Spartathlon 2016
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
pewnie najważniejsze pytanie to to, czy dla niej samej wartością jest ukończenie czy może brak możliwości uzyskania optymalnego wyniku przekreśla sens dalszego biegu...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
no w porządku, ale to jest sytuacja z chwili gdy z niedziałającym żołądkiem wbiegła na punkt, prawda? nie sądzę, żeby po minucie ruszyła tempem na odrabianie strat.
ja nie mówię, że jest "tak źle", zwyczajnie mnie ciekawi jak sprawa wygląda w przypadku "płaskich" ultrasów.
ja nie mówię, że jest "tak źle", zwyczajnie mnie ciekawi jak sprawa wygląda w przypadku "płaskich" ultrasów.
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Nagy Katalin dalej się trzyma, lekko zaczyna tracić do lidera, ale to chyba on przyspieszył.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Na 100 km ma 5 min do lidera i 9 nad 3 - trzymam kciuki :D ( oczywiście za naszych też )
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Paweł Szynal też wymiotował. Trudno powiedzieć co się dzieje.
Maciej mówi, że wg niego Ola za dużo piła.
Maciej mówi, że wg niego Ola za dużo piła.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
ANdrzej Radzikowski za to póki co b. ładnie, równo.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tak. Ale ta Amerykanka jest albo wariatką albo .... tzn jesli jest naprawdę taka mocna to nie mam słów.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Wg mnie za wczesnie by kogos juz typowac na zwyciezce.
Z Radkiem (Czech), moze byc jak z Piotrem Kurylo kilak lat temu.
Ale rownie dobrze moze sie nam objawil nowy super ultras.
Co do Amerykanki/ Wegierki, to faktycznie wyglada to niesamowicie. Moze dziewczyna lubi jak jest goraco.
Jest malo takich osob ale sa.
Zobaczymy.
Andzrej 7, a Piotr 14 na C28
Z Radkiem (Czech), moze byc jak z Piotrem Kurylo kilak lat temu.
Ale rownie dobrze moze sie nam objawil nowy super ultras.
Co do Amerykanki/ Wegierki, to faktycznie wyglada to niesamowicie. Moze dziewczyna lubi jak jest goraco.
Jest malo takich osob ale sa.
Zobaczymy.
Andzrej 7, a Piotr 14 na C28
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Andrzej ładnie wygląda na międzyczasach - macie jakieś info, co u niego? Jak się czuje, jak wygląda?
Co do Amerykanki - ja bym jeszcze chwilę się wstrzymał z och, ach - co prawda przebiegła już 100km i wygląda to na kosmos, to tak naprawdę nawet połowa drogi nie jest, a im później tym trudniej. Wystarczy przypomnieć rok temu i naszego Andrzeja - przecież długo biegł w czołówce, chyba nawet do 150 czy 170 km (nie pamiętam dokładnie?) był "wirtualnie" na podium ?
Co do Amerykanki - ja bym jeszcze chwilę się wstrzymał z och, ach - co prawda przebiegła już 100km i wygląda to na kosmos, to tak naprawdę nawet połowa drogi nie jest, a im później tym trudniej. Wystarczy przypomnieć rok temu i naszego Andrzeja - przecież długo biegł w czołówce, chyba nawet do 150 czy 170 km (nie pamiętam dokładnie?) był "wirtualnie" na podium ?
biegam ultra i w górach