Jak Forest Gump :-)
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Sporo tych dyszek. Po co aż tyle? Nogi muszą się powoli dostosować do obciążeń, musi nastąpić też spadek wagi. Jak masz możliwości, to nawet w danym dniu można pobiegać i dwa razy po krótszych odcinkach, np. o 16.00 5km i o 20.00 5-6 km. Nie obciążaj sie za bardzo.
Wysłane z mojego MI 3W .
Wysłane z mojego MI 3W .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 21 wrz 2016, 20:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Widzisz, a o tym nie pomyślałam.keiw pisze: Jak masz możliwości, to nawet w danym dniu można pobiegać i dwa razy po krótszych odcinkach, np. o 16.00 5km i o 20.00 5-6 km.
Chyba dałam się ponieść fali, jakoś tak lekko mi się latało ale chyba rzeczywiście trzeba przystopować : jedna dycha i trzy razy standard tygodniu chyba będzie ok?
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Raczej tak, ale obserwuj organizm. Urozmaicaj trasę, może ten stadion
Wysłane z mojego MI 3W .
Wysłane z mojego MI 3W .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 21 wrz 2016, 20:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ten stadion mnie prześladuje
Znajomy nauczyciel w-fu powiedział, że moje buty nie dają się do biegania po asfalcie.
Zerknijcie proszę na fotkę i wyrażenie opinię
To adidasy kupione przeszło dwa lata temu w go sport w dziale "biegowym".
Znajomy nauczyciel w-fu powiedział, że moje buty nie dają się do biegania po asfalcie.
Zerknijcie proszę na fotkę i wyrażenie opinię
To adidasy kupione przeszło dwa lata temu w go sport w dziale "biegowym".
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Dokładnie jaki to model? Powinna być metka na języku buta.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Wyszukiwarka mało znajduje o Adidas PGS 789005, ale z tego co pokazuje, to śa to biegowe buty treningowe.
Te wyszukane wyglądają trochę inaczej, może są to kolejne wersje:
http://www.ebay.pl/itm/331542520833
&
https://www.olx.pl/oferta/rozmiar-47-1- ... fEnMp.html
Trudno z tych opisów wywnioskować na jaki teren są przeznaczone.
Masz tylko tą jedną parę butów biegowych?
Jeśli już masz w nich trochę nabiegane, to pomyśl o jakimś zakupie. Na pewno warto mieć drugie buty, tym bardziej mokrą porą - jedne suszysz a w drugich biegasz.
Te wyszukane wyglądają trochę inaczej, może są to kolejne wersje:
http://www.ebay.pl/itm/331542520833
&
https://www.olx.pl/oferta/rozmiar-47-1- ... fEnMp.html
Trudno z tych opisów wywnioskować na jaki teren są przeznaczone.
Masz tylko tą jedną parę butów biegowych?
Jeśli już masz w nich trochę nabiegane, to pomyśl o jakimś zakupie. Na pewno warto mieć drugie buty, tym bardziej mokrą porą - jedne suszysz a w drugich biegasz.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 21 wrz 2016, 20:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Niestety buty mam tylko jedne (a i tak kupione jakoś przez przypadek) i nie zapowiada się żebym kupiła drugą parę. Syn zaczą drugi rok studiów więc priorytety są z góry ustalone. A może poleciś jakieś niezłe buty z dobrą amortyzacją żebym wiedziała na co w świnkę odkładać
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Polecam BROOKS GHOST 7. Są już kolejne wersje, więc "7" ma już dobrą cenę. Sam w takich biegałem i są super.
Musiałabyś gdzieś przymierzyć i zobaczyć jak leżą na twojej nodze.
Przykłady:
http://www.fitnesstrening.pl/product-po ... B-953.html
http://www.runexpert.pl/product-pol-563 ... OST-7.html
https://trifit.pl/pl/p/Buty-Brooks-Ghos ... ozowe/1161
http://nwshop.pl/brooks-ghost-7-damskie ... d6046.html
Ja miałem kolorystycznie takie:
http://allegro.pl/brooks-ghost-7-roz-42 ... 16818.html
Nie mały to wydatek, ale naprawdę warto. Do miasta, na betony są super.
Może zanim nazbierasz to i "8" stanieją, aczkolwiek tu cena porównywalna, bo są w promocji:
http://sklepbiegowy.com/buty-brooks-gho ... 1b038.html
Zobacz jeszcze ten wątek:
viewtopic.php?f=38&t=53203&start=0
Musiałabyś gdzieś przymierzyć i zobaczyć jak leżą na twojej nodze.
