Komentarz do artykułu adidas RunBase, działa w Berlinie, kiedy dotrze do Polski?
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł adidas RunBase, działa w Berlinie, kiedy dotrze do Polski?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ja jestem już starej daty dlatego muszę wybadać temat, stąd pytanie do młodych 20-30-latków.
Przyjęłoby się coś takiego u nas?
Przyjęłoby się coś takiego u nas?
- Stary Wyga
- Posty: 243
- Rejestracja: 11 lut 2010, 22:31
Pytanie, czy przyjęło się w Berlinie czy jest sztucznie pobudzane? Mi się taka biegowa "komuna" wydaja bardzo ciekawa ale czy takich ludzi jest wystarczająco dużo na sprawienie, że takie centrum żyje? To jest raczej dla ludzi "wolnych", bez rodzin, zobowiązań, z dużą ilością wolnego czasu. Czy to nie jest zbyt blisko definicji osoby bezrobotnej, bezdomnej? To nie taka łatwa sprawa, żeby nie zamienić tego w jakieś miejsce spotkań bezrobotnych. Przynajmniej połowa powodów do przyjścia tam powinna być płatna.
pozdrawiam
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jeżeli jesteś 30-latkiem to dobrze to ująłeś. Jeżeli 20-latkiem to wręcz znakomicie to ująłeś. Mam podobne przemyślenia, ze względu właśnie na komunę, która nie najlepiej mi się kojarzy, ale młodsze pokolenia nie mają już takich skojarzeń.
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
jak dla mnie taki trochę rozbudowany, nakierowany biegowo klub fitness....
I średnio to widzę w Polsce - biegaczy jest sporo, ale - spora część wybiera bieganie, bo nie są "skrępowani" godzinami, itd... poza tym - zazwyczaj albo nie masz pieniędzy (i wtedy wolisz zjeść w domu niż gdzieś "na mieście", inne powody jedzenia w domu pominę, i ogólnie ograniczasz "płatne eventy"), albo nie masz czasu (i wtedy z trudem znajdujesz czas na trening) - wystarczy poczytać forum, ile (poza młodzieżą, studentami) forumowiczów pisze o problemach czasowych - bieganie rano, przed pracą, po pracy, wieczorem, jak dzieci zasną, itd...? A wyjazd na zawody to zwykle jakiś kompromis, wyjazd rodzinny (przynajmniej jeśli ciekawe miejsce, itd, o ile rodzina wspiera) albo spędzenie weekendu z dala od rodziny, itd. - chyba większość to zna, zwykła codzienność....
Tak naprawdę czas przyjść, posiedzieć itd. mogliby młodzi, którzy jeszcze nie założyli rodzin, nie mają nadmiaru zobowiązań (ale ta część społeczeństwa zwykle ma życie towarzyskie bez dodatkowego organizowania), albo bezrobotni, a jakby było ciepło, itd, to zimą pewnie i bezdomnych byłoby niemało...
Ale - w niektórych miejscowościach bardzo dobrze działają takie "kluby" dla seniorów (np. w domach kultury, itd - - tak, miejscami są jeszcze ), z zajęciami, wykładami, spotkaniami, wspólnymi ćwiczeniami, wyjściami na kijki, itd. - i to ma sens, bo seniorzy często potrzebują mobilizacji, żeby wyjść z domu, spotkać się, itd. No i seniorzy zwykle mają dużo wolnego czasu, w przeciwieństwie do biegaczy, którzy czasu mają dużo mniej niż potrzebują, ale motywacji do wyjścia z domu im nie brakuje
Edit - a co do meritum - mamy BBL
I średnio to widzę w Polsce - biegaczy jest sporo, ale - spora część wybiera bieganie, bo nie są "skrępowani" godzinami, itd... poza tym - zazwyczaj albo nie masz pieniędzy (i wtedy wolisz zjeść w domu niż gdzieś "na mieście", inne powody jedzenia w domu pominę, i ogólnie ograniczasz "płatne eventy"), albo nie masz czasu (i wtedy z trudem znajdujesz czas na trening) - wystarczy poczytać forum, ile (poza młodzieżą, studentami) forumowiczów pisze o problemach czasowych - bieganie rano, przed pracą, po pracy, wieczorem, jak dzieci zasną, itd...? A wyjazd na zawody to zwykle jakiś kompromis, wyjazd rodzinny (przynajmniej jeśli ciekawe miejsce, itd, o ile rodzina wspiera) albo spędzenie weekendu z dala od rodziny, itd. - chyba większość to zna, zwykła codzienność....
Tak naprawdę czas przyjść, posiedzieć itd. mogliby młodzi, którzy jeszcze nie założyli rodzin, nie mają nadmiaru zobowiązań (ale ta część społeczeństwa zwykle ma życie towarzyskie bez dodatkowego organizowania), albo bezrobotni, a jakby było ciepło, itd, to zimą pewnie i bezdomnych byłoby niemało...
Ale - w niektórych miejscowościach bardzo dobrze działają takie "kluby" dla seniorów (np. w domach kultury, itd - - tak, miejscami są jeszcze ), z zajęciami, wykładami, spotkaniami, wspólnymi ćwiczeniami, wyjściami na kijki, itd. - i to ma sens, bo seniorzy często potrzebują mobilizacji, żeby wyjść z domu, spotkać się, itd. No i seniorzy zwykle mają dużo wolnego czasu, w przeciwieństwie do biegaczy, którzy czasu mają dużo mniej niż potrzebują, ale motywacji do wyjścia z domu im nie brakuje
Edit - a co do meritum - mamy BBL
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Tyle, że seniorów nie stać na bambosze podbite boostem, a w końcu adidasowi chodzi też o sprzedaż.
