
Potrzebuję podpowiedzi po ile zacząć półmaraton by później jeszcze liczyć się w stawce na 1:32

Ogólnie dawniej trenowałem lekką, szkoła sportowa (liceum) treningi, zawody, obozy itd..

Za mną dotychczas 5 półmaratonów czasy 1:36, 1:42, 1:45. Rok temu półmaraton Gliwicki 1:36 i w tym roku półmaraton Rudzki 1:35. W tym roku przyłożyłem się do biegania i biegam od połowy kwietnia, treningi średnio 4x w tygodniu. Staram się biegać ze względu na pracę z małymi korektami wg tego planu --> https://treningbiegacza.pl/plany-trenin ... w-tygodniu.
Chcę, może planuję będzie bezpieczniej


Potrzebuję rady po ile zacząć by było nie za szybko i nie za wolno a by w końcowym efekcie nabiegać 1:32. Czuję się na siłach
Pozdrawiam i liczę na chociaż jedną odpowiedź

Wiek: 29

Waga: 62

Nałogi: bieganie
