ZACZYNAM ....z niczym;)

[Marc.Slonik]

moje całe życie tak wygląda bo nigdy nie wiadomo, kiedy jakiś maraton

+100

[charm]

I to w dodatku jest ten fajny tydzień, w którym się dużo śpi i je makaron, nie?

moje całe życie tak wygląda bo nigdy nie wiadomo, kiedy jakiś maraton

skoro już o tym mowa - jak Twoje przygotowania do Poznania? poza tym, że dużo lepiej niż moje.....

[katekate]

nie biegnę w Poznaniu chyba już o tym pisałam? hmmm

[charm]

nie biegnę w Poznaniu chyba już o tym pisałam? hmmm

hmmm, szkoda...
jak pisałaś, to musiało mi to umknąć...

[katekate]

no jakos tak wyszło z moim zdrowiem w tym roku... nic mi się nie ułożyło

[charm]

no jakos tak wyszło z moim zdrowiem w tym roku... nic mi się nie ułożyło

rozumiem

powiem szczerze, że jak myślę o tym maratonie... rozsądek w czerwcu mówił, że powinnam odpuścić, gdy zamiast treningów była kontuzja itd... zdaję sobie sprawę, że jestem trochę nieprzygotowana, itd., ale.. po prostu muszę.... może kiedyś wyjaśnię, dlaczego...

[katekate]

skoro musisz to leć! będziemy tu trzymac kciuki!

[ASK]

Charm, dasz radę, to tylko jakby dwa polmaratony

[katekate]

to tylko jakby dwa polmaratony

tylko robi tu wielką różnicę

[Marc.Slonik]

W "Szczęśliwi Biegają Ultra" w opisie biegu Maćka Więcka był taki fragment o tym jak bardzo mylne jest myślenie, że 500km to 5x100km. Magda porównała to do wyjścia z założenia, że wypić pięć piw to to samo co pięć razy wypić jedno. Pierwsze trzy jeszcze wchodzą jako tako, czwartym się oplujesz, a piątym...

Dlatego w maratonie tylko jedna połówka może przypominać półmaraton - ta druga. W pierwszej trzeba się przede wszystkim nie zajechać.

[keiw]

Myślę, że wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę a ASK takim stwierdzeniem próbowała tylko "złagodzić" sprawę

[ania102]

Z mojej perspektywy - maraton biegnie się dużo wolniej niż połówkę, byle nie przesadzić. Przebiec się da... Najmądrzejsze stwierdzenie związane z maratonem - sekundy zaoszczędzone w pierwszej połowie, to minuty straty na mecie. Doświadczyłam boleśnie tej prawdy

Dziś pierwszy trening w jesiennej aurze. Przynajmniej nie padało Na koniec nawet wyszło słońce.

[beata]

Heh, ja biegłam maraton szybciej, niż połówkę - życiówkę w półmaratonie zrobiłam na trasie maratonu i druga połówkę pobiegłam tak samo, ale po prostu nie miałam szans pobiec wcześniej półmaratonu relatywnie szybko do możliwości.

Generalnie, to nie ma co kombinować, ja jestem zwolenniczką biegania równym tempem całego dystansu - czy to 5k czy 42k, ale, wiadomo - trzeba wiedzieć, jakie to tempo ma być .

[ania102]

beata Jakie to tempo ma być, jak je wyznaczać? Np moje na przyszłotygodniową połówkę w Puszczy?

[Marc.Slonik]

Sugeruję tabele Danielsa albo kalkulator bieganie.pl i szacowanie na podstawie jakiegoś poprzedniego biegu - na piątkę czy dychę.