To moj pierwszy post na tym forum wiec moze w 2 slowach sie przedstawie.
Nazywam sie Norbert. Mam 43 lata (185cm/102kg).
Od mniej wiecej pol roku moze troszke dluzej staram sie biegac regularnie 2-3 razy/tyg. Wiem, ze to malo bo i ilosci km tez nie sa jakies wybitnie powazne (zazywczaj standardowa 5ka lub cos wiecej)
Niezbyt regularnie robie sobie wybiegania po 12-15km w zaleznosci od czasu jakim dysponuje. Wiem nie powinno byc wymowek, ale zycie

Tu moze warto wspomniec, ze nie jestem fanem asfaltow i docelowo biegam triale (biegalem w tym roku min 27km w Ardenach przew 1200m, za 2 tyg 18km w Brukseli)
Problem jest taki ze mimo tego, ze biegam juz sobie troszke to nie jestem w stanie przyspieszyc biegu i to mnie demotywuje.
Srednie tempo 5:25-5:35

Wyczytalem cale internety w poszukiwaniu planow treningowych ale, majac w reku 3 rozne plany kazdy proponuje co inego ... zwariowac mozna

Wiec pytanie ... jak biegac zeby przyspieszyc ? czy przy takim stazu to jest normalne tempo dla amatora czy moze wychodza tu braki w treningu ???
Z gory dzieki i przepraszam za brak PL literek, ale nie mam ich w komputerku (FR system)
pozdr
Norbert