Co zamiast kawy przed bieganiem....

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Crom
Wyga
Wyga
Posty: 142
Rejestracja: 28 paź 2015, 20:44

Nieprzeczytany post

Gilotyna RUN pisze:Ten kto pije codziennie po 2-3 kawy nie czuję żadnego pobudzenia a jedynie przyzwyczajenie.
co do zasady tak to chyba działa, co innego 1 kawa co kilka dni, a co innego jak się wali codziennie po kilka.
Gilotyna RUN pisze:cała natka z pietruszki bez łodyg cytryna łyżeczka miodu szklanka wody.Wszystko do blendera i będziesz miał dużo zdrowia i mocy - smacznego.
za przepis dziękuję, wypróbuję. Robię coś podobnego na bazie jarmużu i owoców, ale nie wiedziałem że miałoby to działać jako stymulant, po koktajlach jarmużowo-owocowych pobudzenie zerowe.
______________
c.d.
wypróbowałem przepis, zastępując wodę sokiem z brzozy, a do smaku kawałek banana i kiwi. Smakuje doskonale. Faktycznie troszkę jakby energetyzował.

Znacie jeszcze jakieś inne podobne przepisy ?
PKO
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

mela pisze:Właśnie może zamiast truć się tabletkami, poszukaj przepisów w necie na koktajle przez treningiem które dodadzą Ci energii. To samo zdrowie:)
No bym nie był tego taki pewny, zastanawiam się czy wiesz skąd pochodzą warzywa i owoce które kupujesz?
Teraz ciężko dostać coś naturalnego.

Wysłane z mojego SM-G360F .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Crom
Wyga
Wyga
Posty: 142
Rejestracja: 28 paź 2015, 20:44

Nieprzeczytany post

z kawą nie inaczej. Jesto to poszukiwany i drogi surowiec a porzy tym wrażliwy na szkodniki i złe warunki, dlatego producenci kawy nie żałują pestycydów. W ostatnim czasie plantacje kawy trapi tak wiele plag grzybów, insektów i chorób, że nawet mocne opryski nie pomagają. Straty są tak duże że coraz więcej rolników rezygnuje z jej uprawy.
http://www.rp.pl/Przemysl-spozywczy/309 ... .html#ap-1
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/kawa- ... -2080-roku
Myślę, że łatwiej o zdrowe rzeczy gdy ma sie do czynienia z tanimi, nie przetworzonymi warzywami, które nie są przysmakiem szkodników i dobrze znoszą dany klimat.

Przy okazji znalazłem fajny artykuł w temacie - "6 zamienników kawy, które dodadzą Ci energii": https://bodyclean.pl/6-zamiennikow-kawy ... a-energii/
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Rozwin prosze jakie wady ma kawa.
wyobraz sobie ze u niektórych wywołuje arytmie serca, nerwowość, problemy z koncentracja utrudnia wchłanianie wielu rzeczy w które nie wierzysz jak np wit B12
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:A dlaczego potrzebujesz przed treningiem takiego pobudzenia? Czujesz sie śpiący?
nie tylko spiacy

kawa przyspiesza krazenie zatem moze rozgrzac na siedząco

spala tłuszcz zatem dodaje energii poprawia wyglad

pobudza układ nerwowy przydatne szczególnie przy krótkim treningu

poprawia samopoczucie gdy sie nie chce isc na trening
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

do autora watku nie znajdziesz nic lepszego niz guarana tyle ze ona dziala słabiej ale dłuzej

zen szen raczej uspokaja przed bieganiem nie polecam

mozesz tez stymulowac dopamine poprzez autopompe stosowana np przez bokserów stań przed lustrem i bij sie rekami w piersi pomaga :)
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Karolina898
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 05 paź 2016, 19:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja mogę polecić Veroni Hydration, to woda, która zawiera tyle kofeiny co filiżanka kawy.
Crom
Wyga
Wyga
Posty: 142
Rejestracja: 28 paź 2015, 20:44

Nieprzeczytany post

Karolina898 pisze:Ja mogę polecić Veroni Hydration, to woda, która zawiera tyle kofeiny co filiżanka kawy.
ale w całej butelce. Ciekawy pomysł z tą wodą, w opisie podają że zawiera kofeinę pozyskaną z kawy. Ale chyba nie dałbym rady wypić tuż przed biegiem 700ml wody :hej: .
marcinostrowiec pisze:mozesz tez stymulowac dopamine poprzez autopompe stosowana np przez bokserów
bardzo ciekawa technika, chyba faktycznie coś w tym jest, masz może jakiś film/opis/link jak to dokładnie robić i w jaki sposób pobudza to dopaminę?

