Metoda Maffetona

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Andrew1962
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1100
Rejestracja: 31 sty 2015, 03:44
Życiówka na 10k: 44.46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzisiaj kontrolnie po 6 km rozgrzewce, w temperaturze 25 st.C i niezłej duchocie o godz. 19 sprawdziłem się w biegu 12' czyli teście Coopera. Wynik 2750m jest bardziej niż satysfakcjonujący, przynajmniej dla mnie ;) W porównaniu do mojego najlepszego tegorocznego wyniku poprawa nastąpilła raptem o 20m ale muszę wziąć pod uwagę jakże odmienne warunki atmosferyczne od tych kiedy biegłem w kwietniu.
“Ból jest stanem przejściowym. Duma pozostaje na zawsze.”
Obrazek
New Balance but biegowy
magdowa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 21 kwie 2016, 13:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Andrew1962 pisze:Dzisiaj kontrolnie po 6 km rozgrzewce, w temperaturze 25 st.C i niezłej duchocie o godz. 19 sprawdziłem się w biegu 12' czyli teście Coopera. Wynik 2750m jest bardziej niż satysfakcjonujący, przynajmniej dla mnie ;) W porównaniu do mojego najlepszego tegorocznego wyniku poprawa nastąpilła raptem o 20m ale muszę wziąć pod uwagę jakże odmienne warunki atmosferyczne od tych kiedy biegłem w kwietniu.
Gratulacje :)
Awatar użytkownika
Andrew1962
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1100
Rejestracja: 31 sty 2015, 03:44
Życiówka na 10k: 44.46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję i pozdrawiam :)
“Ból jest stanem przejściowym. Duma pozostaje na zawsze.”
Obrazek
Awatar użytkownika
Andrew1962
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1100
Rejestracja: 31 sty 2015, 03:44
Życiówka na 10k: 44.46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pewnie wszyscy słyszeliście o "superfoods" czyli super jedzeniu. W swoim najnowszym artykule na ten temat, przedstawiam 5 produktów, które Phil poleca włączyć do swojej diety po to aby zoptymalizować możliwości biegowe :) Polecam do zapoznania i wyrażania opinii na temat diety, które Wy stosujecie.
http://4run.pl/super-jedzenie-dla-biegacza/


Z iPad .
“Ból jest stanem przejściowym. Duma pozostaje na zawsze.”
Obrazek
magdowa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 21 kwie 2016, 13:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Andrew1962 pisze:Pewnie wszyscy słyszeliście o "superfoods"...
Andrew, a próbowałeś kawy według Phila? Tam chyba żółtko wmieszane było i olej kokosowy, ale nie pamiętam dokładnie.
Awatar użytkownika
Andrew1962
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1100
Rejestracja: 31 sty 2015, 03:44
Życiówka na 10k: 44.46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bulletproof coffe - piję rano zubożoną jej wersję. Lavazza z ekspresu z tłoczonym na zimno olejem kokosowym! Mniam, pychota! Idę więc sobie przyrządzić a że dziś z plaży będą nici, żaby z nieba od północy spadają, to pobiegnę zobaczyć w którym to miejscu chcą nam Mierzeję przekopać ;)


Z iPad .
“Ból jest stanem przejściowym. Duma pozostaje na zawsze.”
Obrazek
Awatar użytkownika
Andrew1962
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1100
Rejestracja: 31 sty 2015, 03:44
Życiówka na 10k: 44.46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dla wszystkich, którym poruszanie po kuchni nie sprawia kłopotu a jednocześnie są zwolennikami diety niskowęglowodanowej polecam prosty śniadaniowy przepis Phila. Potrzebujesz 10' na przygotowanie i drugich 10' na upieczenie tej wspaniałości, której podstawą są jajka i mąka kokosowa! Ja na pewno spróbuję a Wy?
https://philmaffetone.com/recipe/new-gr ... -pancakes/


Z iPad .
“Ból jest stanem przejściowym. Duma pozostaje na zawsze.”
Obrazek
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Na stronie 13 są moje dane z czerwca -> viewtopic.php?f=9&t=50648&start=180

Tak natomiast wygląda to dziś:
Obrazek

Dodam, że wcześniej godzinę jeździłem na rowerze, a w niedzielę sporo sportu było, w tym zawody na 5 km i wg Polara V800 biegam na dużym zmęczeniu.

Obserwacje:
- spokojny, równy i głęboki oddech (w tym ustami) pozwala obniżyć tętno o kilka uderzeń;
- potknięcie, kichnięcie, wytarcie nosa podwyższają puls o kilka uderzeń;
- zatrzymanie się na światłach może spowodować podwyższenie pulsu;
- w upale bardzo ciężko biegać z pulsem 125-126.

