
ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Marc, 3 tygodnie może nie
ale już z tydzień tak, kolejny tydzień wprowadzania do treningu po chorobie i nastepny to już tydzień zawodów. Optymalna forma to to nie będzie

- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
przepukliny ma większośc społeczeństwa w pewnym wieku i umiera nie zdając sobie sprawymichal_c pisze:Ja od trzech lat, siedzę w pracy na berecie/trzeba się przełamać ja pracuje z klientami / i problemy z kręgosłupem ustąpiły. A w samym odcinku szyjnym mam 5 przepuklin.katekate pisze:raczej tak, o ile siedzenie nie jest wyprofilowanemożna też-i też czasem to stosuję położyć na krzesło beret dmuchany taki do ćwiczeń równowagi

ASK zdrowia, jak wypracowałaś formę, to ona nie zniknie przez 3 tyg

sama przed najważniejszymi startami wiecznie byłam chora, ale w sumie na dobre mi to wychodziło, bo organizm sobie odetchnął, zazwyczaj ostro zasuwam przed ulubionymi zawodami

you made my dayMarc.Slonik pisze:Ale przeziębienia to nawet u facetów nie trwają trzy tygodnie.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Niestety to tak działa, że wypracowanie tzw formy w uproszczeniu wygląda tak, że po mocnych treningach organizm więcej sił przeznacza na regenerację i wzmocnienie mięśni, które popsuliśmy/ruszaliśmy, mniej sił i środków zostaje na działania obronne - stąd wszelkie infekcje (również wśród zawodowców). Im lepiej/luźniej zaczyna się biegać, tym bardziej należy o siebie dbać.
biegam ultra i w górach 

- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
ASK - mam nadzieję, że przeziębienie szybko minie, że zdążysz "dojść do siebie" - niestety przy mocnym obciążeniu treningowym, zmęczeniu, przepracowaniu, itd. odporność spada
Trzymam kciuki za szybki powrót do formy!
A jak zawodowo? Zmieniło się coś, albo jest chociaż nadzieja na poprawę?

Trzymam kciuki za szybki powrót do formy!
A jak zawodowo? Zmieniło się coś, albo jest chociaż nadzieja na poprawę?
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Charm, dzięki za troskę. zmieniło się o tyle, ze sobie nieco poukładałam to w głowie. Ponoć w korporacjach takie akcje to norma, tak mi przynajmniej mówią znajomi. Tj najlepiej, żeby się szef nie wtrącał i pozwolił robić swoje, ale szefowie wolą "programy naprawcze" rozwalające firmę, im mniej wiedzą o firmie, tym "lepsze" programy mają. 

- krzysztof.karczewski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 259
- Rejestracja: 10 kwie 2014, 14:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: pod latarnią.
Zdrowia i zdrowia i zdrowia 

- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Krzysztof kopę lat!
opowiadaj

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 730
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Muszę się w końcu pochwalić! 1:35:07! Czas bardzo mnie zaskoczył. Nie miałam kryzysów, chwil zwątpienia. Grzałam ile sił aż do mety. Byłam 4., ale zawodniczki przede mną to wyższa liga, więc jestem zadowolona z wyniku - ponad 6 minut lepiej niż na tej samej trasie rok temu. Jakimś cudem ani razu nie miałam problemów z równowagą - nie potknęłam się o korzeń, nie stanęłam krzywo, a był po drodze nawet spory zwalony pień brzozy przez który trzeba było przeskoczyć
Nie padało, wiało, ale nie wszędzie było to bardzo odczuwalne. Zimna nie odczuwałam. Jakoś szybko minęło;-)

- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Ania gratuluję! Super wynik!
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Wow ania, wiedziałam, że jesteś w formie, gratulacje!
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Fajnie fajnie, gratulacje!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 730
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
kasia41 wygląda na to, że wiele się w swoich kalkulacjach nie pomyliłaś:-) a wydawały mi się nierealne i to jeszcze po tych piachach
Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Od jutra wracam do treningów.
Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Od jutra wracam do treningów.
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
ania102: Gratulacje! To ile planujesz na asfalcie? 
