Co powiemy prezydentowi ?

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Mifor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 593
Rejestracja: 09 paź 2001, 10:12

Nieprzeczytany post

Quote: from Przemek on 7:56 am on Nov. 7, 2001
Quote: from wojtek on 12:43 am on Nov. 7, 2001
Potrzeba takze dobrego showmana - czlowieka robiacego atmosfere wokol biegu . Takiego Jurka Owsiaka , nie koniecznie tylko dla stolecznej imprezy ale do wszystkiego co wokol biegania w kraju sie kreci . A moze rzeczywiscie zarazic tym Owsiaka ?
Sam o nim pomyślałem.
Inni moi faworyci to Irek Bieleninik albo Szymon Majewski.
Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że publika zaraz by zaczęła biegać, gdybyśmy do naszej akcji wyrwali jakiegoś pacjenta ze szpitala Wielkiego Brata.
Irka znam,

I rozmawiałem z nim o tym już rok temu, był zainteresowany. Obiecuje go złąpać i przypomnieć się.
Gdyby zdecydował sie na przygotowanie i bieg, to będzie niezła zabawa.

Jacek
[i]biegać każdy może, trochę lepiej
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
New Balance but biegowy
Mifor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 593
Rejestracja: 09 paź 2001, 10:12

Nieprzeczytany post

UWAGA,

Poszukujemy chętnych kibiców do rozdawania ulotek
z kopią petycji do Pana Prezydenta, na starcie Biegu
Niepodległości 11.11.2001 od 11:00

Proszę o zgłoszenia do minie lub do Ziuta,

Jacek
[i]biegać każdy może, trochę lepiej
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
Janusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 22 cze 2001, 19:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Quote: from Mifor on 10:18 pm on Nov. 6, 2001

Tekst będzie opublikowany w poniedziałkowym wydaniu Gazety Wyborczej, prawdopodobnie w formie wycinanki do podpisania i wysłania przez wszstkich biegających, sympatyków biegania i Maratonu Warszawskiego.
Byłoby dobrze, aby list, został umieszczony w internetowym wydaniu GW. Moglibyśmy go łatwiej rozpowszechnić, wydrukować,  zaangażować znajomych.

Tym bardziej, gdyby wydrukowano go w dodatku stołecznym, wówczas bez internetu, spora część forumowiczów, nie miałaby dostępu do jego korespondencyjnej wersji.  

Jeśli choćby 50 osób z tego forum, a więc co czwarty uczestnik - zgromadził by po 10 podpisów, np. w swoim miejscu pracy, powiedzmy od pięciu   koleżanek i tyluż kolegów, dałoby to ilość, zbliżoną do biegu niedzielnego!



(Edited by Janusz at 9:30 pm on Nov. 7, 2001)
Janusz
Mifor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 593
Rejestracja: 09 paź 2001, 10:12

Nieprzeczytany post

Janusz,

Dobra uwaga, już donoszę gdzie trzeba.

Jacek
[i]biegać każdy może, trochę lepiej
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
Janusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 22 cze 2001, 19:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Popatrzcie! Jeszcze nie wyszła publikacja, a już kierownik Szkieleta dostał za nią nagrodę... :o

Rotterdam..., pamiętacie Densamo i złamanie 2:07?  Założe się, że niektórzy nawet bardzo. Ile to lat, Wojtku, nikt nie mógł poprawić tamtego wyniku? 10? 12? W każdym razie bardzo wiele, na tyle, że nawet królowa zdążyła - co widać - zakochać się w maratonie .
Janusz
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ten wynik byl szokiem . Akurat bylem na maratonie w Bostonie , kiedy pojawila sie informacja na tablicy w biurze organizatora .

Ale do rzeczy . Przy okazji naszej fascynacji ksiazka "Zwyciezca" pojawil sie watek organizacji olimpiady w naszym stolecznym miescie . Jesli temat jest nadal "na chodzie" to komitet na rzecz powolania olimpiady w naszym miescie powinien sprzyjac naszym poczynaniom . Mysle tu o PKOL .
Jakie sa szanse na olimpiade miasta , ktore nie potrafi sie uporac ze zorgaznizowaniem solidnego biegu ( juz nawet nie maratonu ) ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Przemek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 309
Rejestracja: 19 cze 2001, 18:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UE

