Nie lada problem ;[

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Pyth0n
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć
czy ktoś tak miał/ma ??
otóż biegam rano na czczo, wstaję rano idę na "posiedzenie" , myję się i spadam biegać
nie zawsze, ale dosyć często muszę przerywać bieganie i znowu iść szybko na "posiedzenie " ;/
fajnie jak jestem blisko domu lub pracy, ale gorzej jak wybiegam gdzieś dalej i zdarzało mi się lądować w krzakach ;/;/

wszystko fajnie ale zaczyna mi to trochę przeszkadzać ;[;[
Biegasz czy trenujesz ????
New Balance but biegowy
TomBod
Wyga
Wyga
Posty: 123
Rejestracja: 15 maja 2015, 10:27
Życiówka na 10k: 43:23
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzcianka

Nieprzeczytany post

Mi się zdarza :-) Może nie za często, ale raz na 5-8 treningów. Biegam po lesie, więc to nie aż tak duży problem, chyba że robię jakiś akcent.
Papier jest nieodzownym elementem mojego biegowego wyposażenia :-)))
Awatar użytkownika
Pyth0n
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

TomBod pisze:Mi się zdarza :-) Może nie za często, ale raz na 5-8 treningów. Biegam po lesie, więc to nie aż tak duży problem, chyba że robię jakiś akcent.
Papier jest nieodzownym elementem mojego biegowego wyposażenia :-)))
hehehe ;] wszystko fajnie na treningu ;]
ale co z biegami zorganizowanymi np. w dużych miastach ?:P ToyToye tylko na starcie :P
przebiegniesz 7 km i trzeba się wracać :P
Biegasz czy trenujesz ????
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie biegam rano na czczo, ale to raczej nie jest normalne bo na biegach nie widać gromadnych kolejek do toi-toi :]
Może zbyt późno spożywana jest kolacja? Może wieczorem można WC odwiedzić? Ja rano jem śniadanie, zapijam kawą, WC i spokój.
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
Pyth0n
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:Nie biegam rano na czczo, ale to raczej nie jest normalne bo na biegach nie widać gromadnych kolejek do toi-toi :]
Może zbyt późno spożywana jest kolacja? Może wieczorem można WC odwiedzić? Ja rano jem śniadanie, zapijam kawą, WC i spokój.
no właśnie o to chodzi ;/
gdyby każdy tak miał to kible były by co 5 kilometrów razem z punktami nawadniającymi

generalnie wieczorami tak nie mam nigdy
a do WC zawsze chodziłem raz,
Biegasz czy trenujesz ????
Tomeck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30

Nieprzeczytany post

Trzeba wytresować żołądek. Cierpliwości i może odrobinki kawy potrzebujesz :-)
Awatar użytkownika
Pyth0n
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tomeck pisze:Trzeba wytresować żołądek. Cierpliwości i może odrobinki kawy potrzebujesz :-)
że niby kawa wiąże ? :nienie: :nienie: :hej:
Biegasz czy trenujesz ????
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pyth0n pisze:
Tomeck pisze:Trzeba wytresować żołądek. Cierpliwości i może odrobinki kawy potrzebujesz :-)
że niby kawa wiąże ? :nienie: :nienie: :hej:
Nie, kawa wręcz przeciwnie - ale jak najpierw kawa, to potem już nie ma czym ;)

Wysłane z Tapatalka :)
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja bez papieru nie ruszam się z domu nawet jak jestem już po porannym posiedzeniu. Kolejna "dwójka" z rana u mnie to normalna rzecz. Na zawodach to zależy jakich i zależy od godziny startu. W mieście czasami stosuję stoperan.
Awatar użytkownika
Pyth0n
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kuczi pisze:Ja bez papieru nie ruszam się z domu nawet jak jestem już po porannym posiedzeniu. Kolejna "dwójka" z rana u mnie to normalna rzecz. Na zawodach to zależy jakich i zależy od godziny startu. W mieście czasami stosuję stoperan.
szczerze, myślałem właśnie o stoperanie ;/
szykuję się na maraton w Warszawie i jak mam biec 15 km i myśleć tylko czy zwieracz mi nie puści to aż mi się nie chce ;/
hehe z tym papierem to śmieszne i straszne za razem :szok: :uuusmiech:
Biegasz czy trenujesz ????
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pyth0n pisze:hehe z tym papierem to śmieszne i straszne za razem
Zamiast papieru może być pół paczki chusteczek higienicznych. Ja w sumie bez telefonu (w sytuacjach awaryjnych może się przydać), chusteczek, dowodu osobistego i monety 5 pln nie wychodzę biegać :P Telefon do biegania mam mały, więc wszystko razem się mieści w tylnej kieszonce.
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

U mnie standardem na krótkie biegi to telefon, klucz z domu (dorobiony osobno, żebym nie odpinała od wszystkich ani nie nosiła pęku...) i chusteczki..
Na długie plecak, więc jeszcze woda, 5zł, czasem karta do bankomatu jak długa miejska trasa ;)

Wysłane z Tapatalka :)
Tomeck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30

Nieprzeczytany post

charm pisze: najpierw kawa, to potem już nie ma czym ;)
A to nie o to chodzi? :-) A, to przepraszam. ;-)
Awatar użytkownika
Pyth0n
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tomeck pisze:
charm pisze: najpierw kawa, to potem już nie ma czym ;)
A to nie o to chodzi? :-) A, to przepraszam. ;-)
hehe w sumie nie można uniknąć nieuniknionego :P a jak można to przyspieszyć to czemu nie ?:)
Biegasz czy trenujesz ????
Awatar użytkownika
jaskier91
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 08 gru 2014, 16:13
Życiówka na 10k: 55 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ruch fizyczny powoduje, że układ pokarmowy zaczyna pracować, no i wydala. Mnie się to nie zdarza, nie wiem, może się przyzwyczaiłem, może dlatego, że biegam wieczorami. Przed zawodami weź Stoperan, bo głupio by było wskakiwać w krzaki. :hej:
Kiedy człowiek jest nap­rawdę dob­ry w ja­kiejś dzie­dzi­nie, nig­dy się za bar­dzo nie pcha - po pros­tu nie musi.  - William Wharton
ODPOWIEDZ