Poprawa czasu na 10km

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Pucek12
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 09 paź 2016, 22:24
Życiówka na 10k: 57:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich
Coś o mnie: ważę ~66kg, wzrost około 174cm.

Aktualnie przebiegnę 10km w około 55min. (na treningu)
Chciałbym poprawić czas na 10km. Na wiosnę będę miał także testy sprawnościowe do szkoły, gdzie liczy się wynik na 1km.
Biegam około 30km tygodniowo.
Myślałem, żeby trenować gotowym planem z endomondo - są tam głównie interwały.

Dodam, że wczoraj poczytałem o kadencji. Wcześniej biegałem 10km ze średnim tempem 5:30-5:45. Myślałem, że należy biec tak aby robić jak najdłuższy krok i tak biegałem. Dzisiaj natomiast, po przeczytaniu artykułów o kadencji, starając się robić więcej kroków, i stawiać nogi jakby pod siebie (a nie jak najdalej przed sobą jak robiłem wcześniej) przebiegłem 6.5km w tempie 5min/km i właściwie byłem tylko trochę bardziej zmęczony, nie miałem zadyszki, ani nic takiego (nogi natomiast były dużo bardziej zmęczone, ale myślę, że to przez zmianę techniki biegu).

Piszę o tym, ponieważ jeden trening to za mało by ocenić czy te staranie się biegnięcia z większa kadencją poprawiło moje tempo, czy był to tylko lepszy dzień, a co za tym idzie czy moje tempo stałego biegu to 5min/km czy bliżej 6min/km :) Przebiegnę jeszcze parę treningów i dam znać.

A więc jaki plan treningowy proponujecie? Czy ten z endomondo, oparty na interwałach będzie dobry? Dodam, że w niedługim czasie planuje zakup zegarka Polar M400+pulsometr.

Z góry dzięki.
PKO
Awatar użytkownika
Pavol
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 03 lut 2016, 19:07
Życiówka na 10k: 55:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wałbrzych

Nieprzeczytany post

Na My Asics masz plany jak chcesz.
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wilus
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 07 lut 2016, 15:25
Życiówka na 10k: 48.24
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

b@rto pisze:Plan z Endomondo sobie daruj. Zerknij za to na http://bieganie.pl/?show=1&cat=15&id=8219 i http://bieganie.pl/?cat=19&id=7354&show=1
Witam

Podepne się pod ten temat, bo również chce poprawiać moje wyniki na 10km ( obecnie rekord to 48:24 ). Ja podobnie jak kolega mam plan treningowy na Endomondo i go realizuje. Dlaczego uważacie, żeby Endomondo sobie podarować. Mam plan, są interwały w jeden dzień, są biegi z różną intensywnością, jest długi big spokojny ( spokojne wybieganie ). Zadane tempa są wyliczane na podstawie testu Coopera. Dlaczego uważacie, żeby sobie Endo podarować ?

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

na takim poziomie to najlepiej sobie podarowac interwały
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam kolege ktory od roku biega wg. Planu z endomondo. Co on w tym planie ma tego dokladmie nie wiem, ale rok temu 5km pobiegl w 25min a w tym w niecale 22. Cos wiec te plany daja, kwestia tego czy daja optymalnie czy tylko przez sama systematycznosc.