Wrzucam jeszcze raz obrazki "startowe", będzie bardziej porównawczo:
1. Bieg pierwszy po operacji z 02.06:
Obrazek

2. Kolejny bieg po 10 dniach z 12.06:
Obrazek

Trochę już minęło od szpitala i podniosłem poprzeczkę do 131 bpm, czyli 180-wiek-5.
Jak będą upały, to nawet tych 5 nie będę odejmował :hejhej:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Andrew1962
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1100
Rejestracja: 31 sty 2015, 03:44
Życiówka na 10k: 44.46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rewelacja! Po dwóch miesiącach bardzo fajny progres. Masz rację, że każdy dodatkowy wysiłek to podbicie tętna. W Twoim przypadku ciekawe jest to, że kilometry 4-7 są szybsze niż 1-3. Masz jakieś racjonalne wytłumaczenie? Czyżbyś najpierw biegał lekko w górę po to aby zbiegać w drugiej części dystansu? Powodzenia


Z iPad .
“Ból jest stanem przejściowym. Duma pozostaje na zawsze.”
Obrazek
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Pierwsze 2km można potraktować jako rozgrzewkę. Musiałem dobiec na stadion: przebiec przez dwupasmowke (bez świateł), bieg po kostce, podbieg, zbieg i kolejny podbieg na stadion.
Wykres pokazuje szarpanie tempem, bo inaczej się nie dało.


Wysłane z mojego MI 3W .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Andrew1962
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1100
Rejestracja: 31 sty 2015, 03:44
Życiówka na 10k: 44.46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A widzisz :) i to wyjaśnia te Twoje rezultaty. Zgodnie z obserwacjami Phila każdy następny kilometr powinien być wolniejszy od poprzedniego zakładając "normalne" warunki treningu a nie bieg z przeszkodami ;) Nie zmienia to faktu, że progres łatwo zauważyć. Pozdrawiam


Z iPad .
“Ból jest stanem przejściowym. Duma pozostaje na zawsze.”
Obrazek
Awatar użytkownika
Andrew1962
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1100
Rejestracja: 31 sty 2015, 03:44
Życiówka na 10k: 44.46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witajcie w długi weekend :) Jak tam ludziska, urlopy już wykorzystane, a może urlopujecie czy dopiero czekacie? A co z treningiem?
Ja w ostatnich tygodniach, w związku z intensywnym wojażowaniem po kraju i nie tylko, niestety mniej czasu poświęcam na bieganie co mnie w ogóle nie cieszy. Przede mną udział w dwóch półmaratonach 16.09 to elbląski Bażant a 18.10 Samsung Półmaraton w Szamotułach. Cele ambitne, mam zamiar w obu pobijać swój rekord na te 21.1 km. W tym roku jeszcze pozostanie Bieg Niepodległości, też z celem pobicia zeszłorocznego rekordu.
Piszcie proszę o efektach Waszych treningów i przeprowadzanych testów, diecie, o ile jakąś stosujecie i wszystkich innych biegowych i tych wspomagających bieganie doświadczeniach! A jak tam "boczki"? Czy MAF pomaga Wam zrzucić zbędne kg?
Pozdrawiam biegowo

Wysłane z mojego GT-I9301I .
“Ból jest stanem przejściowym. Duma pozostaje na zawsze.”
Obrazek
Awatar użytkownika
Andrew1962
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1100
Rejestracja: 31 sty 2015, 03:44
Życiówka na 10k: 44.46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

https://philmaffetone.com/dont-get-old/
Nigdy nie jest za późno aby nie dać się starości! Co proponuje doktor Maffetone w temacie? Nie ważne czy jesteś młodzieńcem, dojrzałym czy dziadkiem/babcią - zawsze możesz dokonać wyboru. Zachęcam do lektury!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
“Ból jest stanem przejściowym. Duma pozostaje na zawsze.”
Obrazek
Awatar użytkownika
Andrew1962
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1100
Rejestracja: 31 sty 2015, 03:44
Życiówka na 10k: 44.46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witajcie!
No i dziś złamałem 1500 km, które były celem moich biegowych zmagań na cały 2016r :) i co teraz? Zawiesić buty na kołku? Nie, no oczywiście muszę zweryfikować swój plan. Zastanawiam się czy na 2300 czy 2500 km? Patrząc na ostatnie miesiące to raczej 2300. 22 sierpień po drodze zakończył pierwsze 6 miesięcy treningów Metodą i doszedłem do wniosku, że będę dalej ją wykorzystywał przez kolejne pół roku ze względu na moje samozadowolenie z postępów ;)
“Ból jest stanem przejściowym. Duma pozostaje na zawsze.”
Obrazek
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Może po prostu 2016 :-)
Później podniesiesz jeszcze wyżej ;-)

Wysłane z mojego MI 3W .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
ODPOWIEDZ