30 km bez przerwy, kilka pytań

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Pyth0n
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć

wczoraj zaliczyłem swoje pierwsze 30 km biegu bez przerwy ( czas równo 3h)
( poprzednia max odległość to było około 26km )

teraz pytanie bo ogólnie odległości półmaratonów mam 6 w historii i nie jest to dla mnie jakiś super męczący dystans ( mówimy o około 2h )

30 km wczoraj przebiegłem rano zjadając przed biegiem 2 banany ( zawsze biegam na czczo )
w ręku miałem jeden żel energetyczny oraz w bidonach 2x 500 ml wody

o ile na 21 km piję sobie jakieś 500 ml to po 25 kilometrze piłem już w zasadzie co chwilę i ciągle było mi mało ;/
25 kilometrów przebiegłem w tempie około 5:45 a ostatnie 5 to już totalny zjazd sił ;/ tempo miałem nawet podchodzące pod 8min/km
czy taki brak sił to efekt odwodnienia czy niedożywienia ?? :P
generalnie planuję maraton Warszawski 25.09.2016 i chciałbym jeszcze wiedzieć co muszę poprawić ;/
Biegasz czy trenujesz ????
New Balance but biegowy
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1462
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Ja stawiam na zmęczenie się dystansem.
Awatar użytkownika
Pyth0n
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

krzys1001 pisze:Ja stawiam na zmęczenie się dystansem.
to nie dobrze bo marnie widzę ten maraton :P
Biegasz czy trenujesz ????
RUN_for_FUN
Wyga
Wyga
Posty: 118
Rejestracja: 05 kwie 2016, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pyth0n pisze:
krzys1001 pisze:Ja stawiam na zmęczenie się dystansem.
to nie dobrze bo marnie widzę ten maraton :P
Wydaje mi się, że męczy nie tylko sam dystans.
Spróbuj może następnym razem pobiec nieco wolniej - nawet na 6min/km.
Jeśli to pomoże, to czas ogólny wyjdzie Ci taki sam, a tempo będzie równe przez cały dystans.

A jakie miałeś wczoraj warunki? Może jakieś mocno niekorzystne?
Tu jestem:
Awatar użytkownika
Pyth0n
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

RUN_for_FUN pisze:
Pyth0n pisze:
krzys1001 pisze:Ja stawiam na zmęczenie się dystansem.
to nie dobrze bo marnie widzę ten maraton :P
Wydaje mi się, że męczy nie tylko sam dystans.
Spróbuj może następnym razem pobiec nieco wolniej - nawet na 6min/km.
Jeśli to pomoże, to czas ogólny wyjdzie Ci taki sam, a tempo będzie równe przez cały dystans.

A jakie miałeś wczoraj warunki? Może jakieś mocno niekorzystne?
Warunki bez tragedii, aczkolwiek cały poprzedni tydzień mam przebiegany ( oprócz Soboty )
łącznie z interwałami itd.
Biegasz czy trenujesz ????
squarePants
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
Życiówka na 10k: 36:51
Życiówka w maratonie: 2:51
Lokalizacja: Biłgoraj

Nieprzeczytany post

Może klasyczna ściana? Organizm przyzwyczajony był do mniejszych dystansów. Tłuszcze palisz pewnie dobrze do długości swoich treningów. Jak chcesz biegać dłużej, to trzeba biegać dłużej. :) Oczywiście, najlepiej na czczo.

W maratonie chcesz łamać 3h, czy wolniej?
Ostatnio zmieniony 22 sie 2016, 13:51 przez squarePants, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Pyth0n
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

squarePants pisze:Może klasyczna ściana? Organizm przyzwyczajony był do mniejszych dystansów. Tłuszcze palisz pewnie dobrze do długości swoich treningów. Jak chcesz biegać dłużej, to trzeba biegać dłużej. :) Oczywiście, najlepiej na czczo.

W maratonie chcesz łamać 3h, czy wolniej?
w maratonie chcę wytrwać do mety a poniżej 4 było by extra ;]
( mój staż biegowy to 6 miesięcy :P więc na łamanie 3 nie ma opcji ... ;];] )
Biegasz czy trenujesz ????
squarePants
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
Życiówka na 10k: 36:51
Życiówka w maratonie: 2:51
Lokalizacja: Biłgoraj

Nieprzeczytany post

Brak wody tak nagle nie odcina. Warto biegać takie długości treningów (czasowo), na ile celujesz maraton. Organizm się dostosuje i może nie spotkasz ściany.

No tak, umknęły mi te 2h na połówkę. Przy planowanych 4h, to może być trudne. :)

PS Nie ma sensu kopiować post, pod postem.
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Bede szczery, twoje pytanie jest bez sensu : to tak jakbys poszedl do lekarza i powidzial,
ze cos cie boli i aby ci dal lekarstwa. Mozna gdybac bez konca.
Awatar użytkownika
Pyth0n
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no właśnie pytam bo zastanawia mnie ta "nagła" odcinka mocy ;/
Biegasz czy trenujesz ????
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1462
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

6 miesięcy to jest bardzo krótki staż biegowy.
To co Ci się przytrafiło to zwyczajne zmęczenie po przebytym dystansie. Każdy prędzej czy później się męczy.
Nie porównuj treningu do zawodów. Dasz radę. Na zawodach będziesz miał punkty odżywcze.
Awatar użytkownika
Pyth0n
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dzięki za odpowiedź, tak czy siak pobiegnę najwyżej nie dobiegnę ;];] albo jakimś bardzo wolnym czasem
muszę jeszcze jedno podobne wybieganie zrobić i zobaczymy ;]
Biegasz czy trenujesz ????
Tomeck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30

Nieprzeczytany post

Rób sobie takie i po odrobinie wydłużaj. Dla mnie działa.
marcinnek_
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1128
Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
Życiówka na 10k: 38:57
Życiówka w maratonie: 3:04:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wiem że nie o to pytałeś, i moja odpowiedź ci się nie spodoba, ale moim zdaniem nie powinieneś biec maratonu. wcale. 6 miesięcy stażu to bardzo mało (7 w dniu startu). 6 razy w życiu (!!!) pobiegłeś ponad 21km i z tego co rozumiem, ani razu na zawodach. pytanie jakie zadałeś również sugeruje, że jeszcze mało wiesz o treningu i swoim własnym organizmie.

nie lepiej potrenować na serio, pobiec teraz na jesień pierwszą połówkę, na wiosnę drugą, trzecią i pomyśleć o maratonie za rok, na jesień 2017? sam długo się nie mogłem zgodzić z zaleceniami mądrzejszych, by się nie spieszyć z maratonem, ale debiut na 3:27, po dwóch latach treningów, 6 połówkach i wielu krótszych startach był wart tego, by poczekać! i nie cierpieć na trasie maratonu ale w pełni cieszyć się z tego biegu i uzyskanego wyniku. polecam, serio.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Awatar użytkownika
Pyth0n
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jednak pobiegłem :P

4:03:15

i jestem zadowolony ;]
Biegasz czy trenujesz ????
ODPOWIEDZ