Nieprzeczytany post

Mówicie: potrzeba dobrego showmana. OK. A ja mówię, że taka osoba będzie pewną reklamą biegania, a jeśli tak to potrzeba speca od reklamy (ja nim nie jestem).
Quote: from adamm on 3:23 pm on Nov. 7, 2001
Trzeba też pamiętać, że jeśli szukamy takiej medialnej osobowości, to musimy celować w kogoś kto biega, aby była to osoba wiarygodna... to może poważnie zawęzić grono potencjalnych kandydatów.
Adamm myślę, że się mylisz, choć teoretycznie masz rację, osoba musi być wiarygodna, ale równie ważne jest, aby była podobna i aby można było się z nią utożsamić.
Showman nie ma uczyć biegania ale przekonywać, że bieganie jest OK.
Ten kto biega nie zachęci tego kto nie biega. Sam wielokrotnie wielu znajomych zachęcałem do biegania, a także zapraszałem na różne imprezy, odpowiadały, że nieeee, nie dadzą radyyy, kiedy tłumaczyłem, że ja też tak o sobie kiedyś myślałem, mówiły, że ja nie mam brzucha, nie palę dużo itd
Mnie do biegania bardziej przekonałby ktoś, kto właśnie nie miał kontaktu ze sportem, abnegat sportowy, słowem jakiś-taki NAWRÓCONY ktoś kto nie przypuszczał wcześniej ile można mieć z biegania satysfakcji, radości, a przede wszystkim wątpił, że przebiegnięcie kilometra bez zadyszki jest w jego przypadku możliwe i cieszy się, że właśnie dzięki nam odkrył jego piękno (na przykład Mann +  Materna + Umer + Machalica + Zamachowski +  Niedźwiecki + Janusz Waiss + Kazik Staszewski + Muniek + . . . ).

Promując bieganie, wydaje mi się, że będziemy promować pewien styl bycia-życia. Ale czy rzeczywiście czymś się różnimy od nie-biegaczy?  Nie pijemy? Nie palimy? Dłużej śpimy? Lepiej się odżywiamy?
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Pamiętacie kto był na okładce kalendaża biegowego sprzed roku albo dwóch?

Pan Fedorowicz showmanem niewątpliwie jest, tylko czy jeszcze biega?
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Wróćmy więc do źródeł i zastanówmy się jak zaczynalismy. Ja pomagałem koledze na maratonie warszawskim i nie chciałem być gorszy. Postanowiłem, że w następnym roku też pobiegnę maraton. Takie proste... Stąd się tutaj wziąłem.
Maraton to wyzwanie dla przeciętnego, szarego człowieka. Rodzaj wyzwania, którego każdy potrzebuje i na który każdy się złapie, jak rybka na haczyk (no może prawie każdy). Trzeba tylko odpowiedniego bodźca. Bieganie maratonów jest zaraźliwe, przenosi się powoli z jednego na drugiego szarego człowieka.
Nie przekonuje mnie reklama i promowanie maratonu w Polsce. Chociaż oczywiscie nie może być tak, że mało kto wie, że taki maraton się w ogóle odbywa.
Kiedy zaczynałem biegać, na osiedlu biegałem tylko ja. Teraz biega wiele osób, czasami slyszę kometarze "tu tyle osób biega". Czuję w tym swoją zasługę, po prostu trzeba przetrzeć scieżki, a inni też tego spróbują. Myslę, że trzeba małymi krokami rozkręcać imprezę p.t. Maraton Warszawski. Wielkie promocje na niewiele się zdadzą.
Mifor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 593
Rejestracja: 09 paź 2001, 10:12

Nieprzeczytany post

No i o to właśnie chodzi, my musimy lansować modę na bieganie, nikt za nas tego nie zrobi.
Jak będzie moda, będą media itd. Piszę o tym w temacie
Czy chcemy wielkich imprez ...
Proponuję program minimum, w sezonie 2002 każdy
"zaraża" jednego nowego biegacza.

Jacek
[i]biegać każdy może, trochę lepiej
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zaczniesz od Wlodarsia ? :)
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Mifor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 593
Rejestracja: 09 paź 2001, 10:12

Nieprzeczytany post

Quote: from wojtek on 1:01 pm on Nov. 8, 2001
Zaczniesz od Wlodarsia ? :)
A co przed nim trzymać żeby pobiegł? :-)
[i]biegać każdy może, trochę lepiej
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wieze stereo :)
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Mowimy o shownamach, ale gdzie ten show ma byc? Namowicie TVP, zeby dala czas antenowy?

PS. Mysle, ze showman nie musi byc biegaczem, ale warto, zeby zaczynal przynajmniej. (To jak z ubraniami na spuermodelkach i normalnych ludzich) Przeciez zapraszac moze trenerow i innych specow od biegania.
Mifor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 593
Rejestracja: 09 paź 2001, 10:12

Nieprzeczytany post

Quote: from wojtek on 1:22 pm on Nov. 8, 2001
Wieze stereo :)
Ciekawe czy za "grafomana" będzie mnie gonił bez wiezy? :-)

(Edited by Mifor at 2:18 pm on Nov. 8, 2001)
[i]biegać każdy może, trochę lepiej
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
ODPOWIEDZ