Miałem kiedyś okazję próbować korzeń Maca o którym piszą w artykule powyżej. Niestety ohydny smak skutecznie mnie do niego zniechęcił.
Akurat dziś była w sam raz okazja na próbę ziołowej guarany z żeń-szeniem, paskudny dzień i wybieganie z konieczności w deszczu i zimnym wietrze. Tak jak pisaliście, działa znacznie łagodniej ale dłużej i bardziej jednostajnie, zero problemów z żołądkiem i nie ma tego uderzenia + szybkiego zjazdu krótko potem jak po kawie.
altmer
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 11 maja 2014, 00:10
Życiówka na 10k: 43:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zielona herbata matcha - organiczna (przechowywać w lodówce), zmielona na proszek (ma konsystencję jak mąka), ale też niestety (albo stety) jest to herbata wysokogatunkowa, przez co dosyć droga w porywach do bardzo droga. Niektórzy twierdzą że to najzdrowsza na świecie herbata. Jest ogólnie w 3-4 wersjach, najtańsza używana jako składnik do robienia wyrobów kulinarnych, średniej jakości i wysokiej oraz bardzo wysokiej- głównie do ceremonialnego parzenia. Można przyrządzać jak espresso lub do większej ilości wody. Z tym że jak ktoś absolutnie nie lubi zielonej herbaty, to tego gatunku tym bardziej nie polubi, ponieważ po wypiciu w gardle pozostaje taki specyficzny posmak (wypijamy wodę z mniej lub bardziej rozpuszczonym proszkiem). Ja piję co kilka dni od niedawna i jest OK, z tym że piję rano, biegam wieczorem.

Przed zakupem można poczytać jakie ma właściwości i jak się ją przygotowuje (warto mieć sitko do przesiania tego proszku przed zaparzeniem oraz jakiś ubijak/mieszak żeby dobrze wymieszać i do spieniania - reszty gażdzetów nie trzeba).
Crom
Wyga
Wyga
Posty: 142
Rejestracja: 28 paź 2015, 20:44

Nieprzeczytany post

znam znam, ja od 2-3 lat piję niemal wyłącznie herbaty tego typu :), nie tylko japońskie ale chińskie, wietnamskie, indyjskie i inne, głównie niefermentowane lub lekko fermentowane (zielona, biała, oolong).
Co do matchy to może taniej wyszłoby może zakupić liściastą gyokuro bo matcha to po prostu zmielona gyokuro. Liście większości oryginalnych japońskich herbat z wiosennego i letniego zbioru są tak delikatne że spokojnie można je zjeść, wykorzystując to co oferują do maksimum. Stąd zresztą właśnie pomysł na matchę czy kokeichę. Sencha lub schincha też mają podobne właściwości, a są nieco tańsze.

Ogólnie bardzo polecam, prawdziwa herbata smakuje inaczej niż to co mamy w marketach, no może z wyjątkiem czarnej bo tu da się kupić coś normalnego. Ale przy niefermentowanych różnica jest bardzo duża. A swoją drogą to ciekawe, że w Europie sprzedawana jest głównie czarna, podczas gdy reszta świata pija herbaty niefermentowane.
Jakby ktoś chciał się dowiedzieć więcej na ten to na Youtube jest ciekawy kanał poświęcony herbacie i jakiś czas temu opublikowali m.in. test herbat marketowych: https://www.youtube.com/watch?v=YNkl6VVsxfY
enryk
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 06 paź 2016, 14:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

altmer pisze:Zielona herbata matcha - organiczna (przechowywać w lodówce), zmielona na proszek (ma konsystencję jak mąka), ale też niestety (albo stety) jest to herbata wysokogatunkowa, przez co dosyć droga w porywach do bardzo droga. Niektórzy twierdzą że to najzdrowsza na świecie herbata. Jest ogólnie w 3-4 wersjach, najtańsza używana jako składnik do robienia wyrobów kulinarnych, średniej jakości i wysokiej oraz bardzo wysokiej- głównie do ceremonialnego parzenia. Można przyrządzać jak espresso lub do większej ilości wody. Z tym że jak ktoś absolutnie nie lubi zielonej herbaty, to tego gatunku tym bardziej nie polubi, ponieważ po wypiciu w gardle pozostaje taki specyficzny posmak (wypijamy wodę z mniej lub bardziej rozpuszczonym proszkiem). Ja piję co kilka dni od niedawna i jest OK, z tym że piję rano, biegam wieczorem.

