witajcie, czytalam artykul o wirtualnym trenerze (baaardzo pomocne!) i jestem w trakcie dochodzenia do 30 min ciągłego biegu. Ale jednoczesnie przygotowuję się do przebiegnięcia 5 km 10 wrzesnia. Wiec moj trening jest trochę zmodyfikowany - robie nie 6 ale 8 albo 9 powtorzen biegu interwalowego (aktualnie 4min bieg / 1min marsz) - chodzi o to zeby dystans mial 5 km.
Moje pytanie dotyczy tempa.
Wiem juz że mam biec wolno. Ale jak patrze na Garmina to niektore interwaly biegowe mam w wolniejszym tempie niz marsz

Czy mam sie tym nie przejmowac i szurac dalej czy jednak jakos pilnowac zeby bieg nie byl wolniejszy niz marsz?
Naprawde poruszam sie tragicznie wolno, 5 km pokonuje w 50 min (laczny czas ruchu, z marszem na rozgrzewke i na koniec). Moze to jednak za wolno? Dwa dni temu jakis stary facet wymadrzyl sie do mnie ze "szybciej trzeba biegac" - myslalam że go walnę
