A niektórzy robią zwrot o 360 stopni i napierają dalej!Skoor pisze:To tak na zasadzie, że czasem trzeba się cofnąć żeby iść do przodu. Ja i wielu innych biegaczy idzie do przodu bez cofania się, a większość nie dojdzie nawet do etapu w którym musieliby się cofać
Temat się rozwija, yacool chce z każdego zrobić chudego profesjonalistę, pojawiają się ładne fotki i nowe koncepcje,
a nieszczęsny autor wątku nadal nie wie, czy ma truchtać, czy biegać.
Czy ja już czasem nie pisałem, że kocham to forum? ;P