Przed zakupem można poczytać jakie ma właściwości i jak się ją przygotowuje (warto mieć sitko do przesiania tego proszku przed zaparzeniem oraz jakiś ubijak/mieszak żeby dobrze wymieszać i do spieniania - reszty gażdzetów nie trzeba).
Rowniez jestem zainteresowany tego typu herbata. Moglbys napisac, ktora dokladnie pijesz i ile ona kosztuje? Chetnie bym sam sprobowal jak smakuje. Przez wieksza czesc swojego zycia niestety tylko pilem jakies najtansze z marketu i chcialbym posmakowac czegos lepszego. Aktualnie udalo mi sie znalezc troche lepszy produkt http://www.bifix.pl/nasze-produkty/herbaty-zielone jednak apetyt rosnie w miare jedzenia, czy jakos tak dlatego prosze o wiecej szczegolow. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 04 maja 2017, 12:15 przez enryk, łącznie zmieniany 1 raz.
Crom
Wyga
Wyga
Posty: 142
Rejestracja: 28 paź 2015, 20:44

Nieprzeczytany post

biofix po 5zł/100g to niestety nie jest "lepsza" herbata zielona, zwróć uwagę, że na opakowaniu nie podano ani gatunku ani kraju pochodzenia (typowe dla marketówek, skoro nie podane to prawdopodobnie nie ma się czym chwalić) :). W Polsce przez długie lata nie były dostępne normalne herbaty, ze względu na cenę nie było na nie rynku zbytu. Importerzy sprowadzali więc herbaciane śmieci za grosze, do dziś tak jest. Obecnie jest trend aromatyzowania śmieciowych herbat, bez tego smakują kiepsko i klienci nie chcą tego kupować. Niektórzy producenci dodają nawet chemię.
Powolutku coś tam się zmienia, ale póki co znalezienie w typowym sklepie choćby jakiegoś tańszego sortu zielonego yunana graniczy z cudem. Cóż poradzić, kiedy obok półki zawalone 6x tańszymi Minutką, Lloydem i innymi "rarytasami".

Herbata gatunkowa ma swoją cenę i nie jest to produkt za przysłowiowe 3zł. Najtańsze w detalu kosztują ok. 20zł/100g, a świeże herbaty z tegorocznego zbioru osiągają ceny 100-150zł/100g https://www.czajownia.pl/pl/c/Herbata-ZIELONA/63 . Matcha to wysoka półka cenowa, w stosunku do marketówek cena x20 http://midoritea4me.pl/produkty/herbaty ... ty-matcha/ Na rynku funkcjonuje sporo podróbek japońskich herbat, które naprawdę pochodzą a Chin i są oferowane w "okazyjnych" cenach a żeby zmylić klienta w opisie podaje się że jesto herbata "w stylu japońskim". Smakują znacznie gorzej niż oryginał.
Ostatnio zmieniony 07 paź 2016, 12:50 przez Crom, łącznie zmieniany 3 razy.
Robert
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 791
Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Crom pisze:Herbata gatunkowa ma swoją cenę i nie jest to produkt za przysłowiowe 3zł. Najtańsze kosztują ok. 20zł/100g, a świeże herbaty z tegorocznego zbioru osiągają ceny 100-150zł/100g
Wydaje mi sie, ze to jednak duzo za duzo...
Osobiscie, od kilku lat - gdy wyroslem z aromatow i "wydziwianych" mieszanek - kupuje niemal wylacznie bardzo przyzwoity Darjeeling w www.TeeKampagne.de

Ceny zdecydowanie rozsadne, np. tegoroczny First Flush 28 Euro / 1kg (wlasciciel minimalizuje koszty: zero posrednikow, maly wybor i wylacznie duze opakowania). Jedyny minus, ze jesli nie ma sie znajomych w Niemczech, to trzeba sporo zaplacic za przesylke (za Odra fracht jest pomijalny).
enryk
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 06 paź 2016, 14:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@Crom

Dziekuje bardzo za tak szczegolowa odpowiedz, szczerze nie spodziewalem sie :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