Wysłane z mojego SM-A510F .
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Skoor pisze: ale rok temu 5km pobiegl w 25min a w tym w niecale 22. Cos wiec te plany daja, kwestia tego czy daja optymalnie czy tylko przez sama systematycznosc.
No i tutaj jest pies pogrzebany. Do pewnego poziomu (dla każdego kwestia indywidualna) sama tylko systematyczność wystarczy żeby notować postęp. Dla mnie w ciągu 1,5 roku od absolutnego 0 samo bieganie 3-4 razy w tygodniu bez żadnego sensownego planu wystarczyło do zejścia na poziom 20:1X (nie pamiętam) na 5km, 42:20 na 10km, 1:35hm - później przez tak naprawdę kilka miesięcy dalej biegając bez sensu stałem na tym poziomie.
Dopiero od lutego coś się ruszyło, bo zacząłem jakoś tam ten trening planować. Teraz z kolei poprosiłem o pomoc i mam układany plan - póki co wygląda obiecująco, ale to ledwie kilka tygodni minęło - za wcześnie żeby zobaczyć efekty, te dopiero na prawdę zobaczymy wiosną :)
biegam ultra i w górach :)
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Zaczynałem od zera.Potrafiłem przebiec 500m. :hahaha:
Po dwóch miesiącach dycha w 60 minut a za 4 miesiące w 47,potem kolejne 3 msc i 43 minuty.
Następnie potrzebowałem roku na złamanie 40 minut.Z tym,że odkąd doszedłem w okolice 40 minut już
nie chudłem,co jest bardzo istotne.
Z 39 minutami walczyłem aż do wiosny tego roku (38:25) gdzie ewidentnie pewien rodzaj treningu na mnie działa.
Teraz muszę się wydłużyć bo PB z maratonu (3:11) jest tragiczne w stosunku do dychy. :wrrwrr:
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Krzychu - z ciekawości - co tak bardzo na Ciebie działa?
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Ameryki nie odkryłem,bo jest to prędkość startowa. U Danielsa nie
ma T10. Odkąd zacząłem biegać raz w tygodniu odcinki w tempie
startowym coś się ruszyło. Oczywiście oprócz tego są interwały,szybkie
krótkie odcinki,podbiegi itp.
Zaczynam od kilometrówek i co tydzień wydłużam albo biegam
różne kombinacje T10 az do najcięższego treningu 3x3 p.5'.
Wybieganie tego trenu w danym tempie zawsze powodowało iż
zawody też dawałem radę pociągnąć w tym tempie.
Takie 3x3 albo 5x2km to mordercze treningi ale u mnie się
sprawdzają.
Teraz muszę znaleźć sposób na maraton. :oczko:
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak Ci kilometraż nie straszny, to spróbuj trening który Andrzeja Witka pchnął do przodu. Na długim wybieganiu leciał coś w stylu 3km BS + 5km HM + 15-18 BS + 5km HM + 3km BS.

Chodzi o to, żeby na początku ostro podkopać zasoby energetyczne (5km HM), potem się wypłukać (długi BS), a potem... przyspieszyć. Oczywiście byś musiał pewnie pod siebie dostosować, żeby 2,5h nie przekroczyć i może odcinki HM skrócić do 20 minut? Poszukaj na Andrzeja blogu jak to biegał.

Trochę trening zajezdnia, ale jeśli próbowałeś wszystkiego to może jakbyś ze 3 takie wrzucił w cykl co 2 tygodnie to Ci pomoże :)
biegam ultra i w górach :)
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

To coś jak killery Danielsa z planu A. Przerabiałem i się zajechałem.
Moja głupota. Brak roztrenowania po poprzednim maratonie i 26
tygodniowy cykl. Biegałem 24 km po 4.15 na treningu a na zawodach
już na półmetku czułem za wysoką intensywnośc.
Mam zamiar powtórzyć Danielsa.
Dzięki za radę. :taktak:
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie znam planów Danielsa, pewnie możesz na PW Andrzeja Witka podpytać to Ci podpowie coś o tej jednostce (jak, kiedy, etc) - jeśli dobrze pamiętam bloga, to Andrzej pisał, że to go najbardziej przesunęło na M i w tym treningu upatrywał swojej siły :) Ja sam tego treningu nie biegałem ani razu, nie moja liga (tzn przesuwają mnie jeszcze do przodu łagodniejsze treningi, więc armatę zostawiam na przyszłość).
biegam ultra i w górach :)
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Przeczytałem co nie co na blogu Andrzeja i ta jednostka jest z Danielsa
jak sam pisze że jest trudna ale daje progres.
Ja się zajechałem właśnie takimi jednostkami.
Powinienem je poobcinać a i sam plan skrócić do 14-16 tygodni a
nie wydłużyć do 26.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