Marc.Slonik - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Za to pudło co to na nim mnie nie było ;)

Dzięki :D!
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Co to są "przysiady sumo"?
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na bardzo szeroko rozstawionych nogach. Jak w pozycji wyjściowej do sumo :)

https://www.youtube.com/watch?v=9ZuXKqRbT9k
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Intensywność treningu możesz też regulować skracaniem przerwy, a sam plan chyba całkiem z głową ;)
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No tak, rzeczywiście to jeszcze jeden sposób na regulację intensywności. Dzięki!
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

piękny rower!! :hej:

ładnie wychodzą tobie te treningi!
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No mnie też się spodobał, żeby jeszcze dało się na nim jeździć :) Mam nadzieję, że niedługo doprowadzę go do takiego stanu. Jest trochę młodszy ode mnie, ale doświadczenie kolarskie ma napewno dłuższe :)

A co do treningów - dzięki. Jestem zadowolony. Pewnie, że chciałbym więcej. Bardzo, żałuję, że nic nie wyszło z jesiennego maratonu. Tydzień temu żałowałem bo biegł "mój" maraton, dzisiaj dla odmiany maraton biegnie prawie pod moimi oknami, więc znowu nachodzą mnie takie myśli. Wydaje mi się jednak, że więcej robić nie mogłem i zachowałem przyzwoity kompromis. Na wiosnę pokażę jakiemuś maratonowi!
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

czyli plany wiosenne sprecyzowane? :oczko:
ja się chyba wezmę za szybkość w końcu...ile to można człapać :trup:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9047
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Jeśli wypiescisz sobie ten rower i włożysz w niego serce i sporo czasu, to niestety będzie to bardziej bolało w przypadku kradzieży.
Oczywiście nie życzę tego.
Zadowolenia ze sprzętu .

Wysłane z mojego MI 3W .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

katekate pisze:czyli plany wiosenne sprecyzowane? :oczko:
No jeśli "zamierzam pobiec maraton" można uznać za sprecyzowany plan, to tak :) Póki co czekam na odmowę z Londynu i potem wybiorę jakiś inny konkretny bieg. Myślałem o Bordeaux bo termin zbiega się z feriami wiosennymi w Belgii, a okolica fajna. Ale może też być OWM jeśli się jeszcze będzie odbywał? Idealnie byłoby, żeby maraton był dwa, trzy tygodnie przed Wings For Life, bo też bym chciał...
keiw pisze:Jeśli wypiescisz sobie ten rower i włożysz w niego serce i sporo czasu, to niestety będzie to bardziej bolało w przypadku kradzieży.
Też tak właśnie myślę. Z drugiej strony pomyślałem sobie tak - jak na policji zgłasza się kradzież roweru, to działania tejże ograniczają się do wystawienia kwitka dla ubezpieczyciela. Jak mi buchną wypieszczony rower, to ich oskarżę o kradzież dzieła sztuki, albo lepiej o wykorzystanie pracy niewolniczej - bo w końcu ja się narobię bez zapłaty, a oni będą czerpać z tego korzyść. Wtedy będą musieli ich ścigać ;)
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Dobrze, że o tym piszesz, wygląda na to, że nie tylko u nas odzyskanie roweru po kradzieży graniczy z cudem, zagranico ;) też raju nie ma.

Plan brzmi sensownie. Sama zatoczyłam koło i zaczynam się z powrotem przekonywać do prostych rozwiązań. Na naszym poziomie nie ma aż takiego znaczenia, czy zrobi się 4kmP czy 5kmP. Swoją drogą, te szybsze 19km pokazują, że wcale tak źle z formą u Ciebie nie jest, choć ta forma raczej nie jest "maratońska" z wiadomych względów. Nie masz okazji sieknięcia czegoś krótszego? Fajnie się biega na świeżych nogach, może przegoniłbyś mnie na 5km? :hej:
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Biegłem niedawno piątkę, ale niestety była to piątka która miała 5.2km (21'56") bo organizatorzy musieli pogodzić wspólny start i metę na różnych dystansach i tak im wyszło. Na równym piątym kilometrze Garmin pokazał 21'02", co byłoby moją życiówką, ale muszę to przy jakiejś okazji (jeszcze w tym roku) zweryfikowac na zawodach na równej piątce, to się możemy wirtualnie pościgać. Niestety u nas nie ma instytucji ParkRun, więc czekam na nadarzającą się okazję. Na razie w następny weekend pobiegnę dyszkę w ramach sztafety maratonskiej - spróbuję się zmieścić poniżej 44 minut.

A co do kradzieży to myślę, że tu nie tylko nie jest lepiej, ale wręcz gorzej niż w Polsce. Rowery zniknięte w Belgii natychmiast jadą (tak mi powiedział policjant) do Holandii. Kradzież roweru to zdecydowanie nie jest sprawa do wszczynania międzynarodowego postepowania, więc lepiej nawet nie próbować :) Ponadto przez trzydzieści lat, które przeżyłem w Warszawie słyszałem raptem kilka razy o włamaniach do mieszkań u osób które znam. Tutaj osób którym nie włamano się _jeszcze_ do domu/mieszkania znam mniej niż takich, które to spotkało. Widziałem też dwa razy na własne oczy domy znajomych po takim czymś - masakra.
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Ciekawa jestem, co kierowało kimś z organizatorów, który pomyślał "Hej, zróbmy bieg na 10km, ale maty pomiarowe ułóżmy tak, żeby było 9,8km. A te 200m dorzucimy poza matami!". :ble:

Ekscytowanie się pomiarami z GPS kusi, jeśli miałabym brać zapis pod uwagę, to na ostatniej piątce wyszłoby mi 20:53 (doliczył mi blisko 100m). Ile z tego to błąd pomiaru, a ile faktycznie nadrobiłam wymijając na początku ludzi i nieoptymalnie biegnąc zakręty - nie wiadomo. Więc trzymam się oficjalnego czasu. Do 20 minut i tak jeszcze kawałek. ;)
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Prawda, że fascynujące? To jest sztafeta maratońska (Ekiden). Strefy zmian są na stadionie wzdłuż bieżni, a dokładnie wzdłuż połowy bieżni. Zespoły stoją w boksach wg numeru zespołu. Każdy zawodnik biegnie do wyjścia ze stadionu i tam jest pierwsza mata. Ostatnia mata jest przy wejściu na stadion, a potem biegnie się do swojego boksu, żeby dać zmianę. W sumie więc każdy biegnie 9.8km + pół biezni, ale każdy startuje w innym miejscu, niektórzy bliżej wyjścia i wtedy mają krótszy odcinek do pierwszej maty, a dłuższy za ostatnią, a inni bliżej wejścia i mają odwrotnie.
Awatar użytkownika
roberturbanski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1311
Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
Życiówka na 10k: 47:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

Pytanie: czy żeby znać parametry GCT to masz jakąś aplikację wgraną na Garmina czy fabrycznie miałeś już ten wskaźnik w zegarku? Dzięki za odpowiedź, pozdrawiam
ODPOWIEDZ