Przykłady:
http://www.fitnesstrening.pl/product-po ... B-953.html
http://www.runexpert.pl/product-pol-563 ... OST-7.html
https://trifit.pl/pl/p/Buty-Brooks-Ghos ... ozowe/1161
http://nwshop.pl/brooks-ghost-7-damskie ... d6046.html
Ja miałem kolorystycznie takie:
http://allegro.pl/brooks-ghost-7-roz-42 ... 16818.html
Nie mały to wydatek, ale naprawdę warto. Do miasta, na betony są super.
Może zanim nazbierasz to i "8" stanieją, aczkolwiek tu cena porównywalna, bo są w promocji:
http://sklepbiegowy.com/buty-brooks-gho ... 1b038.html
Zobacz jeszcze ten wątek:
viewtopic.php?f=38&t=53203&start=0
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Ja w tych co dałem linka przebiegałem całą zimę 2014/2015 i sprawowały się super.
Wtedy na święta miałem urlop i wyjechałem do rodziców w lubelskie a tam były mrozy po -16 i leżał śnieg. Ghosty dały spokojnie radę, oczywiście ja też
Te "8" są fajne. Wybrałbym jednak opcję bez "GTX" - latem noga się w nich zagotuje. No chyba, że kupuje się tylko na okres deszczowo-śniegowy.
Jak zajadę te co mam obecnie to wrócę do Ghostów.
Tu -> http://www.pawelbiega.pl/brooks-ghost-8 ... -wrazenie/
i tu -> http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... -8,,4.html
Wtedy na święta miałem urlop i wyjechałem do rodziców w lubelskie a tam były mrozy po -16 i leżał śnieg. Ghosty dały spokojnie radę, oczywiście ja też
Te "8" są fajne. Wybrałbym jednak opcję bez "GTX" - latem noga się w nich zagotuje. No chyba, że kupuje się tylko na okres deszczowo-śniegowy.
Jak zajadę te co mam obecnie to wrócę do Ghostów.
Tu -> http://www.pawelbiega.pl/brooks-ghost-8 ... -wrazenie/
i tu -> http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... -8,,4.html
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Stary Wyga
- Posty: 210
- Rejestracja: 08 mar 2016, 14:45
- Życiówka na 10k: 40:55
- Życiówka w maratonie: 3:14:45
tayton, gratulacje że Ci się chce.
Jest tu kilka wątków. Odniosę się do:
- faktycznie chyba duże to obciążenie 3x10km na początek,
- przerwy w bieganiu nie są złe. Wyguglój sobie bieganie metodą Galloway'a. On jest znany, celowo nakazuje wręcz robić przerwy na marsz, wytrenował w ten sposób kilku dobrych zawodników. Nie ma musu biegania ciągłego. Wiem, że ambicje mogą odgrywać rolę , ale się nie spinaj. Ludzie biegają w ten sposób zawody - nawet maratony.
Jest tu kilka wątków. Odniosę się do:
- faktycznie chyba duże to obciążenie 3x10km na początek,
- przerwy w bieganiu nie są złe. Wyguglój sobie bieganie metodą Galloway'a. On jest znany, celowo nakazuje wręcz robić przerwy na marsz, wytrenował w ten sposób kilku dobrych zawodników. Nie ma musu biegania ciągłego. Wiem, że ambicje mogą odgrywać rolę , ale się nie spinaj. Ludzie biegają w ten sposób zawody - nawet maratony.
Start: 2015
10 km - 40:55 (V 2019)
HM - 1:31:53 (III 2019)
M - 3:14:44 (IV 2019)
10 km - 40:55 (V 2019)
HM - 1:31:53 (III 2019)
M - 3:14:44 (IV 2019)
-
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 21 wrz 2016, 20:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To nie jest tak, że ja na siłę sie spinam. Ja chyba nadal trwam w samozachwycie, że wogóle biegam Niestety jestem w pełni świadoma swoich ograniczeń i staram się nie forsować. Jeżeli czuję, że coś nie tak przechodzę do marszu, a jak jest ok to "lecę" (hehe ściagaczem to ja nigdy nie będę) dalej. Na razie sprawia mi to wielką frajdę i szybsze czy wolniejsze, lubię to swoje bieganie.
Z podziwem czytam o profesjonalnym bieganiu, planach, metodach, interwałach. Gubię się jeszcze w tej biegowej terminologii. Tym bardziej wielki szacun dla wszystkich, którzy maja swoją wielką pasję i osiągają niesamowite wyniki.
Z podziwem czytam o profesjonalnym bieganiu, planach, metodach, interwałach. Gubię się jeszcze w tej biegowej terminologii. Tym bardziej wielki szacun dla wszystkich, którzy maja swoją wielką pasję i osiągają niesamowite wyniki.