Mocniejszy plan dla szuraka (10km)
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Batman w niedzielę leciałeś jakieś zawody?
https://www.endomondo.com/users/1339573 ... /812303389
https://www.endomondo.com/users/1339573 ... /812303389
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Batman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 318
- Rejestracja: 17 cze 2015, 17:01
- Życiówka na 10k: 55:33
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Straduń
Tak, już poprawiłem tytuł treningu (biegu). Co do życiówki... W zeszłym roku wykręciłem 65 minut, w tym roku w maju w WfL byłem pewny godziny a umierałem przy tempie 7:14 Teraz 5:30 to dla mnie "atrakcyjny wysiłek" więc jest progres. Teraz tylko zgubić te cholerne drugie 25 kg...keiw pisze:Batman w niedzielę leciałeś jakieś zawody?
https://www.endomondo.com/users/1339573 ... /812303389
START: 17.06.2015, 170 cm; 116,7 kg
było: 108 kg - 10 km w 65:24 (27.09.2015)
jest: 98 kg - 10 km w 55:33 (25.09.2016)
będzie: 80 kg - 10 km w 40 minut
-
Start II: 07.06.2021, 170 cm; 124 kg
-
Start III: 30.05.2023, 170 cm; 101 kg
[url=viewtopic.php?f=27&t=64998]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=28&t=64999]KOMENTARZE[/url]
było: 108 kg - 10 km w 65:24 (27.09.2015)
jest: 98 kg - 10 km w 55:33 (25.09.2016)
będzie: 80 kg - 10 km w 40 minut
-
Start II: 07.06.2021, 170 cm; 124 kg
-
Start III: 30.05.2023, 170 cm; 101 kg
[url=viewtopic.php?f=27&t=64998]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=28&t=64999]KOMENTARZE[/url]
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
A to gratulacje, myślałem że się tak na treningu niepotrzebnie mocno dojechaleś
Wysłane z mojego MI 3W .
Wysłane z mojego MI 3W .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 11 sty 2016, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
adam1adam pisze:Biegaj czesciej a mniej - to jedyne rozsadne wyjcie.FatGoat pisze:Ale to mamy tak samo. W dni treningowe tracę wagę, ale w dni bez treningu waga stoi / nieznacznie rośnie. Kilka dni bez treningu i mam lipę bo waga rośnie.
Kwestia w tym, że w teorii nie przekraczam dawki kalorii ktore w siebie powinienem wchlaniac wedlug wyliczen więc mój metabolizm jest gówn... do bani.
Po kilku biegach zazwyczaj nie potrzebujesz zadnego odpoczynku. Chyba , ze biegales:
1. za duzo km
2. za szybko
Pozatym samo psychiczne nastawienie typu ide biegac- to jest to
Cześciej nie mogę, mam kilkuletnią kontuzję kolana i po bieganiu albo siłowych na nogi musze mieć ten 1 dzień regeneracji dla kolana właśnie. Rozwijać zawrotnych predkosci czy kilometrów też przez to nie mogę niestety więc robie co mieści się w moich możliwościach. Może kiedyś to kolano zoperuję.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 22 paź 2015, 16:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
może wahania wody, glikogenu w organizmie ?FatGoat pisze:Ale to mamy tak samo. W dni treningowe tracę wagę, ale w dni bez treningu waga stoi / nieznacznie rośnie. Kilka dni bez treningu i mam lipę bo waga rośnie..
ja tak sobie biegam 3 razy w tygodniu, dystans zależy od tego na ile starczy mi energii, ale zdaje mi się , że po kilku takich bieganiach przychodzi zmęczenie i dystanse stają się coraz krótsze i muszę zrobić kilka dni wolnegoCrom pisze:plany planami, a może po prostu słuchać swojego organizmu i biegać "na wyczucie", na tyle szybko i daleko, na ile jesteś w danym momencie w stanie, ale zarazem nie tak żeby zabrakło oddechu czy nabawić się kontuzji. Ciało samo czuje na ile je w danej chwili stać, jednego dnia może więcej innego mniej. W ten sposób masz prywatny "plan" dopasowany idalnie pod siebie.
-
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 11 sty 2016, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Sam już nie wiem, zatrzymuję wodę w sposób straszliwy, mogę wypić kilka litrów a "wylatują" jakieś śmieszne ilości, nie wiem gdzie to organizm trzyma. Jeszcze zeby to byly wahania wagi, ale cm tez przybywaja / nie spadaja. Kalorii nie mam skad ucinac, treningow wiecej nie dorzuce bo zajezdze stawy, pozostaje wierzyc, ze cos sie w koncu unormuje, chociaz od miesiaca to wyglada strasznie slabo. Przy takim deficycie kalorycznym powinienem stracić z 4 kg, a spadł niecały 1.Stefcio22 pisze:może wahania wody, glikogenu w organizmie ?FatGoat pisze:Ale to mamy tak samo. W dni treningowe tracę wagę, ale w dni bez treningu waga stoi / nieznacznie rośnie. Kilka dni bez treningu i mam lipę bo waga rośnie..
- Batman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 318
- Rejestracja: 17 cze 2015, 17:01
- Życiówka na 10k: 55:33
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Straduń
Mięśnie rosną :P
START: 17.06.2015, 170 cm; 116,7 kg
było: 108 kg - 10 km w 65:24 (27.09.2015)
jest: 98 kg - 10 km w 55:33 (25.09.2016)
będzie: 80 kg - 10 km w 40 minut
-
Start II: 07.06.2021, 170 cm; 124 kg
-
Start III: 30.05.2023, 170 cm; 101 kg
[url=viewtopic.php?f=27&t=64998]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=28&t=64999]KOMENTARZE[/url]
było: 108 kg - 10 km w 65:24 (27.09.2015)
jest: 98 kg - 10 km w 55:33 (25.09.2016)
będzie: 80 kg - 10 km w 40 minut
-
Start II: 07.06.2021, 170 cm; 124 kg
-
Start III: 30.05.2023, 170 cm; 101 kg
[url=viewtopic.php?f=27&t=64998]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=28&t=64999]KOMENTARZE[/url]
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Batman co się stało, że tydzień nie biegałeś?
Ta "dycha" dała się we znaki?
Ta "dycha" dała się we znaki?
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.