Jeżeli berlińska komuna nie jest sztucznie podtrzymywana, to wychodzi na to, że Niemcy mają i dużo czasu i dużo kasy, więc u nas chyba to nie przejdzie, albo zaproponują jakiś ersatz na Polskę.
Jeżeli berlińska komuna nie jest sztucznie podtrzymywana, to wychodzi na to, że Niemcy mają i dużo czasu i dużo kasy, więc u nas chyba to nie przejdzie, albo zaproponują jakiś ersatz na Polskę.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Gdyby były konkretne powody do przychodzenia do mogłoby działać. Np ludzie z którymi chcemy porozmawiać.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
To jest jakiś pomysł. Choć to mogłoby być w ramach istniejących struktur tyle, że ze znaczkiem adidasa w tle.
- KrzysiekJ
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
- Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
- Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
- Lokalizacja: Gdańsk
Ja bym nawet od czasu do czasu kupił te boosty z wdzięczności za swobodny dostęp do normalnej bieżni z odmierzonymi 200tkami lub 400tkami.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Raczej nie spodziewałbym się klasycznej formuły stadionowej tylko czegoś ekstra, co oddawałoby powiew nowości jakie muszą produkować trendseterzy. Czyli prostokątne kubki, banany, bieżnie, a nawet sale wykładowe.
- KrzysiekJ
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
- Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
- Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
- Lokalizacja: Gdańsk
To na zdjęciu powyżej, to chyba dla piłkarzy. W ramach treningu zwrotności na dużych szybkościach...
Co do samej formuły "klubu" Adidasa, to nie skazywałbym jej na porażkę w Polsce.
Na niektórych Gdańskich osiedlach działają jeszcze "domy kultury" i całkiem nieźle im to wychodzi (przychodzą ludzie, którzy chcą uczestniczyć w zajęciach i czasem wnieść jakiś drobny udział finansowy).
Wszystko wydaje się być kwestią doboru tematów i prowadzących.
Na zajęciach przygotowujących do maratonu - zarówno teoretycznych jak i praktycznych - prowadzonych przez Radosława Dudycza i zaproszonych przez niego gości, ludzie uczestniczyli bardzo licznie. Inna sprawa, że były one bezpłatne (tzn. bezpośrednim płatnikiem był MOSiR).
Co do samej formuły "klubu" Adidasa, to nie skazywałbym jej na porażkę w Polsce.
Na niektórych Gdańskich osiedlach działają jeszcze "domy kultury" i całkiem nieźle im to wychodzi (przychodzą ludzie, którzy chcą uczestniczyć w zajęciach i czasem wnieść jakiś drobny udział finansowy).
Wszystko wydaje się być kwestią doboru tematów i prowadzących.
Na zajęciach przygotowujących do maratonu - zarówno teoretycznych jak i praktycznych - prowadzonych przez Radosława Dudycza i zaproszonych przez niego gości, ludzie uczestniczyli bardzo licznie. Inna sprawa, że były one bezpłatne (tzn. bezpośrednim płatnikiem był MOSiR).
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Myślę, że nie tylko Ty.KrzysiekJ pisze:Ja bym nawet od czasu do czasu kupił te boosty z wdzięczności za swobodny dostęp do normalnej bieżni z odmierzonymi 200tkami lub 400tkami.
- Wookasch
- Dyskutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 18 paź 2016, 18:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Berlin
Na początek cześć i czołem, nowy jestem.
Czytam wasze komentarze i nie wierzę: sponsorowany klub sportowy z kawiarnią dla bezdomnych i bezrobotnych
Biorąc pod uwagę, że jedne zajęcia kosztują 7,50€, tost 4,50€ a sałatka ok. 9€ to raczej ani koncept dla studentów, ani osób o napiętym budżecie (jak na Berlin nie jest to tanio).
Myślę że to odpowiedź Adidasa na bardzo popularny Nike Training Club / Nike Run Club. Zakładam że w PL by się to przyjęło (Wawa, Poznań) ale w lanserskim wydaniu (zresztą ForPro coś w ten deseń chyba robi).
Warto mieć na uwadze, że Niemcy mają odmienną od nas mentalność - kochają kluby, stoważyszenia, grupy i ujętą w struktury orgenizację. Po co biegać z kumplami nieformalnie jak można założyć Verein.
Wybiorę się wkrótce to dam znać jak to na żywo wychodzi.
Czytam wasze komentarze i nie wierzę: sponsorowany klub sportowy z kawiarnią dla bezdomnych i bezrobotnych
Biorąc pod uwagę, że jedne zajęcia kosztują 7,50€, tost 4,50€ a sałatka ok. 9€ to raczej ani koncept dla studentów, ani osób o napiętym budżecie (jak na Berlin nie jest to tanio).
Myślę że to odpowiedź Adidasa na bardzo popularny Nike Training Club / Nike Run Club. Zakładam że w PL by się to przyjęło (Wawa, Poznań) ale w lanserskim wydaniu (zresztą ForPro coś w ten deseń chyba robi).
Warto mieć na uwadze, że Niemcy mają odmienną od nas mentalność - kochają kluby, stoważyszenia, grupy i ujętą w struktury orgenizację. Po co biegać z kumplami nieformalnie jak można założyć Verein.
Wybiorę się wkrótce to dam znać jak to na żywo wychodzi.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Pytanie, czy 20-latkom zmieniła się mentalność i bliżej im do berlińczyków. Jeżeli chodzi o lanserskie wydanie, to wyobrażam to sobie jakoś tak: tvn adidasactive lub biegaj ze [i tu stosowne, czyli rozpoznawalne nazwisko] na przykład Lewandowska, Sadowska, Wellman, Kurzajewski i inne twarze do selfi.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Wookash
Liczę na Ciebie, odemnie to ponad 600km.
Liczę na Ciebie, odemnie to ponad 600km.