
ile trenować
-
- Wyga
- Posty: 61
- Rejestracja: 02 wrz 2016, 19:11
- Życiówka na 10k: 45min
- Życiówka w maratonie: brak
hah dzięki;P to że jestem obrażalska to fakt bo dlaczego ktoś kto mnie nie zna twierdzi ze nie mogę zrzucić 1 kg w rok;p w każdym razie wierzę w dobrą wolę tej osoby bo 1 kg to wcale nie tak mało jakby się mogło wydawać,... hmm najpierw zrzuć 10 g potem 20dag a potem to możesz pomarzyć o 1 kg tak powinien brzmieć komentarz 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13799
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05

Co do tego ze Cie nie znam... tak, kazdy mysli ze jest wyjatkowy, ale jednak wszyscy sa tacy sami.

-
- Wyga
- Posty: 61
- Rejestracja: 02 wrz 2016, 19:11
- Życiówka na 10k: 45min
- Życiówka w maratonie: brak
Ba 

-
- Wyga
- Posty: 61
- Rejestracja: 02 wrz 2016, 19:11
- Życiówka na 10k: 45min
- Życiówka w maratonie: brak
tak do końca to się z tym nie zgodzę bo akurat jestem nauczycielką i z doświadczenia wiem, że każdy, ale to każdy jest inny i wyjątkowy i każdego można złamać totalnie albo zrobić z nawet najgorszego tępaka po prostu geniusza tylko to wymaga pracy nad człowiekiem
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13799
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
To swietnie! Udowodnij mi ze sie myle i pobiegnij 55->50->45->40 minut.paulina1818 pisze:tak do końca to się z tym nie zgodzę bo akurat jestem nauczycielką i z doświadczenia wiem, że każdy, ale to każdy jest inny i wyjątkowy i każdego można złamać totalnie albo zrobić z nawet najgorszego tępaka po prostu geniusza tylko to wymaga pracy nad człowiekiem
Jestes moze nauczycielka WF-u?
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
40 min dychę
.... mam znajomą, która kiedyś trenowała bieganie od dzieciaka
, jej życiówka z najlepszych lat to ok.35-36 min(nie pamiętam)
teraz ma 38lat, trenuje od nowa od 2 lat, poniżej 40 min zeszła tylko 1 raz
to bardzo, bardzo ciężka praca....
ja "trenuję"
już ponad 3 lata i ledwie nabiegałam 45min
szybciej mi się nie chce, to boli



teraz ma 38lat, trenuje od nowa od 2 lat, poniżej 40 min zeszła tylko 1 raz
to bardzo, bardzo ciężka praca....
ja "trenuję"




- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
5-10 latpaulina1818 pisze:Witam, mam pytanie. Jestem kobietą 26 lat.Biegam regularnie tzn.3-4 razy w tygodniu od miesiąca , od 5 do 7 km ze średnią prędkością 9 km/godź. Wcześniej również byłam aktywna fizycznie tzn. jazda na rowerze, biegi ale głównie w celu utrzymania odpowiedniej wagi bez zwracania uwagi na wyniki. Ostatnio przebiegłam 10 km w czasie 1 h,15min. Mam pytanie ile czasu muszę trenować z intensywnością 3-4 razy tygodniowo by biegać 10 km w 40 min.
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
najpierw sie mysli ze sie jest wyjątkowym potem sie okazuje ze jest sie przecietnym a na koniec ze jest sie ponizej sredniej i wtedy stajemy sie dojrzaliRolli pisze:![]()
Co do tego ze Cie nie znam... tak, kazdy mysli ze jest wyjatkowy, ale jednak wszyscy sa tacy sami.
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
celuj zatem w 30 minpaulina1818 pisze:tak do końca to się z tym nie zgodzę bo akurat jestem nauczycielką i z doświadczenia wiem, że każdy, ale to każdy jest inny i wyjątkowy i każdego można złamać totalnie albo zrobić z nawet najgorszego tępaka po prostu geniusza tylko to wymaga pracy nad człowiekiem
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
- barcel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1107
- Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58
paulina1818 pisze:Witam, mam pytanie. Jestem kobietą 26 lat.Biegam regularnie tzn.3-4 razy w tygodniu od miesiąca , od 5 do 7 km ze średnią prędkością 9 km/godź. Wcześniej również byłam aktywna fizycznie tzn. jazda na rowerze, biegi ale głównie w celu utrzymania odpowiedniej wagi bez zwracania uwagi na wyniki. Ostatnio przebiegłam 10 km w czasie 1 h,15min. Mam pytanie ile czasu muszę trenować z intensywnością 3-4 razy tygodniowo by biegać 10 km w 40 min.
wszystko zależy od tego, jak będziesz trenować, jaki masz organizm, w jakiej jesteś tak naprawdę dyspozycji obecnie ?
Jest co robić, ale wszystko się może zdarzyć

