mawiał klasyk na wojnie każdy szeregowiec nosi buławę marszałka w plecaku.

[Skoor]

Dzial propagandy kazdemu wmowi, ze ma szanse na cos wiecej niz bezimienny grob na nieswojej ziemi

Wysłane z mojego SM-A510F .

[Tomeck]

Jak się dobrze pokopie w księgach parafialnych to dużo ludzi może sobie przypinać błękitne szabelki do sukmany. Tylko o tym nie wiedzą.
A szlachta z ukontentowaniem ulepszała krew stanów niższych. Ne se pa?

[mihumor]

Ja tu o bieganiu a schodzi na księgi parafialne i grzebanie w nich. Od grzebania poprawy stanu w tym temacie nie będzie,

[MikeWeidenbaum]

Znając wyczyny "naszej" szlachty, to ja chyba wolę być potomkiem chłopa, statystycznie mniejszy wstyd (ale do stworzonej przez mihumora klasyfikacji biegowej będę aspirował na wiosnę, tzn. do zaścianka póki co ).

Sporo mnie ominęło jak miałem zepsuty komputer, gratulacje za rozmienienie 1:20, trzymam kciuki za maraton.

[szymon_szym]

Kurde, wymiatasz! To już są bardzo solidne tempa. Ciekawe na ile tzw. "ogólna wytrzymałość" z innych dyscyplin daje w bieganiu? Tak jak przedmówcy trzymam kciuki!

Tak na marginesie, jeśli w XVII wieku na sejmiku zasugerowałbyś istnienie jakiegokolwiek rozróżnienia wewnątrz stanu szlacheckiego, to niechybnie doszłoby do bigosowania Szlachta według prawa była równa (była również na punkcie tej równości bardzo przeczulona)

[mihumor]

Ogólna wytrzymałość z innych dyscyplin zapewne się przydaje ale nie przeceniałbym jej zbytnio, bez treningu specyficznego niewiele znaczy ale zapewne dzielnie może go wspierać. Większość ludzi, którzy mocniej wchodzą w tri a mniej biegają notuje jednak wyniki nieco słabsze od czysto biegowych. Do tego jest to wytrzymałość zdecydowanie na poziomach tlenowych i może dać fajna podstawę ale już na pewno nie może być mocnym akcentem nad formą biegową.
Godzina prawdy będzie na maratonie i będzie to ta niepełna godzina, mam nadzieje, że mocno niepełna

[wigi]

Jak widać na odczycie z Garmina to wraz ze wzrostem zmęczenie siada mi kadencja i ten wykres kadencji to u mnie jest równia pochyła.

Jacy jesteśmy różni, ja mam odwrotnie z kadencją (na finiszu zawodów mam nawet ponad 200).

[mihumor]

Nie do końca, pisałem o treningu wolnego wybiegania, na zawodach mam inaczej, na końcu staram się przyspieszyć co się z reguły udaje i z tym wiąże się też wzrost kadencji. Przy wolnym wybieganiu tempo i intensywność są w miarę stałe a kadencja wraz z czasem mi spada - o to mi szło. Inna rzecz to moje ogólnie niska kadencja, generalnie biegam na niespecjalnie wysokiej kadencji ale dłuższym krokiem. Troszkę starałem się poprawić ale to zapewne długi proces i delikatna materia.

[sosik]

Wszystkiego Najlepszego, Zdrówka i połamania tych 2:50 !

[katekate]

wszystkiego Najlepszego!!!!

[Aniad1312]

Dobrze przeżytych i przebiegniętych dni!