-
- Wyga
- Posty: 128
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:08
Mi też tak kiedyś Rolli napisał (o moim zapale do biegania). Wtedy pomyślałem że to niedobry i nie miły człowiek jest. Z perspektywy- miał racjęRolli pisze:To swietnie! Udowodnij mi ze sie myle i pobiegnij 55->50->45->40 minut.paulina1818 pisze:tak do końca to się z tym nie zgodzę bo akurat jestem nauczycielką i z doświadczenia wiem, że każdy, ale to każdy jest inny i wyjątkowy i każdego można złamać totalnie albo zrobić z nawet najgorszego tępaka po prostu geniusza tylko to wymaga pracy nad człowiekiem
Jestes moze nauczycielka WF-u?

Biegaj, trenuj, ćwicz, rób różne dziwne ćwiczenia siłowe, interwały, przebieżki, skipy i cholera wie co jeszcze- znajdź przyjemność w treningach (podobno można :P ). Sama ocenisz za pół roku/rok, czy Rolli to zły człowiek jest... A może ma rację?
Ja już staram się nie biegać dla "łamania" czegokolwiek, tylko dla biegania, czasem biegam szybko, czasem wolno.. Może tym razem udowodnię Rolli'emu, że racji wobec mnie nie miał


-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Jesli nie bedzie zadnego celu, nawet takiego by utrzymac biezace wyniki, to stawiam dolary przeciw orzechom, ze wyniki szybko sie osuna.XchmieluX pisze:[...]Ja już staram się nie biegać dla "łamania" czegokolwiek, tylko dla biegania, czasem biegam szybko, czasem wolno..
Co nie oznacza, ze trzeba miec cel. Ja pisze tylko celem nazwijmy to uswiadomienia sobie konsekwencji takiego podejscia.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
a ja myślę, że ten cały temat to prowokacja



-
- Wyga
- Posty: 128
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:08
mądrze prawiszKeri pisze:Jesli nie bedzie zadnego celu, nawet takiego by utrzymac biezace wyniki, to stawiam dolary przeciw orzechom, ze wyniki szybko sie osuna.XchmieluX pisze:[...]Ja już staram się nie biegać dla "łamania" czegokolwiek, tylko dla biegania, czasem biegam szybko, czasem wolno..
Co nie oznacza, ze trzeba miec cel. Ja pisze tylko celem nazwijmy to uswiadomienia sobie konsekwencji takiego podejscia.

katekate pewnie tak.. ale różni ludzie potem to czytają


-
- Wyga
- Posty: 61
- Rejestracja: 02 wrz 2016, 19:11
- Życiówka na 10k: 45min
- Życiówka w maratonie: brak
tak chciałam się przekonać jakie mi dajecie szanse ale opinie są tak różne że tym bardziej utwierdza mnie to w przekonaniu że sport jest też loterią w dużej mierze. ale ja nigdy nie byłam dobra w sporcie zawsze sprawiało mi to dużo bólu fizycznie ale psychicznie dawało radość. każdy ma inne podejście do tematu